środa, 22 maja 2019

Lobby w natarciu.



Lobby żydowskie nie próżnuje. Pilnie śledzą każdą wypowiedź po polskiej stronie i … dyscyplinują.
Po okresie zamiatania sprawy pod dywan /JUST Act 447/ nasi politykierzy prześcigają się w zapewnianiu nas, że Żydzi nie mają co liczyć na restytucję mienia które w II Rzeczypospolitej mogło należeć do ich pobratymców w okresie II wojny światowej.
Każda taka wypowiedź jest szczegółowo przez nich analizowana i w mniej lub bardziej wybredny sposób komentowana. Aktualnie dyscyplinowaniu poddawany jest premier Morawiecki. https://www.salon24.pl/newsroom/957555,swiatowy-kongres-zydow-krytykuje-slowa-morawieckiego-o-wyplacie-roszczen
Atak następuje z wielu stron. Można powiedzieć, że ma charakter zmasowany. Robią to środowiska żydowskie z Izraela, lobby żydowskie z USA, a dołączają do nich Niemcy i, co nie powinno być zaskoczeniem, Rosjanie.
Wymowa jest jednoznaczna, Polska jest zobowiązana do zaspokojenia roszczeń żydowskich, natomiast roszczenia Polski wobec Niemiec, jako spadkobierców prawnych III Rzeszy, uległy przedawnieniu.  Nikt nie wysila się przy tym żeby uzasadnienie tez było w zgodzie z elementarną logiką.
Czym się to skończy? Chciałbym żeby polski rząd postawił na swoim.
Rzeczywistość może nie być dla nas tak łaskawa, bo prawo to jedno, a naciski polityczne to drugie.
Zachłanność lobby żydowskiego nie zna granic. Ich podchody po nasz majątek narodowy trwają już wiele lat. Jedyne co się zmienia to kwota roszczeń. Co ciekawe, nikt tam nie dba o udokumentowanie tej kwoty roszczeń.
Dla pełnego obrazu trzeba przypomnieć, że w powojennej Polsce trzeba było odnieść się do różnych skutków II wojny światowej. Takim problemem była zmiana granic. Część II Rzeczypospolitej znalazła się w granicach ZSRR, a dzisiaj mieści się w granicach Ukrainy, Białorusi i Litwy. Pozostawione tam majątki określono mianem mienia zabużańskiego. https://pl.wikipedia.org/wiki/Mienie_zabużańskie http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20051691418
Nie otrzymaliśmy żadnej rekompensaty za ten majątek, ani od ZSRR, ani od państw które powstały po jego rozpadzie. Rekompensaty poszkodowanym wypłaciło państwo polskie, ale tylko w wysokości 20% pierwotnej wartości, co wymagało udokumentowania.
Nikomu do głowy nie przyszło wyciągać rękę po mienie bezspadkowe.
Świadomie pomijam temat tzw. Ziem Odzyskanych.
W roszczeniach zgłaszanych wobec Polski przez środowiska żydowskie występuje problem mienia do którego pretendują prawni spadkobiercy i problem mienia bezspadkowego, które z mocy prawa przeszło w posiadanie Skarbu Państwa.
Polska nie kwestionuje praw majątkowych spadkobierców, pod warunkiem, że są w stanie udokumentować swoje prawa majątkowe na zasadach powszechnie obowiązujących.
Nie zgadzamy się z interpretacją lobby żydowskiego, według której mienie bezspadkowe ma być przejęte przez organizacje żydowskie mające swe siedziby poza Polską.
Nie przyjmujemy do wiadomości również sposobu wyceny tego mienia.
Tych zastrzeżeń jest znacznie więcej.
Nie można zapominać, że Żydzi o których majątek upomina się dzisiaj lobby żydowskie byli obywatelami II Rzeczypospolitej i nikt ich tego obywatelstwa nie pozbawił.
Nie ma więc podstaw prawnych do zgłaszania roszczeń przez obywateli państw trzecich.
Wokół problemu restytucji mienia żydowskiego od lat istnieje zła prasa. To skutek polityki zagranicznej prowadzonej przez polityków z polskim paszportem, ulokowanych w polskim MSZ, ale nieprzychylnych Polsce. Im zawdzięczamy udział Polski w operacji MOST która umożliwiła emigrację do Izraela około 2 mln Żydów. To oni nadają dzisiaj ton polityce Izraela wrogiej względem Polski.
Od lat wydajemy poważne kwoty na utrzymanie i renowację dóbr kultury żydowskiej które zachowały się po zakończeniu działań wojennych. Czy istnieje oficjalna wycena majątku przekazanego gminom żydowskim na terenie całej Polski?
Z czyjego upoważnienia wicepremier Gliński przekazuje znaczne kwoty z budżetu na kulturę na rzecz środowisk żydowskich? /ostatnio 100 mln zł na cmentarz żydowski na warszawskiej Woli/. Za nasze, polskich podatników,  pieniądze zbudowano muzeum POLIN. Sellin obiecuje budowę muzeum powstania w getcie warszawskim. Utrzymujemy jako obiekty muzealne obozy koncentracyjne w których Niemcy przetrzymywali Żydów, nie tylko z Polski.
Polska naprawdę jest tak bogata? To dlaczego nie możemy się doczekać powstania wielu obiektów muzealnych upamiętniających dokonania Polaków?
Niemcy i Austriacy ograniczyli te upamiętnienia do tablic i nikt zbytnio nie protestuje.
Za nasze, podatników pieniądze powstają pseudohistoryczne prace naukowe szkalujące Polskę i Polaków. Poza mamrotaniem pod nosem nie można się doczekać zdecydowanej i oficjalnej reakcji naszych władz państwowych.
Jak w takich warunkach mamy oczekiwać szacunku dla nas?
Czynna napaść na ambasadora Polski w Izraelu nie doczekała się oficjalnego potępienia ze strony rządu i prezydenta Izraela, a każde słowo prawdy o zachłanności Żydów wywołuje ich wściekłą reakcję i żądanie ciągłych przeprosin. Za co? Oni nie mają powodów do przeprosin? Nowa rasa ubermenschów?
 
p.s. Lobby żydowskie rozpowszechnia teorię, że jeśli odmówimy zadośćuczynienia ich żądaniom to Fort Trump w Polsce nie powstanie. 
Może warto uświadomić im, że powstanie FT jest bardziej w interesie USA. To jest karta przetargowa w kontaktach USA-Rosja. Nie ma znaczenia czy w Polsce będzie FT, czy nie, USA opuszczą nas w każdej chwili jeśli będzie wymagał tego ich interes. 
Wielcy tego świata wystawiali nas do wiatru nie raz i nie dwa. Warto mieć to na uwadze i bardziej liczyć na siebie.
W rezerwie zawsze jest Opatrzność.



stary.piernik

9 komentarzy:

  1. stary.piernik22 maja 2019 13:08

    Tak do tematu podchodzą inni
    http://gabriel-maciejewski.szkolanawigatorow.pl/o-afirmacji-lekow-jej-konsekwencjach-i-wynikajacej-z-nich-odpowiedzialnosci

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żydom w Polsce to się należy natychmiastowy zwrot ich prawdziwych nazwisk. Nazywa się Stręk a nazywał Strenkman. Co się tu kryć i wstydzić.

      Usuń
  2. stary.piernik22 maja 2019 23:30

    Historia się powtarza
    http://pink-panther.szkolanawigatorow.pl/goebbels-oko-press-tvn24-i-katolicy-czyli-niemcy-1937-i-polska-2018

    OdpowiedzUsuń
  3. stary.piernik23 maja 2019 16:25

    To
    http://marekbudzisz.szkolanawigatorow.pl/o-perspektywie-opuszczenia-przez-turcje-nato
    należy do wątku NATO i co dalej? Dla nas jest to o tyle istotne, że są szanse na wzrost pozycji przetargowej Polski w rozmowach z USA np. na temat Fort Trump, czy kosztów zakupu nowego uzbrojenia, w tym ewentualnie samolotów F-35.

    OdpowiedzUsuń
  4. stary.piernik23 maja 2019 18:38

    Góralu,
    mam nadzieję, że Cię wezbrana woda Dunajca nie zabrała?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorsze wody bywały. Dunajec całkiem normalny. Dziękuję za troskę.

      Usuń
    2. stary.piernik23 maja 2019 22:31

      Odetchnąłem z ulgą.
      Pozdrawiam :) .

      Usuń
  5. stary.piernik23 maja 2019 20:17

    Ciekawa opinia nt. dra K. Zaradkiewicza https://oko.press/anarchista-kamil-zaradkiewicz-przeprosil-sie-z-kosciolem-przeswietlamy-poglady-nominata-ziobry-do-sn/
    i jeszcze jedna opinia, tym razem prof. K. Pawłowicz https://wpolityce.pl/polityka/291338-zaradkiewicz-nie-jest-bohaterem-powiedzial-niesmialo-cos-innego-niz-mowi-rzeplinski
    W sumie to tylko elyty żrą się między sobą.

    OdpowiedzUsuń
  6. stary.piernik23 maja 2019 21:22

    Jedną z korzyści medialnych, kulawej w sumie debaty w ramach kampanii wyborczej do PE, jest debata na temat celowości wprowadzenia w Polsce euro jako własnego środka płatniczego.
    Przez wiele lat, po przystąpieniu do UE, wmawiano nam, że przyjęcie euro będzie korzystne dla gospodarki polskiej i dla Polaków. Nagle coś się zmieniło. Wpłynęło na to przyjęcie euro przez naszych sąsiadów Słowaków i Litwinów i wynikające z tego skutki.
    W debacie pojawił się pewien dyskomfort poznawczy. Z jednej strony sondażownie twierdzą, że około 70% Polaków popiera UE. A rzeczywistość jest taka, że ledwo ponad 23% uprawnionych do głosowania wybrało się na wybory w 2014 do PE. Takie jest autentyczne zainteresowanie Polaków i taka jest realna skuteczność polityków.
    Dzisiaj mamy popisy komiwojażerów którzy zachwalają towar nie pierwszej jakości i z lekka nieświeży.
    Co w tej sytuacji robić? Kierować się własnym rozumem.
    Wiem, że to trudne, ale przynajmniej spróbować warto.

    OdpowiedzUsuń

Informacja dotycząca plików cookies: