Biednemu
to zawsze wiatr w oczy, kij w plecy,… U nas to nawet betonowy most potrafi się
palić. Za PRL-u to wystarczyło Biuro Polityczne KC PZPR. Teraz nawet sołtys ma
zespół antykryzysowy. Zespoły zarządzania kryzysowego ma prezydent, premier,
wojewodowie itd. Ekspert siedzi na ekspercie. Wszystko na nic. Tu nie chodzi o
to, że wszystkiego nie da się przewidzieć. Te zespoły antykryzysowe mają
podstawowe zadanie opracować procedury postępowania w sytuacjach realnego
zagrożenia.
Innym
zagrożeniem jest kolejny pożar tęczy na Placu Zbawiciela, a innym pożar Mostu
Łazienkowskiego. Kogo obciążyć winą za ten ostatni? Prezydenta Warszawy, czy władze
państwa polskiego? A może jednych i drugich?
Na
dzisiaj nic tego nie zmieni. Mleko się rozlało. Pożar Mostu Łazienkowskiego
pokazał, że blisko 2-milionowe miasto, przez które przepływa największa rzeka w
kraju, nie ma rzecznej straży pożarnej. Bo za drogie jest jej utrzymanie.
Szkoda, że Mrożek nie żyje. Miałby kolejny przykład z życia wzięty do swojej
twórczości.
Firma
która prowadziła pod mostem prace remontowe nie wpadła na pomysł, żeby
zatrudnić ciecia do pilnowania placu budowy. Brak wyobraźni, czy tylko swoiste
pojmowanie oszczędności. Może więc teraz przykładnie obłożyć karami i puścić
firmę z torbami? Ubezpieczyciel Uniqa wypłaci jakieś odszkodowanie, ale odbije
to sobie na pozostałych klientach podnosząc im składki.
Przy
okazji pożaru ujawniono, że most to nie tylko część jezdna i piesza. Infrastruktura
mostu jest bardzo bogata. Okazuje się jednak, że jest legalna i nielegalna. Co
na to odpowiednie władze? Nie wiedziały, czy przymknęły oko?
Układ
komunikacyjny Warszawy pozostawia wiele do życzenia. Wyłączenie z ruchu mostu w
centrum miasta to katastrofa komunikacyjna. Zwłaszcza, że to będzie trwać
miesiące. Na razie jest inny problem, skąd pieniądze na remont mostu? Rezerwy
budżetowej nie ma, może więc jakaś zrzuta ogólnonarodowa?
Póki
co trwają narady a ludzie klną. Aby do wiosny?
stary.piernik
http://www.rp.pl/artykul/24,1180399-Pozar-mostu--Rzadowe-Centrum-Bezpieczenstwa-zlamalo-klauzule-tajnosci-.html
OdpowiedzUsuńI znowu pytanie, czy państwo polskie istnieje, czy to tylko atrapa państwa?
Czy tych spraw nie powinno się załatwiać w zaciszu gabinetów?
A może wysłać jeszcze szczegółowe meldunki do rezydentów poszczególnych wywiadów?
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,17458568,Stroz_byl_pijany__a_teren_wokol_mostu_Lazienkowskiego.html?utm_source=nlt&utm_medium=email&utm_campaign=nlt-Warszawa
OdpowiedzUsuńChyba typowałem prawidłowo co do przyczyn pożaru.
Teraz wszyscy zadowoleni, bo winien nocny stróż. W dodatku pijany. Problem tylko w tym skąd on weźmie pieniądze na odszkodowanie?
Za to będziemy mieli most. Prawie nowy, bo bez remontu.