Stała się tragedia, zginął człowiek. Zginął w głupich okolicznościach. Skąd
takie twierdzenie?
Czy obowiązkiem osoby publicznej jest dbałość o własne bezpieczeństwo podczas wystąpień publicznych? Kto o to powinien zadbać? Moim zdaniem organizator wydarzenia.
W konkretnej sytuacji organizatorem był WOŚP.
Nie ma dla mnie cienia wątpliwości, że organizator nie sprostał zadaniu. Mało tego prezes WOŚP wobec dramatu zachował się jak gówniarz, złożył rezygnację z funkcji prezesa fundacji.
Czy przez to wymigał się od odpowiedzialności? https://www.money.pl/gospodarka/zabojstwo-adamowicza-rezygnacja-owsiaka-z-wosp-latwiej-o-agresje-jesli-jest-hejt-sa-podzialy-6338514450798721a.html
https://wpolityce.pl/polityka/429628-absurdalny-apel-do-owsiaka
W obliczu tej tragedii politycy i media nie potrafią się zachować. To nie jest pierwszy raz.
Oprzyjmy się na faktach. Zabójca dotarł do ofiary w miejscu w którym jego ofiara powinna czuć się maksymalnie bezpiecznie. Nic bardziej mylnego! Dotarł do Adamowicza przez nikogo nie niepokojony. Dokonał zabójstwa i przez kilkadziesiąt sekund brylował na scenie zanim obsługa, nie ochroniarze, go powaliła na ziemię. Tyle wiemy z udostępnionego w mediach publicznych zapisu obrazu i dźwięku. Nie ma tu nic do rzeczy, że zabójca schwytany na miejscu zbrodni, „z dymiącym naganem w ręku”, nie przyznaje się do winy. Sprawcę zbrodni przejęła policja.
W tym momencie zaczyna się manipulacja faktami. Po pierwsze zaczyna się manipulacja medialna.
O sprawcy wiadomo niewiele, a w dodatku publikowane informacje są sprzeczne. Według wersji prawdopodobnej jest sprawcą czterech napadów na banki, ale odsiadywał jeden wyrok z którego został zwolniony przedterminowo w grudniu 2018 roku. Czy zwolniono go, bo się o to starał, czy były inne powody? O tym cisza.
Morderca jest kreowany teraz jako osoba niezrównoważona psychicznie. To się stało w ciągu miesiąca po wyjściu z więzienia? Jeżeli ten proces był dłuższy, to dlaczego odbywał karę w normalnym więzieniu?
O to pytam nie tylko ja. Podobne pytanie zadał były szef służby więziennej Paweł Moczydłowski. http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-01-15/kryminolog-stefan-w-zachowuje-sie-tak-jakby-ktos-go-nauczyl-pozorowania-niepoczytalnosci/ Jeżeli miał zaburzenia psychiczne i zagrażał otoczeniu, dlaczego po wyjściu nie dostał dozoru policyjnego?
Po dokonaniu morderstwa zabójca zdążył na miejscu zbrodni wygłosić swój manifest, wyjaśnienie powodu zbrodni. Tego wątku media jakoś nie podejmują. Dlaczego? Może wyjaśnienie, chociaż częściowe, jest w tych komentarzach? https://www.kontrowersje.net/pola_a_si_krew_orkiestra_gra_a_do_ko_ca_dyrygent_opowiada_dowcipy_a_sekta_ostrzy_no_e
Czy obowiązkiem osoby publicznej jest dbałość o własne bezpieczeństwo podczas wystąpień publicznych? Kto o to powinien zadbać? Moim zdaniem organizator wydarzenia.
W konkretnej sytuacji organizatorem był WOŚP.
Nie ma dla mnie cienia wątpliwości, że organizator nie sprostał zadaniu. Mało tego prezes WOŚP wobec dramatu zachował się jak gówniarz, złożył rezygnację z funkcji prezesa fundacji.
Czy przez to wymigał się od odpowiedzialności? https://www.money.pl/gospodarka/zabojstwo-adamowicza-rezygnacja-owsiaka-z-wosp-latwiej-o-agresje-jesli-jest-hejt-sa-podzialy-6338514450798721a.html
https://wpolityce.pl/polityka/429628-absurdalny-apel-do-owsiaka
W obliczu tej tragedii politycy i media nie potrafią się zachować. To nie jest pierwszy raz.
Oprzyjmy się na faktach. Zabójca dotarł do ofiary w miejscu w którym jego ofiara powinna czuć się maksymalnie bezpiecznie. Nic bardziej mylnego! Dotarł do Adamowicza przez nikogo nie niepokojony. Dokonał zabójstwa i przez kilkadziesiąt sekund brylował na scenie zanim obsługa, nie ochroniarze, go powaliła na ziemię. Tyle wiemy z udostępnionego w mediach publicznych zapisu obrazu i dźwięku. Nie ma tu nic do rzeczy, że zabójca schwytany na miejscu zbrodni, „z dymiącym naganem w ręku”, nie przyznaje się do winy. Sprawcę zbrodni przejęła policja.
W tym momencie zaczyna się manipulacja faktami. Po pierwsze zaczyna się manipulacja medialna.
O sprawcy wiadomo niewiele, a w dodatku publikowane informacje są sprzeczne. Według wersji prawdopodobnej jest sprawcą czterech napadów na banki, ale odsiadywał jeden wyrok z którego został zwolniony przedterminowo w grudniu 2018 roku. Czy zwolniono go, bo się o to starał, czy były inne powody? O tym cisza.
Morderca jest kreowany teraz jako osoba niezrównoważona psychicznie. To się stało w ciągu miesiąca po wyjściu z więzienia? Jeżeli ten proces był dłuższy, to dlaczego odbywał karę w normalnym więzieniu?
O to pytam nie tylko ja. Podobne pytanie zadał były szef służby więziennej Paweł Moczydłowski. http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-01-15/kryminolog-stefan-w-zachowuje-sie-tak-jakby-ktos-go-nauczyl-pozorowania-niepoczytalnosci/ Jeżeli miał zaburzenia psychiczne i zagrażał otoczeniu, dlaczego po wyjściu nie dostał dozoru policyjnego?
Po dokonaniu morderstwa zabójca zdążył na miejscu zbrodni wygłosić swój manifest, wyjaśnienie powodu zbrodni. Tego wątku media jakoś nie podejmują. Dlaczego? Może wyjaśnienie, chociaż częściowe, jest w tych komentarzach? https://www.kontrowersje.net/pola_a_si_krew_orkiestra_gra_a_do_ko_ca_dyrygent_opowiada_dowcipy_a_sekta_ostrzy_no_e
Kolejny „dziw”, prezydent Duda zapowiedział
ogłoszenie żałoby narodowej w dniu pogrzebu Adamowicza. Nie wystarczy żałoba w
Gdańsku gdzie Adamowicz był prezydentem? Owszem, miał swoich wielbicieli w
Gdańsku, ale nie w całej Polsce. Co do sprawy mordu mają wnieść marsze
milczenia?
Przepraszam za szczerość, ale dla mnie to przejaw hipokryzji polityków. Adamowicz, dawniej PO, w wyborach samorządowych startował z własnego komitetu wyborczego, jako bezpartyjny.
Co mnie jednak najbardziej bulwersuje, właściwie powinienem powiedzieć wkurza, to nadawanie przez media zdarzeniu miana „morderstwa z nienawiści na tle politycznym”.
W ślad za tym idą apele o pojednanie. Ludzie! Na jakim świecie my żyjemy? Z kim i z jakich powodów mam się jednać? Czy ja kogoś nienawidzę? Jeśli ktoś tu ma problem, to na pewno nie ja.
Mam jednak pytanie czy Państwo Polskie zda teraz egzamin? Bo w poprzednich sytuacjach, kiedy ogłoszono żałobę narodową /były istotne powody jej ogłoszenia/ tego egzaminu niestety nie zdało.
Nie chce być złym prorokiem, ale na cud nie liczę.
p.s. Też bym nie wystawiał kandydata PiS na prezydenta
Gdańska. Nie ma żadnych szans. Ale premier miał prawo wyznaczyć na komisarza
swojego człowieka. Do czasu wyborów. To było politycznie opłacalne. Przepraszam za szczerość, ale dla mnie to przejaw hipokryzji polityków. Adamowicz, dawniej PO, w wyborach samorządowych startował z własnego komitetu wyborczego, jako bezpartyjny.
Co mnie jednak najbardziej bulwersuje, właściwie powinienem powiedzieć wkurza, to nadawanie przez media zdarzeniu miana „morderstwa z nienawiści na tle politycznym”.
W ślad za tym idą apele o pojednanie. Ludzie! Na jakim świecie my żyjemy? Z kim i z jakich powodów mam się jednać? Czy ja kogoś nienawidzę? Jeśli ktoś tu ma problem, to na pewno nie ja.
Mam jednak pytanie czy Państwo Polskie zda teraz egzamin? Bo w poprzednich sytuacjach, kiedy ogłoszono żałobę narodową /były istotne powody jej ogłoszenia/ tego egzaminu niestety nie zdało.
Nie chce być złym prorokiem, ale na cud nie liczę.
stary.piernik
Karierę w mediach robi zbitka słowna „mowa nienawiści’. Co to takiego? Zacytuje fragment z komentarza u MK @Lukrecja która bardzo mądrze komentuje:
OdpowiedzUsuń„Wg nowej nomenklatury nienawiść jest uznana za najbardziej niepoprawne politycznie uczucie, a jej źródłem i przyczyną jest podszczuwanie, namawianie, opluwanie i w ogóle cała socjotechniczna machina wrogiego obozu.
Tymczasem nienawiść bierze się stąd, że ktoś doznał krzywdy, niezasłużenie, wszelkie próby obrony spełzły na niczym, a jeszcze pogłębiły tę krzywdę, a może jeszcze ten ktoś doznał wyszydzenia, udowodnienia, że jest słaby, bezbronny i bezradny. Może jeszcze coś, ale na razie nie przypominam sobie.”
Media chwalą Brudzińskiego za sprawne wyłapywanie przez policję internetowych hejterów których sądy będą karać za bezmyślne wpisy w internecie.
Ja mam inne pytanie: czy te sądy równie usłużnie będą karały za wpisy np. autorstwa Andrzeja Celińskiego? https://wpolityce.pl/polityka/429580-seria-skandalicznych-wpisow-celinskiego Nie chce nikomu robić reklamy, więc innych autorów przytaczał nie będę choć jest tego sporo.
W kraju przygotowania do pogrzebu, a poza krajem burzliwa debata nad warunkami Brexitu.
OdpowiedzUsuńMam poważny dysonans. Z jednej strony można odnieść wrażenie, że nadchodzi koniec świata. Tylko dla kogo?
Bruksela w dalszym ciągu twierdzi, że nie ustąpi ani o krok. Pojawiają się głosy, że jednak z czegoś da się zrezygnować o ile na ustępstwa pójdą Brytyjczycy. Z drugiej strony słyszę, że w razie tzw. twardego Brexitu Wyspiarze sobie poradzą dzięki Commonwealthowi, a UE bardzo szybko popadnie w poważne tarapaty. Kto ma rację tego dzisiaj nie wiadomo i nie wiadomo jak to sprawdzić. Problemów do rozstrzygnięcia jest wiele, a odpowiedzi na większość z nich nie ma. Wiele z nich dotyczy Polski i Polaków.
Wszystko jest kwestią czasu.
Wotum nieufności dla rządu Teresy May odrzucone. Taki wynik był do przewidzenia. Rozsądek zwyciężył.
UsuńNie ustają ciągoty do zamordyzmu który nie wiadomo dlaczego nazywają cenzurą
OdpowiedzUsuńhttps://www.dziennikwschodni.pl/kraj-swiat/razem-dla-praw-autorskich-czyli-czego-nie-mowi-google,n,1000235536.html Chwilowo sprawa odłożona, ale nie wiadomo co dalej. Czy zmieni coś w tej sprawie zmiana składu PE w maju?