poniedziałek, 3 grudnia 2018

Trzy lata „dobrej zmiany” widziane od strony wyborcy



Trzy lata po wyborach parlamentarnych, po utworzeniu rządu ochrzczonego później jako rząd „dobrej zmiany” doczekaliśmy się laurki wystawionej sobie przez rządzących. https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/praca-dla-polski-pis-podsumowuje-3-lata,231,0,2423015.html 
O tym czego nie zrobiono, ba nawet nie tknięto, nie usłyszeliśmy nic konkretnego, bo nie chodziło o samobiczowanie się, ale klasyczny ruch wyprzedzający.
Czas zdać sobie sprawę, że na szczytach władzy toczy się zażarta walka o dostęp do koryta, czy jak kto woli, o podział łupów. Taka jest brutalna prawda. Może to jeszcze kogoś szokuje. Mnie na pewno nie.
Tych szokujących prawd jest o wiele więcej.
Prezes pełni już funkcję wyłącznie honorową. Czy formalne przejęcie steru w partii już nastąpiło? Tego nie wiem. Stan zdrowia prezesa nie należy do wzorcowych, a tylko nieliczni zauważają jego powtarzającą się nieobecność w bieżących wydarzeniach politycznych, jak chociażby w przywołanej wyżej konferencji.
Wewnątrz koalicji też nie ma spokoju. Gowin i ZZ próbują jak najwięcej /politycznie/ garnąć do siebie.
KNF jest polem walki między ZZ a MM. Kto się odważy głośno powiedzieć, że Zbynio jest szkodnikiem?
W programie „Minęła dwudziesta” w TVP Info
https://vod.tvp.pl/video/minela-dwudziesta,28112018,39853584 
pojawiły się sugestie, że ujawniono zaledwie czubek góry lodowej, a „dobra zmiana” powinna zmienić nazwę na „dojna zmiana” co sugerowano już dawno. Przykre to, ale niestety dla wielu, prawdziwe.
https://www.fakt.pl/pieniadze/prawo/zona-bylego-szefa-knf-lamie-prawo/kl9pbh0  Wśród wielu komentarzy jest i taki, że prawdziwym celem rozgrywki jest prezes NBP, uważany za człowieka Kaczyńskiego. Wiele faktów zdaje się to potwierdzać.
Wraca pytanie co komu wolno? Skoro padło, to co wolno ambasadorowi USA w Polsce? W Warszawie nikt nie odważy się sprowadzić pani ambasador z obłoków na ziemię. To jest poza dyskusją.
Ciekawi mnie w ilu krajach, poza Polską, ambasador USA może sobie pozwolić na taką impertynencję? Śmiesznie brzmią tłumaczenia naszych rządców którzy nieudolnie próbują trywializować ten jawny afront.
Cała nadzieja w internautach którzy nie przepuszczą okazji i totalnie ośmieszą tą polityk z przeceny. https://www.google.com/search?q=internauci+o+mosbacher+&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b
Jej wystarczy, że jest przyjaciółką Trumpa. Nam nie powinno. Nie ma znaczenia, że nam w niczym nie pomoże, chociaż zaszkodzi nie raz. Trump przelicza wszystko na zyski dla gospodarki USA, jeśli więc uzna, że pani ambasador szkodzi interesom USA wymieni ją na inny model, bardziej dostosowany do warunków lokalnych.  Ale to daleka przyszłość. Czysta futurologia.
Warto uświadomić sobie, że w obecnych realiach im więcej zamieszania w Europie tym dla Polski lepiej. Straszenie wojną miedzy Ukrainą a Rosją to typowy humbug. Ta wojna trwa od kilku lat i wszystkim spowszedniała. Nikt nie ma pomysłu jak ją skutecznie zakończyć i dzisiaj chodzi wyłącznie o podtrzymanie napięcia międzynarodowego które jest korzystne zarówno dla Ukrainy jak i dla Rosji. Potwierdza to wielu komentatorów, znawców geopolityki tego regionu.
W debacie po incydencie na Morzu Azowskim padło pytanie dlaczego zaatakowani Ukraińcy nie odpowiedzieli ogniem? Ich jednostki były uzbrojone w broń lufową i rakiety.
Jedna i druga strona chce coś dla siebie ugrać i świat zewnętrzny ma im w tym pomóc. O to apeluje Poroszenko. Zarówno do NATO, UE, USA a także do Erdogana /propozycja blokady ruchu jednostek rosyjskich przez Cieśninę Bosfor/. Widać, że zarówno NATO jak i UE, poza groźnym pomrukiwaniem, nie kiwną palcem w bucie. Takie są realia. Podobnie Trump zarzekał się, że nie spotka się indywidualnie z Putinem na G20. Okazało się, że do spotkania „przypadkowo” doszło.
UE, a właściwie Niemcy nie są zainteresowane zadrażnianiem stosunków z Rosją. Mniejsi nie są lepsi http://niewygodne.info.pl/artykul9/04643-Austria-kon-trojanski-Gazpromu-w-UE.htm
Biznes rządzi światem. Jaskrawo widać to na przykładzie morderstwa saudyjskiego dziennikarza na terenie Turcji. Sankcje? Jakie sankcje. Biznes jest ważniejszy.
Z debaty wokół komisji Horały też wychodzą ciekawe kwiatki. Okazuje się, że większość „nieodzyskanego” VAT-u przytulili Niemcy, a ściślej BND. Żeby było ciekawiej, te pieniądze wrócą do Polski żeby nam szkodzić! To jest perwersja! 
Hipokryzja nie jest naszym wynalazkiem, ale z naszych mediów nie dowiemy się dlaczego Cejrowski przestał gościć w programie u red. Rachonia.  https://wiadomosci.dziennik.pl/media/artykuly/586251,cejrowski-rachon-cham-kaczynski-siarkowska-tvp.html  https://niezalezna.pl/247956-wojciech-cejrowski-znika-z-tvp-juz-dzisiaj-nie-pojawi-sie-w-programie-michala-rachonia 
Jaki jest związek wypowiedzi Cejrowskiego z polską racja stanu?
Nie jestem wielbicielem Cejrowskiego. To pajac jak wielu innych. Miał swoje 5 minut w porze największej oglądalności w tv więc musiał być w jakiś sposób zauważalny. Gdyby był typowym potakiwaczem któż by zwrócił na niego uwagę?
Tu  i ówdzie zauważono już pewną prawidłowość. Zakazy wprowadzane przez PiS powodują efekt odwrotny od zamierzonego. Trzeba się wobec tego poważnie zastanowić żeby nie powielać starych błędów w rodzaju Zdanowska, Adamowicz, HGW itp.
Sondaże nieubłaganie windują PO. Wystarczy nic nie robić.
Debata publiczna w Polsce staje się coraz bardziej agresywna, ale ciągle nie jest merytoryczna. Tu już nie wystarcza stwierdzenie, że doszło do trwałego podziału społeczeństwa polskiego na zwolenników i przeciwników PiS. https://crowdmedia.pl/schetyna-dogania-kaczynskiego-tygodniowy-przeglad-sondazy/ To jest ciągle bicie piany. Z tego wyciągany jest wniosek, że w Polsce jest PiS i anty-PiS.
Prawda jest o wiele bardziej złożona. Z zalewającego nas szumu medialnego trzeba wyłuskiwać wątki które z różnych przyczyn nie są nagłaśniane, a raczej przemilczane. One mówią więcej o kondycji państwa niż godziny przegadane przez dziennikarzy i komentatorów wychwalających pod niebiosa obecną władzę.
Pierwszym z brzegu przykładem może być sprawa obcokrajowców przyjmowanych przez Polskę z różnych motywów. https://natemat.pl/223041,nowe-dane-eurostatu-zszokuja-polskich-nacjonalistow-pis-sprawilo-ze-polska-przyjela-wiecej-migrantow-niz-niemcy https://prawy.pl/71838-ilu-przyjelismy-imigrantow-w-2018-r/ Tu już nie chodzi o tysiące, ale setki tysięcy ludzi. Czy nasza gospodarka jest w stanie udźwignąć takie obciążenie socjalne?
Innym, wstydliwym dla kolejnych rządów III RP, problemem jest brak dużej ustawy reprywatyzacyjnej. Potykały się o to wszystkie rządy po 1989 roku. Obecny rząd obiecywał zamknięcie tematu w tym roku, ale dotychczas nic w tej sprawie nie zrobiono i nie ma projektu ustawy w agendzie Sejmu w grudniu. Załamanie prac nastąpiło po oprotestowaniu nowelizacji ustawy o IPN przez ambasador Izraela. Zadziwiający związek spraw ale tylko dla niezorientowanych. Do tego trzeba dodać ACT447 uchwalony w USA o którym nasi rządcy uparcie twierdzą, że nie dotyczy Polski. Nie wiedzieć czemu lobby żydowskie ma inne zdanie. http://niewygodne.info.pl/artykul9/04647-Az-2,1-mld-zl-na-Fundusz-Reprywatyzacji.htm  Zmasowany i trwający przez lata nacisk lobby żydowskiego pokazuje gdzie się kończy suwerenność państwa polskiego. Polskie prawo jednoznacznie reguluje sprawy mienia bezspadkowego, ale środowiska żydowskie mają to prawo za nic. Smaczku sprawie dodaje brak stabilnej kwoty roszczeń. Przez wiele lat była mowa o kwocie 65 mld USD. Ostatnio kwota została „zrewaloryzowana” i teraz mówi się o około 320 mld USD. Nie pozostaje nic innego jak wzorem FED uruchomić dodruk tej kwoty
L Tylko że Polska nie ma prawa emisji dolarów J
W ten „krajobraz” trzeba wpisać zapadające wyroki sądowe wobec sprawców złodziejskich reprywatyzacji, póki co tylko w Warszawie. Dzisiaj np. SO w Warszawie skazał rekina warszawskiej reprywatyzacji Marka M. na grzywnę w wysokości 60 tys. zł i pokrycie kosztów sądowych, za bezprawne wejście w posiadanie kamienicy przy ul. Targowej 66 którą obecnie wycenia się na około 12 mln zł. Marek M. nabył prawa do kamienicy za 20 tys. zł. https://dorzeczy.pl/kraj/85770/Kolekcjoner-kamienic-Marek-M-ukarany-60-tys-zl-grzywny.html
Złodzieje fortun dalej mają się dobrze. Ich „dobra zmiana” trwa. 

stary.piernik 

19 komentarzy:

  1. Znalazłem potwierdzenie moich przypuszczeń odnośnie konfliktu na linii premier-prezes NBP https://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/1356503,konflikt-morawiecki-glapinski-gospodarcza-wojna.html
    Nie mam zaufania do MM i nie widzę powodu by przejść obojętnie wobec tego komentarza:
    Prawdziwy powód konfliktu jest zupełnie inny. Mateusz Morawicki jest wielkim zwolennikiem wejścia Polski do strefy Euro. To jest jego najważniejsze zadanie, którego realizację obiecał wykonać. Decyzja o wejściu Polski do strefy Euro ma zostać ogłoszona po przyszłorocznych wyborach do parlamentu. Wszystko jedno kto je wygra, to choćby po trupach mamy rozpocząć operację. Na tym tle osoba prezesa NBP, który jest nie tylko niechętny Euro ale nawet uważa, że to jest absolutnie szkodliwe dla Polski, jest nie do przyjęcia. Dlatego dni prezesa Glapińskiego są policzone. Tylko kwestia czasu kiedy odejdzie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Po wyborach samorządowych zauważyłem zmianę w ferowaniu wyroków przez komisję Jakiego.
    Do wyborów komisja anulowała decyzje reprywatyzacyjne Ratusza i nakazywała zwrot nieruchomości do zasobów miasta. Teraz komisja nakazuje powtórne przeanalizowanie faktów i ponowne podjecie decyzji w procesie reprywatyzacyjnym.
    Przykład z dnia dzisiejszego i decyzja w sprawie kamienicy przy
    ul. Mazowieckiej 12 https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1376081,komisja-weryfikacyjna-uchylila-decyzje-ws-ul-mazowieckiej-12.html

    OdpowiedzUsuń
  3. W kategorii zaniechań warto wspomnieć o naszych siłach zbrojnych.
    To co jest starcza na piękne, widowiskowe pokazy i defilady, no może jeszcze na misje zagraniczne. Jednak mamy mieć armię liczącą blisko 150 tysięcy żołnierzy, wyszkoloną i wyposażoną, a nie urzędników ministerialnych. Tymczasem co czytam? https://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykuly/1375709,wot-co-dalej-z-obrona-terytorialna.html
    Niewiele słychać o finalizowaniu zakupów uzbrojenia o których było głośno za poprzedniego ministra ON. Na przykładzie zakupów dla wojska zawsze było widać jaki jest stan faktyczny kasy państwowej.
    Od lat ta sama praktyka, z budżetu MON można spokojnie zabierać, bo wojny nie ma. Po co więc wojsku pieniądze?

    OdpowiedzUsuń
  4. Marek Mikuśkiewicz zatrzymany przez CBA https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/znany-biznesmen-na-celowniku-prokuratury,208,0,2423248.html

    OdpowiedzUsuń
  5. TW Bolek na pogrzebie prezydenta Busha wystąpił w czarnym golfie z napisem „konstytucja”. Szczyt dobrego smaku i elegancji, czy tylko kolejna żenada?

    OdpowiedzUsuń
  6. Nowoczesna została połknięta przez Szreka. I co z tego? Listy wyborcze będą krótsze o jedno ugrupowanie. Po trzech latach gacie opadły i wszyscy zobaczyli czym był „listek figowy”.
    Zostały jeszcze do spłacenia długi po tej efemerydzie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe jak się zmieni narracja totalnych po zatrzymaniu Andrzeja Jakubiaka poprzednika Chrzanowskiego na stanowisku szefa KNF?
    O tym że KNF był siedliskiem finansowego zła mówiono od dawna, ale tam był parasol ochronny. Czyj? Do 2015 roku to nie PiS był u władzy. http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,131299,24248199,kim-sa-andrzej-jakubiak-i-wojciech-kwasniak-zostali-zatrzymani.html
    Z komentarzy pod info wynika, że zatrzymano niewinnych ludzi. Czekam na dalsze ruchy prokuratury i sądu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://niepoprawni.pl/blog/andy51/afera-knf-czy-marka-chrzanowskiego
      Bardzo słuszna uwaga o podłożu afery w KNF.

      Usuń
  8. SO w Gdańsku ogłosił wyrok w sprawie J. Kaczyński vs. L. Wałęsa o pomówienie przez Wałęsę.
    Wałęsa musi przeprosić. Jednak część powództwa sąd oddalił.
    Będzie kasacja czy przeprosiny?

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy to jest finał sporu? http://niewygodne.info.pl/artykul9/04653-Polscy-przewoznicy-byli-za-duza-konkurencja.htm
    Może teraz, w rewanżu, polscy przewoźnicy zablokują drogi przez Polskę dla kierowców „starej UE”?
    Może coś bardziej widowiskowego np. spowolnienie przejazdów?

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolejny przykład co komu wolno w ramach UE http://niewygodne.info.pl/artykul9/04651-Jak-Niemcy-niszczyli-prastary-Las-Hambach.htm
    W zestawieniu z aferą wokół wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej widać ile mamy do powiedzenia w kwestii suwerenności Polski.
    Co jeszcze musi się stać żeby to dotarło do naszego społeczeństwa?

    OdpowiedzUsuń
  11. Tej informacji nie utajniono https://nczas.com/2018/12/04/zydowska-organizacja-chabad-lubawicz-bedzie-swietowac-chanuke-w-polskim-sejmie-tu-jest-polska-czy-izrael-video/
    Zastanawiam się czy w Sejmie jest filia Knesetu. Czy Chanuki są rewanżem za podobne uroczystości polskie w Izraelu?
    Kilka lat temu prezydent Lech Kaczyński palił świece Chanukowe w Pałacu Namiestnikowskim. http://www.prezydent.pl/archiwum-lecha-kaczynskiego/aktualnosci/rok-2007/art,149,845,ceremonia-zapalenia-swieczek-chanukowych-w-palacu-prezydenckim.html
    Powstaje nam nowa tradycja.

    OdpowiedzUsuń
  12. http://niepoprawni.pl/blog/andy51/maz-poslanki-po-to-ma-klawe-zycie
    Od siebie dodam, że pani posłanka bywa częstym gościem w programach publicystycznych. Wykazuje się tam wyjątkowym tupetem w głoszeniu prawd objawionych przez jej partię-matkę, a jednocześnie brakiem podstaw wiedzy politycznej wymaganej od polityka. https://www.google.com/search?q=ok%C5%82a-drewnowicz&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b
    Zbiegiem okoliczności posłanka pochodzi z matecznika b. premier Kopacz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017-03-19/zawalilo-sie-cale-moje-zycie-poslanka-po-w-programie-pociag-do-polityki/
      Tylko dlaczego tyle czasu sprawę trzymano w tajemnicy?

      Usuń
  13. Po wystąpieniu prezesa Kaczyńskiego w Jachrance ruszyła dyskusja. Tylko kto dyskutuje? W tv te same co zawsze twarze, czyli dyżurni dyskutanci. Czy oni są w stanie powiedzieć coś nowego, istotnego? Wątpię. Ma być zgodnie z linią partii, bo inaczej głoszący własne poglądy zniknie wkrótce z okienka. Przykładów nie brakuje.
    Co do meritum to według mnie nic, albo niewiele się zmieniło. PiS, nawet gdy ma rację, nie potrafi, albo nie chce tej racji bronić. Co jeszcze gorsze, nie potrafi przekonująco wyjaśnić podłoża takiego postępowania. Jak w takiej sytuacji liczyć na bezkrytyczne poparcie elektoratu dla kolejnych pomysłów związanych ze zbliżającymi się wyborami do europarlamentu i parlamentu krajowego. Cel jest oczywisty, osiągnąć większość konstytucyjną. Tylko po co? Do obrony stanowiska Polski na arenie międzynarodowej ta większość nie jest konieczna.
    Dzisiaj wystarczy opinia ambasadora Izraela, czy inne zakulisowe działania i z szumnych zapowiedzi pozostają nici. Wystarczy przypomnieć nowelizację ustawy o IPN i odłożenie ad acta tzw. dużej ustawy reprywatyzacyjnej. To nie ulegnie zmianie w przypadku uzyskania większości konstytucyjnej.
    W wyborach do europarlamentu również chodzi o rywalizację międzypartyjną z której wyborcy będą mieli tylko frustrację związaną z zachowaniami europarlamentarzystów którzy dobro formacji politycznej w której się znajdą w Brukseli będą mieli ponad dobro Polski. O składzie PE po wyborach w 2019 roku nie można wyrokować, ale jest mało prawdopodobne żeby formacja do której trafi PiS należała do tych większościowych tym bardziej, że zabraknie wsparcia posłów brytyjskich.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jaki sens ma licytowanie się która afera gospodarcza jest większa, czy ważniejsza?
    Żadna z afer które były przedmiotem zainteresowania mediów po 1989 roku nie została rozliczona po dzień dzisiejszy. Nikogo z winnych nie osądzono i nie skazano, poza Rywinem.
    Czy w szeregach koalicji rządzącej nie ma komu wyjaśnić czy mamy do czynienia z aferą w SKOK, czy tylko opozycja za wszelką cenę szuka wspólników do własnych przekrętów?
    Kto komu oczy mydli?

    OdpowiedzUsuń
  15. Pytanie na dzisiaj brzmi: czy totalna opozycja jest w stanie stworzyć realną przeciwwagę dla PiS, czy koalicji rządzącej? Chodzi o utworzenie koalicji strachu? To ma być reakcja na wzrost zagrożenia odpowiedzialnością karną za nadużycia w okresie sprawowania władzy przez koalicję PO-PSL? Co prawda część publicystów uważa, że wystarczy, że winni boją się kary. Ja jednak uważam, że sprawców należy ujawnić, osądzić i skazać. Wyprowadzonych pieniędzy odzyskać się nie da. W wielu przypadkach zadziała instytucja przedawnienia i sprawcy unikną kary.
    Każde rozwiązanie pośrednie nie przysporzy rządzącym głosów poparcia.

    OdpowiedzUsuń
  16. O tym jak znacząca liczebnie grupę stanowią emeryci można się było przekonać dzisiaj kiedy Sejm zajął się projektem ustawy zwalniającej z opodatkowania renty i emerytury. Okazało się, że bój idzie o bagatela, 15-16 mld zł rocznie które wpadną do budżetu albo i nie. Projekt trafił do komisji sejmowej, ale jest mało prawdopodobne żeby uzyskał aprobatę Sejmu. Budżetu na taką „rozrzutność” nie stać.
    Jeszcze czy ciągle?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto zwrócić uwagę, że wniosek poparła w całości opozycja, przy śladowej obecności na sali obrad przedstawicieli rządzących.
      Trudno się dziwić, opozycję to nic nie kosztuje, a mogą sobie zapunktować u emerytów. Natomiast rządzący mają zgryz, gdzie znaleźć te brakujące miliardy? Krótko mówiąc komu ewentualnie je zabrać?

      Usuń

Informacja dotycząca plików cookies: