Proszę o zachowanie zdrowego rozsądku

Na obrzeżach wydarzeń ostatnich dni i tygodni przewija się sprawa uzupełnienia składu sędziów Trybunału Konstytucyjnego. 

Regulacje prawne dotyczące Trybunału Konstytucyjnego zawarte są w Konstytucji z 1997 roku
i w ustawie http://trybunal.gov.pl/o-trybunale/akty-normatywne/ustawa-o-trybunale-konstytucyjnym/

Pełny skład sędziów to 15 osób wybieranych na 9-letnią kadencję. 

TK orzeka w sprawach podlegających jego kompetencji w pełnym składzie, bądź 5 lub 3 sędziów. Pełny skład rozumiany jest jako minimum 9 sędziów z aktualnego składu TK.

Czy to się komuś podoba czy nie, Trybunał Konstytucyjny jest de facto organem politycznym. Gdyby było inaczej koalicja PO-PSL nie majstrowała by przy ustawie w sposób urągający zasadom państwa prawa.

O co poszło? W skrócie można o tym przeczytać tu http://wpolityce.pl/polityka/254259-sejmowa-taktyka-spalonej-ziemi-ustawa-o-trybunale-konstytucyjnym-wprowadza-sporo-niepokojacych-zmian

Prace nad nowelizacją ustawy trwały od 2012 roku. Jednak decyzja o poddaniu noweli pod głosowanie w Sejmie zapadła z dnia na dzień, w czerwcu, pod koniec minionej kadencji Sejmu. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie intencja tej zmiany. Chodziło o zmianę ustawy szczególnie w części dotyczącej trybu uzupełniania składu TK. Konkretnie chodziło o to, żeby ten skład uzupełnił ustępujący Sejm, zdominowany przez większość PO-PSL mimo, że kadencja ustępujących sędziów mija w listopadzie i grudniu br.

Na tym tle dość komicznie wygląda interwencja byłych prezesów TK, w formie oświadczenia skierowanego do prezydenta Dudy, o natychmiastowe zaprzysiężenie tych pięciu sędziów, wybranych przez Sejm. Tymczasem prezydent skierował wniosek do TK o ustalenie konstytucyjności wprowadzonej noweli ustawy o TK. http://www4.rp.pl/Sedziowie-i-sady/311109904-Oswiadczenie-bylych-prezesow-Trybunalu-Konstytucyjnego.html

Zadziwiająca jest ta pryncypialność byłych prezesów TK. Można dużo pisać i mówić na ten temat. Ja przypomnę tylko jedną sprawę o fundamentalnym znaczeniu dla dziejów najnowszych Polski. Gdzie jest stanowisko TK w sprawie przejęcia urzędu prezydenta RP przez marszałka Sejmu, co powinno mieć miejsce bezpośrednio po katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku? Obowiązek taki wynika z art. 3 ust. 6 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.

Niejako przy okazji wspomnę o czymś jeszcze. Konstytucja RP z 1997 toku w art. 236 ust.1 stanowi:

„W okresie 2 lat od dnia wejścia w życie Konstytucji Rada Ministrów przedstawi Sejmowi projekty ustaw niezbędnych do stosowania Konstytucji.”

Minęło 18 lat, a tych dokumentów jak nie było, tak nie ma. Ile razy zmienił się skład Sejmu, ile było rządów i ile razy zmienił się skład sędziów Trybunału Konstytucyjnego? 

Tak wygląda w praktyce państwo prawa?

Po co nam kolejna zmiana konstytucji? Może lepiej zacząć od przywrócenia porządku konstytucyjnego?
A może dla jasności sytuacji zlikwidować Trybunał Konstytucyjny? 

Bo dzisiaj Trybunał Konstytucyjny służy władzy za parawan do łamania ustawy zasadniczej. 

stary.piernik