Kto ich nie
ma! Od śmierci generała Petelickiego minął tydzień. I co? I nic. Dalej nic nie
wiadomo. Pojawiają się coraz to nowe informacje, ale według mnie mają one na
celu zaciemnianie obrazu. To taka specyficzna uroda służb specjalnych. Obiektem
zainteresowania jest oczywiście zmarły generał. Trzeba sobie zdawać sprawę, że
wiemy on nim tylko to co chciał nam przekazać. Dlatego tyle dziur w jego życiorysie.
Jest tu prawda, ale są też i półprawdy.
General
twierdził, że wywodził się z rodziny o tradycjach wojskowych. Tak wynika z jego
własnoręcznie napisanego życiorysu. To jest taka półprawda. Ojciec, Mirosław,
był przedwojennym urzędnikiem państwowym o zapatrywaniach lewicowych,
komunistycznych. W czasie wojny działał w partyzantce na terenie dzisiejszej
Ukrainy. W 1944 roku został przerzucony na teren Gór Świętokrzyskich z brygadą
Grunwald.
Ale kto dzisiaj wie czym była
w czasie II WW brygada „Grunwald”?
Ile w tym
wszystkim jest prawdy historycznej, a ile konfabulacji? Może to wydaje się
dziwne, ale do dzisiaj nie ma opracowań historycznych, chociażby IPN,
dotyczących tej formacji. M. Petelicki po wojnie doczekał emerytury w MON. Oboje
rodzice S. Petelickiego jeszcze żyją.
Po śmierci generała
pojawia się mnóstwo informacji z nim związanych. Jak choćby ta
Nie ulega
wątpliwości, że pozycja ojca umożliwiła karierę syna. Realizował ją w ramach
struktur MSW. Na pewno nie zabraknie takich, którzy będą mieli za złe
Petelickiemu jego przeszłość z czasów PRL-u. Nie pomoże tu przymykanie oka. Dla
mnie najciekawsze jest, na ile S. Petelicki przeszedł na jasną stronę mocy? Czy
tylko umiejętnie przystosował się do nowych realiów?
Był osobą
wpływową. Po przejściu na emeryturę prowadził działalność biznesową. Z jakimi
wynikami? Trudno jednoznacznie określić. Stało się to okazją do jego
pośmiertnego opluwania przez niektóre media. Że nie radził sobie. Że miał milionowe
długi. Z drugiej strony włożył z własnej kieszeni 7,5 mln złotych w fundację,
której był współzałożycielem. Skąd te pieniądze?
Faktem jest, że
miał wielu przyjaciół, ale też miał wrogów. Zawodowo związany był z MSW.
Dopiero w 1999 roku GROM został podporządkowany MON. S. Petelicki nigdy nie był
generałem Wojska Polskiego. Odszedł z GROM-u przed zmianą podporządkowania
organizacyjnego. Nie cieszył się sympatią wśród generalicji WP. Zawsze trwa
rywalizacja służb specjalnych. Wywiadu i kontrwywiadu. Stąd pojawiające się
informacje o ansach między S. Petelickim i M. Dukaczewskim. Prawdziwe, czy
wykreowane przez media?
Ale to
wszystko nie wyjaśnia podstawowego pytania: dlaczego generał S. Petelicki
musiał zginąć?
stary.piernik
Obawiam się, że nigdy się tego nie dowiemy. Chyba że nastąpi totalny przewrót, ale jak wiemy wszyscy: w paleniu dokumentów i niszczeniu dowodow też doświadczenie mają.
OdpowiedzUsuńNa tym świecie nie ma nic pewnego.
UsuńWyjąwszy śmierć /nomen omen/ i ... podatki.
@Lexie
OdpowiedzUsuńJa wiem, że trwa Euro, a Ty lubisz piłkę nożną, ale są jakieś granice ! ;)
Gdzie się podziałaś??
@Jo.aszka
UsuńDziękuję za pamięć, musiałam naładować akumulatory. To nie Euro,PO wyleczy mnie nawet z tej mojej słabości jaką jest piłka kopana.
Dziękuję @Staryemupiernikowi, że tak dzielnie tutaj walczy!
Kolejna wypowiedź poddająca w wątpliwość samobójczą śmierć generała Petelickiego
OdpowiedzUsuńhttp://romanzaleski.nowyekran.pl/post/66541,general-petelicki-a-medialne-kruki-i-wrony
Dwa z komentarzy pod powyższym linkiem:
OdpowiedzUsuńDla mnie niezbitym dowodem na niesamobójstwo,
zresztą identycznie jak z Lepperem,jest poddanie ciała, sekcji medycznej po przerwie sobotnio-niedzielnej.Ludzie przecież to jawne partactwo,jak można w przypadku śmierci człowieka i podejrzenia morderstwa trzymać zwłoki dwa dni w lodówie,chyba tylko po to,aby wywietrzały ewentualne dowody na zawartość niektórych substancji chemicznych przydatnych w otumanieniu, by potem móc bez problemu robić z delikwentem co tylko się da.
Bibrus 25.06.2012 16:11:50
@Bibrus 16:11:50
Sekcję ponoć robili we wtorek? lecz czy to prawda? no i ta szybka kremacja? daje do myślenia. Co na to KK? łamie swe kanony dotyczące samobójców?(kościelny z księdzem pochówek + msza?) chyba, że KK, księża, biskupi, etc.. nie wierzą w samobójstwo? no to rozumiem.
Kula Lis 62 25.06.2012 16:39:37
@stary.piernik
OdpowiedzUsuńPoza głównym tematem, ale pilne, pozdrawiam!
http://blogmedia24.pl/node/58612
Dobry wieczór!
UsuńZajmę się tematem. Skomentuję później.
Teraz podrzucam coś nie mniej ciekawego, ale groźniejszego w skutkach
http://nologo.su/2012/06/21/%d1%81%d0%b5%d1%80%d0%b3%d0%b5%d0%b9-%d1%85%d1%83%d1%80%d0%b1%d0%b0%d1%82%d0%be%d0%b2-%d0%be%d0%b1%d0%b0%d0%bc%d0%b0-%d0%bf%d0%be%d1%81%d1%82%d0%b0%d0%b2%d0%b8%d0%bb-%d0%bf%d1%83%d1%82%d0%b8%d0%bd/
Tekst jest po rosyjsku, ale google przetłumaczą, przynajmniej co do istoty.
Jesli sprawę uznasz za interesująca, możemy kontynuować.
Pozdrawiam
Ciekawa analiza
OdpowiedzUsuńhttp://zbigwie.energo24.pl/
Problem robi się coraz ciekawszy.
Poza tym ma wg mnie też związek z poprzednia informacją.
Ciekawe spojrzenie na osobę zmarłego generała
OdpowiedzUsuńhttp://naszeblogi.pl/30335-wojna-gangow
Czas biegnie
OdpowiedzUsuńhttp://niezalezna.pl/30451-do-zolnierzy-grom
pojawiają się kolejne apele. I co? I nic!
Sprawę raczej zamieciono pod dywan.
Apel Ewy Stankiewicz uważam za nierozsądny. Żołnierze GROMU nie zrobią nic, a przynajmniej nie polecą do mediów. To uważam za pewnik.
Czy to jest jeden z elementów zgadywanki?
OdpowiedzUsuńhttp://monsieurb.nowyekran.pl/post/60089,sowiecki-prokom
To też należy do tzw. wiedzy tajemnej
OdpowiedzUsuńhttp://monsieurb.nowyekran.pl/post/66198,archiwa-fozz-sa-niszczone
Kiedy ta sprawa mchem porośnie?