wtorek, 12 lutego 2019

PiS tańczy jak mu totalna gra



N-te zatrzymania przez CBA i po przeszło trzech latach dobrej zmiany ani jednego procesu sądowego i tym bardziej wyroku skazującego zatrzymanych. Trwa w najlepsze gonienie króliczka. O co w tym wszystkim chodzi? Poza prezesem chyba nikt tego nie wie.
Odwołany został prezes NFOŚiGW Kazimierz Kujda https://wiadomosci.wp.pl/tego-prezes-kujda-nie-ujawnil-ewidentny-konflikt-interesow-6348377937999489a Podobno na własną prośbę. Czyli nagonka odniosła skutek. Znowu dało o sobie znać zaniechanie lustracji. Ile lat jeszcze będzie eksploatowany ten wątek? Tylko dlaczego jest to robione tak wybiórczo? Obowiązuje zasada Michalkiewicza „palił, ale się nie zaciągał”?
Przy okazji sprawy Kujdy jest znacznie więcej pytań. Mnie np. interesuje jakim sposobem ze zbioru zastrzeżonego IPN wypłynęła teczka Kujdy. Kto ujawnił dane?
Czy są to jedyne powody rezygnacji Kujdy z funkcji prezesa NFOŚiGW? Myślę że nie, ale czy tylko on jest winien? Bardziej winne są nieczytelne przepisy które pozwalają na dowolność interpretacji.
Nie należy też zapominać o pazerności ludzkiej. Kujda nieźle zarabiał na zajmowanym stanowisku, ale szkoda było wycofać się z własnego biznesu. Cóż, chytry dwa razy traci.
 
Sprawa zatrzymań w Orlenie. Z przecieku medialnego, zatrzymanie b. prezesa z powodu niegospodarności, wygląda na demonstrację siły władzy. Ale Krawiec to jeden z utrwalonych na taśmach u @Sowy, a obecny prezes Orlenu jest na stanowisku od grudnia 2015 roku. Zadziwiająca operatywność. Jeżeli dochodziło do niegospodarności to za co odpowiada główny księgowy Orlenu? Co z tym wspólnego ma b. prezes? On miał pilnować racjonalnego wydania każdej złotówki?
Dopuszczam jednak możliwość, że zarzutów jest więcej i te „drobne” miliony to wierzchołek góry lodowej.
 
Dla mnie ciekawsze jest coś innego: dlaczego o zatrzymaniach w związku z aferami rzeczywistymi, czy tylko medialnymi, dowiadują się wybrane media które otrzymują to na wyłączność? Dlaczego przecieki z przesłuchań prokuratorskich, czy nawet śledztw, pozostają bezkarne? Kto na tym zarabia? A kto przymyka oko?
 

Że swej strony powiem, że manipulowanie faktami i informacjami niewiele daje. Jeszcze mniej daje trwanie w rozkroku. Poza sondażami o których wiemy, że są mniej lub bardziej manipulowane, widzimy konkretne wyniki prezentowane przez różne firmy. „Dowcip” polega na tym, że te dane są często wewnętrznie niespójne. Jest prezentacja wyników sondażu, ale nie zawsze jest przypomnienie jaki wynik odnotowano w poprzednim badaniu.
Całkowicie bez komentarza zostawia się zbliżanie wyniku PO do prowadzącego PiS.
 

W jednej z wcześniejszych wypowiedzi stwierdziłem, że dla mnie wynik wyborów do PE nie ma większego znaczenia ze względu na ogólną liczbę mandatów przyznanych Polsce i późniejsze ich rozproszenie w poszczególnych frakcjach PE. Tą opinię wzmacnia bierność Polski wobec nowego podziału mandatów po nadchodzącym Brexicie. Te mandaty to właściwie synekury dla wybrańców. Wystarczy zrobić zestawienie nazwisk, z okresu kiedy Polacy zasiadają w PE, z ich osiągnięciami w kraju.
 

Prawdziwa walka odbędzie się przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Coraz bardziej prawdopodobne staje się współrządzenie PiS … z kim? Czy są już podstawy do czarnego scenariusza, czyli PiS w opozycji? Czy to będzie kara za strach przed odpowiedzialnością i podejmowaniem trudnych decyzji? 
Twardy elektorat nie wystarczy do zwycięstwa, a chętnych do wsparcia ubywa. Za to coraz częściej otwarcie wypomina się koalicji rządzącej czego nie zrobili przez minione lata, a do czego zobowiązywali się w poprzedniej kampanii wyborczej. 
Ile razy można się nabierać na plewy? 


stary.piernik

7 komentarzy:

  1. Kasta sędziowska ma się dobrze. Kto jej podskoczy? https://www.tvp.info/41278329/
    Wyrok w sprawie sędziego Łączewskiego. Sąd skazał dziennikarza, który ujawnił aferę.
    Prawomocny wyrok wydał sąd drugiej instancji. Skazanym jest dziennikarz Wojciech Biedroń. Sędzia nie ma żadnych problemów i dalej wydaje wyroki w imieniu Rzeczypospolitej.

    p.s. Będzie kasacja?

    OdpowiedzUsuń
  2. Robi się coraz weselej, a może żałośniej. Lech Wałęsa nie ma najmniejszego zamiaru zamilknąć, a tym bardziej zejść ze sceny. Nawet w obliczu śmierci Jana Olszewskiego nie jest w stanie zachować się przyzwoicie https://www.tvp.info/41277583/
    A propos. Jakoś bez większego echa przeszła ta informacja https://polskieradio24.pl/5/3/Artykul/2230570,Czy-Kiszczak-szantazowal-Walese-i-przyznawal-sie-do-niszczenia-teczek-Kosciola Chodzi o znacznie poważniejszy problem jakim jest handel materiałami historycznymi które powinny należeć do zbiorów państwowych. https://www.salon24.pl/u/beem-deep/918096,walesa-zarabial-na-totolotku-a-wdowa-po-kiszczaku-na-walesie

    OdpowiedzUsuń
  3. W co gra PiS? Pytanie wraca jak przysłowiowy bumerang i pozostaje bez odpowiedzi. Z czym właściwie mamy do czynienia? Kunktatorstwo, indolencja, czy pospolite lenistwo? Opowiadanie że się nie da mają opanowane do perfekcji. Teraz nie, dopiero w następnej kadencji. I tak w koło Macieju.
    Do załatwienia wielu spraw brakuje tzw. woli politycznej. Do takich należy anulowanie art. 212 kk: https://www.arslege.pl/znieslawienie/k1/a248/
    Ten watek pojawia się co jakiś czas na czołówkach mediów i … na tym koniec. Padają deklaracje, że trzeba skończyć z tym przeżytkiem komuny, ale art. 212 kk pozostaje w mocy i sądy dalej z niego korzystają.
    Ostatnio jego ofiarą padł redaktor Wojciech Biedroń. Wyrok skazujący zapadł w sądzie apelacyjnym i teraz pozostaje kasacja.
    Sąd można podejrzewać o tendencyjność ponieważ skarżącym jest tzw. sędzia-polityk https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/591048,pelnomocnicy-sedziego-laczewskiego-chca-by-sad-zwrocil-sie-do-trybunalu-ue.html Sędzia kwalifikował się do oceny swego postępowania przed sądem dyscyplinarnym, jednak środowisko doprowadziło do ukręcenia łba sprawie, a kara za ujawnienie nieetycznego zachowania sędziego dotknęła dziennikarza który ujawnił ten fakt.
    Można założyć, że dalsze funkcjonowanie art. 212 kk jest na rękę rządzącym, bo jest to jednak skuteczny kaganiec nałożony na dziennikarzy.
    Osoby publiczne wolą być bezkarne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czaputowicz jest żywą ilustracją powiedzenia „miłosierdzie boskie i głupota ludzka nie znają granic”.
    Na pytanie red. Holeckiej co MSZ zamierza zrobić w związku z wypowiedzią dziennikarki CBS o powstaniu w getcie warszawskim, odpowiedział krótko „nic” bo dziennikarka była jedną z 900 osób akredytowanych przy konferencji bliskowschodniej. Tymczasem dziennikarka CBS brnie dalej https://www.tvp.info/41312939/wslawila-sie-wpadka-o-polskim-rezimie-nazistowskim-teraz-nie-zauwaza-premiera-rp Proszę nie wmawiać mi, że to pomyłka, czy przejęzyczenie. To celowa robota! Niestety, nie liczę na to, że ta kobieta dostanie zakaz wjazdu do Polski.
    Na temat Czaputowicza internet huczy od dawna. Niestety, to człowiek ze stajni Geremka. Widocznie taki jest potrzebny. Tylko komu?
    p.s. Piękne podsumowanie http://pink-panther.szkolanawigatorow.pl/pompeo-z-wichita-koch-i-milion-od-stalina-oraz-447-i-zona-alana-greenspana

    OdpowiedzUsuń
  5. Cóż, Dworczykowi mogę pogratulować naiwności politycznej.
    Czy jego opinię podzielają MM i Czaputowicz? https://wiadomosci.wp.pl/dworczyk-kancelaria-netanjahu-wyjasnila-nieporozumienie-6350165270374529a
    Czy to co Netanjahu powiedział o Polakach, a nie o Polsce, jest wobec nas w porządku?
    Czy doczekam się, że rząd w naszym imieniu odpowie tak:
    … jak to mówią - uprzejmości nigdy dość, …
    skoro Żydzi twierdzą, że Polacy pomagali Niemcom zabijać Żydów podczas Holokaustu, a zaraz za tym na prośbę strony polskiej idzie uprzejme sprostowanie, że mowa jest o pojedynczych Polakach, a nie o polskim narodzie ani państwie, to …
    w uprzejmym dyplomatycznym rewanżu Polacy powinni wyartykułować twierdzenie, że Żydzi przyczyniali się do ludobójstwa na Żydach swoją bezczynnością przy powstrzymaniu ogromu niemieckich zbrodni pomimo posiadania pełnej wiedzy na ten temat.
    W ewentualnym sprostowaniu na prośbę strony żydowskiej powinno iść wyjaśnienie, że nie dotyczy to całego narodu żydowskiego, a pojedynczych jego przedstawicieli (głównie z USA).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ostatnie zdanie to też tylko część prawdy.

      Usuń
  6. Zdania „uczonych” w sprawie afery Srebrna 12 są niezwykle rozrzucone.
    Nie słyszałem jednak dotąd opinii na temat wartości dowodowej nagrań rozmów rozgrywanych przez GW i Giertycha. Przecież JK nie wyraził zgody na nagrywanie rozmów, ani nie był pytany o taką zgodę.
    Co się zmieniło w polskim prawie od czasu nagrań u &Sowy?
    W końcu Falenta za nagrywanie jest skazany.

    OdpowiedzUsuń

Informacja dotycząca plików cookies: