środa, 7 listopada 2018

To było do przewidzenia.



Swój pogląd na temat Marszu Niepodległości 2018 wyraziłem już wcześniej https://naulicydzisiaj.blogspot.com/2018/10/czy-nam-sie-podoba-czy-nie-11-listopada.html
Dzisiaj zaszło tyle zmian, że właściwie nie wiadomo od czego zacząć. Zaczynam się poważnie zastanawiać, czy nie mamy do czynienia z finezyjną ustawką. Tym razem w wykonaniu tria HGW, prezydent Duda i premier Morawiecki. Zadziwia sprawność z jaką podejmowane są kolejne decyzje.
Kolejno było tak: prezydent Duda nie zaprosił organizatorów Marszu Niepodległości do komitetu organizacyjnego obchodów 100 rocznicy odzyskania Niepodległości. Później odmówił objęcia patronatem MN. W październiku pojawiła się informacja, że premier Morawiecki wyraził gotowość udziału w MN, ale na swoich warunkach. https://nczas.com/2018/10/13/morawiecki-chce-ocenzurowac-marsz-niepodleglosci-zadnych-banerow-i-hasel/ Dzisiejszy dzień przyniósł jednak zaskakujące rozstrzygnięcia. Zaczęło się od wczorajszej zapowiedzi rozwiązania MN, pod byle pretekstem. Dzisiaj HGW zrobiła milowy krok i na wszelki przypadek zakazała Marszu. Organizatorzy przygotowywali odwołanie do sądu, a tu niespodzianka. Prezydent nagle spotkał się ze „swoim’ premierem i wspólnie zadecydowali, że MN będzie ich i dotychczasowym organizatorom nic do niego. Trasa nowego MN pozostaje ta sama, ale patron i organizatorzy już inni. Czy to nie jest w czystej formie bezprawie? Sąd jeszcze się nie wypowiedział w sprawie zasadności zakazu marszu wydanego przez HGW.
Realizacja zapowiadanego przez organizatorów MN programu https://marszniepodleglosci.pl/program/ stanęła dzisiaj pod znakiem zapytania.
Czy nowa formuła Marszu eliminuje możliwość prowokacji? Niby dlaczego? Chyba, że znani są inspiratorzy prowokacji.
Czy policja będzie w stanie opanować sytuację? Czy teraz w grę wchodzi rozwiązanie MN przed jego dojściem do celu na błoniach pod Stadionem Narodowym? Kto odważy się rozwiązać, w trakcie trwania, marsz 100 czy więcej tysięcy Polaków?
Polska to nie tylko Warszawa. Popisy już trwają. Władze Wrocławia też zabroniły w ogóle marszu, bo tam patriotyzm jest inaczej rozumiany. Kto jeszcze? Jak będzie w innych miastach, zwłaszcza tych dużych, zobaczymy. Sytuacja, propagandowo, jest bardzo trudna. Pole manewru jest nieduże.
Sytuacja, przynajmniej dla mnie, jest dziwna. Z jednej strony podkreśla się wyjątkowość tegorocznego 11 listopada. Z drugiej strony do dzisiaj nie wiem kto z gości zagranicznych zaszczyci swoją obecnością uroczystości centralne na Placu Piłsudskiego? Na ten temat panuje absolutna cisza. Na pewno nie będzie tych najważniejszych prestiżowo dla nas, bo zbiegiem okoliczności będą w tym dniu w Paryżu. https://pl.ambafrance.org/Forum-na-rzecz-Pokoju-Paryz-11-13-listopada-2018
Niepokoją mnie, a powinny niepokoić, zwłaszcza organizatorów MN, informacje o zamiarze uczestnictwa w MN przedstawicieli skrajnie faszystowskich organizacji zagranicznych, m.in. z Ukrainy, czy Włoch. Przyjadą z własnej inicjatywy, czy ktoś ich zaprosił? Jeśli tak to kto? https://twitter.com/Matka_Kurka/status/1059943842726772736; https://twitter.com/Matka_Kurka
Już sama informacja jest prowokacją grubymi nićmi szytą. Jeśli to się potwierdzi, to może lepiej całkowicie zakazać Marszu Niepodległości? Będzie mniej szkód wizerunkowych dla Polski. 

stary.piernik 

5 komentarzy:

  1. W sprawie niedzielnego Marszu Niepodległości jest na pewno drugie dno, a może i nie jedno. Ulica i zagranica. Wypowiedź Guya po MN 2017 zrobiła swoje. Zamiast ostro i zdecydowanie natychmiast zaprotestować, pozwolono żeby wersja o faszystach w Polsce zaczęła żyć własnym życiem. Suwerenne, blisko 40 milionowe państwo w środku Europy pada na twarz i kaja się wobec wypowiedzi jakiegoś wypierdka z Brukseli. Dlaczego nie pozwalają sobie na takie zachowania wobec Erdogana, czy nawet Włoch? Podobnie jest z brednią o Polexicie. Kto to wymyślił? Jakie są fakty? Jak się ma to wszystko do opowieści prezydenta o tym, że Polska wstała z kolan? Kto kłamie i w imię czego?
    Zacytuję jeszcze klasyka: Mieli do wyboru wojnę lub hańbę, wybrali hańbę, a wojnę będą mieli i tak.

    OdpowiedzUsuń
  2. https://www.youtube.com/watch?time_continue=5&v=-W9KUYa3ixo Piękne.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Choć śmieję się Ja błazen Wasz, pod maską inną skrywam twarz"
    Dramatem są ludzie, którzy potrafią zagłosować na to złodziejstwo i brak koncepcji....już teraz rozumiem dlaczego historia naszego kraju jest usłana walkami o przeżycie narodu, my nie potrafimy się zjednoczyć i myśleć strategicznie i globalnie. Nie wyciągamy też wniosków.

    OdpowiedzUsuń
  4. Od ponad trzech godzin próbuję to wysłać i nic. Może teraz?

    W TVP Info poseł PiS Mosiński polemizował z R. Kropiwnickim z PO na temat MN.
    Mosiński zapomniał o zasadzie: Nie dyskutuj z kretynem …
    Skutki widać gołym okiem.

    8 listopada 2018 19:21

    OdpowiedzUsuń
  5. Na temat Marszu Niepodległości będzie głośno nie tylko do 11 listopada.
    Dzisiaj, zgodnie z oczekiwaniami, sąd uchylił decyzję HGW jako bezzasadną. Dziwne, że media tego nie komentują. Nie zrobię tego i ja.
    Z dzisiejszego dnia wybrałem takie teksty i wypowiedzi:
    Ważny głos o Polsce https://www.youtube.com/watch?v=3lbn2Wg5KZk&feature=youtu.be&t=3060
    i komentarz Gadowskiego https://www.youtube.com/watch?v=ehHcT90YsLU
    wpolityce.pl : są dowody, że „urodziny Hitlera” w lasach koło Wodzisławia Śląskiego były prowokacją z udziałem TVN. https://wpolityce.pl/media/420145-tylko-u-nasurodziny-hitlera-byly-maskarada-znamy-kulisy Za to wiele do myślenia daje dzisiejszy wpis MK http://kontrowersje.net/mia_e_pis_ie_z_oty_r_g_osta_a_ci_jeno_smycz_na_kt_rej_po_prowadzi_ci_jak_chce

    Jak to było? Nauka poszła w las… A my za nią.

    OdpowiedzUsuń

Informacja dotycząca plików cookies: