środa, 13 grudnia 2017

Niespodziewana zmiana miejsc

Zmiany formalne w rządzie mamy za sobą. Trwają jałowe dyskusje o wszystkim i o niczym.
Bo o czym w końcu dyskutować jeśli mamy rząd kontynuacji? Nowe ma nadejść z nastaniem Nowego Roku /szczegółów brak/. Tu dyskusja koncentruje się na tym kogo nowy premier będzie w stanie usunąć z dotychczasowego składu? Kogo uda się zadowolić? Czy w ogóle będą tacy?
Teraz trwa w najlepsze kuglowanie sondażami. Tylko co z nich naprawdę wynika? Odpowiedź tkwi w pytaniu kto płaci za te sondaże? Aktualne jest twierdzenie, że wynik sondaży weryfikują wybory. Dzisiaj niebezpieczeństwo polega na tym, że poparcie dla rządzących może przekroczyć 100%.

Ale spokojnie. Nieważne, czy mam zastrzeżenia wobec nowego premiera, czy ich nie mam.
W końcowym rozrachunku ważne jest co realnie zrobi dla Polski? Z odpowiedzią na to pytanie trzeba poczekać. Pierwsze starcie wkrótce w Brukseli.

A co ze składanymi obietnicami? Według mnie dwie są godne uwagi. Kolejność nie jest najważniejsza. Chodzi o redukcję etatów administracyjnych i o porządkowanie bazy przepisów prawnych.

Wielokrotnie przytaczano statystyki z których wynika niezbicie, że kolejne rządy III RP systematycznie rozbudowywały aparat administracyjny. Ten przyrost liczony jest w setkach tysięcy stanowisk. Jest to o tyle nielogiczne, że minione lata przyniosły gigantyczną informatyzację prac administracyjnych. Jak widać bez efektu dla społeczeństwa. 

Wszyscy są zgodni co do tego, że w pracy powinna być tylko praca, ale wystarczy zajrzeć na tt czy blogi i pojawiające się tam wpisy w godzinach powszechnie uznanych za godziny pracy. Trudno uwierzyć, że tylu ludzi ma wolne albo jest na urlopach.

Skoro już o redukcji etatów administracyjnych mowa, to dobry przykład powinien iść z góry. Premier powinien, w zgodzie ze swymi obietnicami, dokonać odchudzenia składu rządu, nie tylko zmian personalnych. Jaki, poza politycznym, czy zaspokojeniem próżności osobistej, jest sens tworzenia stanowiska wicepremiera któremu podlega jedno ministerstwo i to wcale nie najważniejsze?

Porządkowanie bazy prawnej to temat-rzeka. Wystarczy przypomnieć tzw. komisję Palikota.
Ile od tego czasu przybyło nowych aktów prawnych, a ile zostało wycofanych z obiegu prawnego? 
Powszechna świadomość społeczeństwa jest taka, że właściwie nikt nie zna dzisiaj treści tych aktów prawnych, nawet w zakresie bezpośrednio go dotyczącym. Dodatkowym problemem jest niejednoznaczność tego prawa, a szczególnie tego powszechnie stosowanego, czyli dotyczącego podatków.

Jeśli premier wytrwa w tych obietnicach, to już to zapewni mu dozgonną wdzięczność Polaków.

O innych obietnicach przy innej okazji. 

stary.piernik 

19 komentarzy:

  1. @ https://www.wprost.pl/kraj/10092276/z-jego-powodu-odeszli-z-po-borys-budka-komentuje-decyzje-senatorow.html
    Wolno to się toczy, ale jednak. Na kogo wypadnie gaszenie światła? Budka w roli Gomułki XXI wieku spisuje się kiepsko. A może to tylko Ferdynand Kiepski z PO?

    OdpowiedzUsuń
  2. O czym mówi dzisiaj prezydent Duda na Ukrainie?
    Na jakiej podstawie stawia znak równości między stawianiem, bez wymaganego prawem pozwolenia, przez Ukraińców w Polsce, pomników upamiętniających morderców spod znaku tryzuba, a pomnikami upamiętniającymi Polaków pomordowanych przez tychże rezunów na Wołyniu i nie tylko?
    Do tego potrzebne są ekshumacje których zabrania ukraiński IPN?

    OdpowiedzUsuń
  3. https://blog-n-roll.pl/pl/kto-pyta-ten-błądzi#.WjJnLCm9Fv4

    Jestem podobnego zdania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kupiłem i przeczytałem: http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/bogdan-zalewski/blogi/news-jak-scios-slowa-ociosal-do-samego-sedna,nId,2471567

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co dalej?

      Usuń
    2. Nie rozumiem pytania.

      Usuń
    3. Kupiłem, przeczytałem i ... nikt mnie nie chwali?

      Usuń
    4. Chodzę we własnym garniturze:)

      Usuń
    5. Totalne przedszkole :(

      Kupiłeś książkę dlaczego? Bo Cię stać, czy uważałeś ja za interesującą? Przeczytałeś. Żaden sukces. Ja też umiem czytać. O książce jest głośno. Skoro przeczytałeś i się pochwaliłeś, może trzeba było podzielić się swoją opinią z innymi. Ostatecznie, chociażby ze mną?
      Nie jestem godzien?

      Usuń
    6. My jesteśmy Krasnoludki, hop sa sa hop sasa?

      Usuń
    7. A co do przedszkola. To prawdę prawisz pani Przedszkolanko.

      Usuń
    8. Marnujesz swój drogocenny czas.

      Usuń
    9. Zbędna troska o mój czas i o jego cenę.

      Usuń
  5. Premier zaliczył wyjazd do Brukseli. Wyników komentował nie będę.
    Bardziej mnie interesuje dlaczego w trybie pilnym wrócił do Warszawy? Premier nie jest chłopcem na posyłki. Musiał być istotny powód do powrotu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może prawda jest niezwykle prosta? Zwrócił na to uwagę jeden z internautów:
      „Z tego co wiem, to Morawiecki zachował się prawidłowo. Zobaczył, że w Brukseli nie ma z kim i o czym gadać więc wyskoczył do kiosku.”
      Dzisiaj na ten temat cicho.

      Usuń
    2. To elementarne Watsonie. :) Dowiedział się sekretnymi kanałami co knują eurokraci oraz że nic nie wskóra i wycofał się na z góry upatrzone pozycje, aby ich nie uwiarygadniać. Zauważ ilu ciekawych ludzie się ostatnio kręci w Polsce. Daniels przy premierze, Aviv przy Gadowskim, albo odwrotnie.
      https://en.wikipedia.org/wiki/Juval_Aviv

      Usuń
  6. Zniewolenie ducha nagina szyję do łańcucha. Jeszcze jestem, jeszcze żyję. Zamęt nie na moją szyję.

    OdpowiedzUsuń
  7. http://podroze.onet.pl/quiz-geograficzny-sprawdz-ile-pamietasz-ze-szkoly-quiz/klwtnm

    OdpowiedzUsuń

Informacja dotycząca plików cookies: