sobota, 6 kwietnia 2019

Konwencje, konwencje ...


Słuchając dzisiejszych wystąpień Schetyny i wspólników można powiedzieć „chciałaby dusza do raju …”. Przez tyle lat mieli szansę której nie wykorzystali, a teraz nagle doznali olśnienia?
Kto uwierzy w głoszone przez niego brednie? Co jest lepsze, państwo mafijne, czy państwo partyjne? A może tylko sprawne państwo? Z jaką demokracją będziemy mieli do czynienia po wejściu w życie ACTA2? Kto będzie w stanie skutecznie zablokować TERREG http://niewygodne.info.pl/artykul9/04787-ACTA2-to-false-flag--Celem-jest-TERREG.htm
Nie mamy czasu o tym rozmawiać? Jeszcze za wcześnie?
Jak długo Schetyna ma zamiar majaczyć o polexicie? Kto poza nim traktuje ten pomysł poważnie?
Czy przedstawił choć jeden argument potwierdzający zmianę orientacji Polski na wschodnią?
Ile podobnych głupot zawierało jeszcze jego wystąpienie?
Jeżeli w 1989 roku mieliśmy do czynienia ze zmową magdalenkową to jak nazwiemy w przyszłości to co zostało ochrzczone jako Koalicja Europejska? Przeciwko komu jest ona skierowana? Jedyne logiczne wytłumaczenie, przeciwko Polsce.
Po jego słowotoku mam jedno pytanie: czy doczekam kiedykolwiek pozwów sądowych przeciwko niemu i jego akolitom za ustawiczne pomówienia? Nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek jego formacja wytłumaczyła się dlaczego brała pieniądze na działalność partyjną od Niemców. Sprawa przedawniła się? Schetynę trzeba traktować jako naiwniaka politycznego jeśli on naprawdę wierzy, że będzie kiedykolwiek równorzędnym partnerem politycznym kanclerza Niemiec, czy prezydenta Francji. Taka naiwność jest bardzo kosztowna politycznie i ekonomicznie.
Na komentowanie wystąpienia Kamysza szkoda czasu i klawiatury. Zobaczymy jak oceni go jego potencjalny elektorat w majowych wyborach. Od tego zależy nie tylko jego dalszy byt polityczny ale i przyszłość kierowanej przez niego partii. Ambicji nie można mu odmówić, ale w polityce to zdecydowanie za mało. Po obecnie wykonywanych wygibasach można się zastanawiać czy ktoś go będzie chciał za wspólnika w polityce? Poza tym, dlaczego swoje racje wykrzykiwał zamiast je spokojnie wyartykułować? Dodawał sobie animuszu?
Wystąpienie Lubnauer to tylko łabędzi śpiew formacji jednego sezonu politycznego. To nie pierwsza efemeryda III RP i nie ostatnia.
To nie PiS stworzył w III RP republikę kolesi. On ją co najwyżej kontynuuje, z pewnymi modyfikacjami. Obsadzanie stanowisk w radach nadzorczych, spółkach państwowych itp. od lat odbywa się według tego samego schematu „wygrany bierze wszystko”. To jest zasadniczy powód jazgotu opozycji którą odcięto od koryta i są nikłe szanse na powrót w najbliższym czasie.
Warto też zapytać Lubnauer od kiedy opozycja jest przychylna rządzącym? Może poda jakiś realny przykład?
Czarzastemu z kolei wypada przypomnieć ile złego swoimi programami socjalnymi zrobili Polsce i Polakom za kolejnych rządów jego formacji. Odświeżenie pamięci dobrze mu zrobi. Nie musi się chwalić że nie mają dla nas żadnego programu. O tym wiemy. Na piękny uśmiech i jeszcze piękniejsze oczy dzisiaj trudno kogoś nabrać. Takie zaloty to dzisiaj pase. Tym bardziej w wykonaniu takiego podstarzałego lowelasa.
https://forsal.pl/artykuly/1406969,schetyna-polska-musi-wrocic-do-glownego-stolu-ue-konwencja-ke.html
Dla porządku trzeba odnotować, że odbyły się inne konwencje, a wśród nich i ta https://www.youtube.com/watch?v=QhpMieBIiuo
W wyborach do PE tworzy to problem polegający na tym, czy środowisko JKM zdobędzie jakiś mandat do PE, czy tylko uszczknie głosy przeznaczone dla PiS, czy KE? Zagadka znajdzie rozwiązanie dopiero w dniu wyborów.



stary.piernik

2 komentarze:

  1. Na upartego można powiedzieć, że to o czym piszę to dyrdymały. Czy tak samo mam potraktować to? https://niepoprawni.pl/blog/andy51/to-prezes-belka-jako-prezes-nbp-pozyczyl-mfw-ponad-6-mld-euro
    Rozrzutność Belki jako prezesa NBP to jedno, kredyt udzielony MFW można było zwinąć w 2017 roku, ale nowy prezes NBP Glapiński tego nie zrobił. https://www.bankier.pl/wiadomosc/NBP-wydluza-pozyczke-6-mld-euro-dla-MFW-na-kolejne-lata-Za-darmo-7506951.html W ten sposób 6,27 mld euro dalej pożyczamy MFW do końca 2020 roku bez oprocentowania. I to jest skandal, bo za utrzymanie tzw. elastycznej linii kredytowej /FCL/ Polska zapłaciła łącznie od 2009 roku 2,04 mld zł. Tych pieniędzy ani Belka ani Glapiński nie wypracowali, ale lekką ręką rozdają. Protestów nie słyszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem jak innych, ale mnie nie zaskakują obietnice Schetyny, czy Kopacz, dotyczące zmian w tv publicznej po ewentualnym wygraniu wyborów parlamentarnych. Oni składanie obietnic bez pokrycia opanowali można powiedzieć do perfekcji. Pozostaje czekać na wygranie przez nich wyborów. Czy już tych jesiennych?
    Warto jednak pamiętać, że będzie to powrót do tego co już było. W końcu wszystkie ekipy rządzące w III RP robiły dokładnie tak samo. Jednak radio czy tv ma to do siebie, że zawsze można przełączyć na inny kanał, a w ostateczności wyłączyć całkowicie. Epokę „kołchoźników” mamy na szczęście, już za sobą.
    Tak na poważnie to zastanawiam się dlaczego ci hochsztaplerzy mają takie poparcie elektoratu? Wystarcza im „każdy, byle nie PiS”?
    Nie boją się następstw?

    OdpowiedzUsuń

Informacja dotycząca plików cookies: