piątek, 15 lipca 2016

Miało być święto.



Pisząc wczorajszy tekst dla porządku zasygnalizowałem problem imigracji zarobkowej który dotyka rozwinięte gospodarczo kraje Europy zachodniej. Życie błyskawicznie dopisało kolejną puentę. Tym razem ofiarami padli mieszkańcy i turyści przebywający w Nicei. Nie zamierzam jednak perorować przy okazji, bo nie w tym rzecz. Zastanawiam się co jeszcze zrobią władze francuskie dla opanowania sytuacji. Pamiętam, że od kilku miesięcy obowiązuje tam stan wyjątkowy.
Z relacji świadków zdarzenia wynika, że:
-           zamachowiec pokonał trasę około 2 km zanim został zabity,
-           karetki pogotowia i straży pożarnej dotarły na miejsce po 20-25 minutach,
-           reakcja wojska i policji była zdecydowanie spóźniona.
Przed chwilą TVP Info pokazało migawkę, że policja francuska, czy wojsko, zatrzymało ten samochód na początku jego rajdu. Nie zrobili tego jak widać skutecznie. 
Mimo woli przyszła mi na myśl podobna sytuacja w Izraelu i prawdopodobna reakcja tamtejszych służb. Tam zamachowiec zostałby w miejscu gdzie zabił lub ranił pierwszą ofiarę.
Przy okazji poczytałem co piszą komentatorzy w internecie w takiej sytuacji /chodzi mi o wpisy wcześniejsze np. sprzed miesiąca i więcej/. Oto co przykładowo znalazłem na Onecie: http://wiadomosci.onet.pl/swiat/trudne-relacje-niemiec-i-turcji/ggq0wt
To co się dzieje, to jest regularna inwazja, nazywana w islamie Hijra, czyli zdobycie terenu wroga poprzez zasiedlenie, najczęściej pokojowe, bez walki. Ja się tego boję bardziej niż większość z was, bo wiem, jak to się prawdopodobnie skończy. Nikt mi nie powie że setki tysięcy młodych mężczyzn w wieku poborowym jadą tutaj ze strachu przed wojną. Nikt mi nie powie, że ludzie wychowani na bliskim wschodzie i w Azji dostosują sie do naszych, tak, naszych europejskich wartości. Boję się ich, ponieważ oni narzucą nam w przeciągu kilku lat swój średniowieczny, feudalny i antydemokratyczny porządek, a ci którzy sie nie dostosują będą prześladowani. Matematyka nie kłamie: każdy z samotnych ma pozostawioną gdzieś rodzinę, która korzystając z prawa UE ściągnie tutaj prędzej czy później, więc liczbę imigrantów należy już teraz pomnożyć razy 3 lub 4. Dzietność muzułmańskich rodzin z tamtego obszaru to od 3 dzieci w górę, więc jeśli teraz mamy milion muzułmańskich małżeństw w Europie, to za 20 lat będzie ich 3 razy więcej, optymistycznie licząc. Jeszcze jedna rzecz która mi się rzuca w oczy: ci uchodźcy twierdzą że za przejazd do Europy muszą płacić po kilka tysięcy dolarów - skąd takie rzesze rzekomo biednych ludzi, którzy wszystko stracili, mają takie pieniądze? Ja nie mam złudzeń że jest to zaplanowana, gigantyczna akcja kolonizacji Europy. Integracja z ludźmi to jedno a Takija to coś zupełnie innego. Cytuję " Wiecie co to jest Takija w Islamie? Co to są 3 etapy dżihadu? Czytaliście Koran, Hadisy, Sunny ? To co oni robią to jest właśnie Takija - święte kłamstwo Islamu...Już w Polsce mamy pierwszy etap Dżihadu...we Francji drugi... na Bliskim Wschodzie toczy się 3-ci... Przeczytajcie coś, dowiedzcie się...jestem świeżo po lekturze Koranu - strach się bać. Amerykanie zaczęli czytać Koran po 11 wrześnie (nie żebym ich bronił bo wpieprzają się wszędzie) zmądrzeli i nie są tak tolerancyjni. Islam to ustrój, nie religia. Dlaczego pędzą do UE po socjał, a nie innych krajów arabskich pytają ludzie? Nie czytaliście Koranu ? tam to jest napisane - niemoralne jest żyć na koszt innego muzułmanina. Co innego na koszt niewiernego! Oni już traktują część UE jako swoje terytorium w rozumieniu Islamu....a kraje płacące im zasiłki płacą im Dżiziję...podatek od niewiernych..
Proszę ten tekst przeczytać uważnie, jeśli trzeba to nawet kilka razy. Ten komentarz zdecydowanie odbiega od ględzenia które słyszymy ciągle z radia i tv. Można zadać pytanie kto mówi prawdę?
Na zdrowy rozum przychylam się do cytowanej opinii. Ile czasu jeszcze upłynie zanim ta prawda dotrze do rządzących? Dodam więc komentarze /pod tym samym tekstem/ oceniające politykę Niemiec, realizowaną przez Merkel:
  1. ~Piotrek_S : Polityka Merkel jest zakładnikiem niemieckich przedsiębiorców a Ci naciskają na przyjmowanie taniej siły roboczej z Bliskiego Wschodu, którzy mają być super specjalistami i się asymilować, gdyż niemieckie społeczeństwo się starzeje i brakuje im ludzi do pracy. Tylko nie wiedzieć, czemu zamiast po wstąpieniu największego rezerwuaru takiej siły roboczej do UE czyli Polski w 2004 roku zdecydowano się zamknąć dla nich niemiecki rynek pracy; w rezultacie Niemcy pozbawili się łatwej do asymilacji i zbieżnej kulturowo grupy narodowej, a postawili na ludzi z którymi na pewno będą mieli problemy w przyszłości. Za pewne były obawy przed zaniżaniem płac przez Polaków w Niemczech, ale to samo będzie i z tymi imigrantami z innego obszaru kulturowego. To wyjątkowo głupia polityka. Tymczasem Polska, która ma relatywnie lepszą sytuację demograficzna, ale szybko pogarszającą się, postawiała na Ukraińców i zamknęła się przed tzw. uchodźcami z Bliskiego Wschodu. Niewątpliwie mądrzej postąpiła niż Niemcy, chociaż i tu są obawy co do nastawienia Ukraińców do Polski, gdyż wielu obawia się że może to być piąta kolumna w Polsce. Tym niemniej nie powinna stanowić problemu w warunkach pokoju.
  2.  ~Piotrek_S : Niemiecka polityka znowu destabilizuje Europę w imię fałszywie pojmowanej solidarności. Z dwóch powodów z powodu ich przeświadczenia, że oni wiedzą najlepiej co jest dobre dla Unii i z tego powodu, że są po prostu zachłanni. Chcą bogacić się kosztem innych nacji i społeczeństw. Polityka Merkel wobec uchodźców doprowadzi do wzrostu ruchów skrajnie nacjonalistycznych w tym kraju i tylko czekać jak znowu wyprodukują jakiegoś Fuhrera, który powie że to wina Arabów, że nam tak źle i zacznie się nowy holokaust. A pytanie jest a po co było ich sprowadzać?
Dzisiaj media biją pianę bo to im najlepiej wychodzi. Sytuacja chyba wymyka się spod kontroli. Terror polega właśnie na tym, że niebezpieczeństwo czyha zewsząd.
Nie znacie dnia ani godziny. 

stary.piernik

2 komentarze:

  1. stary.piernik16 lipca 2016 22:31

    W zasadzie dramat w Nicei przeszedł już do historii, ale nie wiadomo jakie wnioski wyciągnęły dla siebie służby francuskie. Nie czują się chyba najlepiej ze świadomością, że mieli świra w ręku i … puścili go. Tu nie chodziło o naruszenie kodeksu drogowego tylko w konsekwencji o dramat setek ludzi niczego nie świadomych! Czy potraktują to tylko jako wypadek przy pracy?

    OdpowiedzUsuń
  2. stary.piernik17 lipca 2016 13:09

    Czy zagadka turecka jest naprawdę zagadką, czy tylko teatrzykiem dla gawiedzi? Dzisiaj można powiedzieć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że był to jednak teatrzyk, Wielu zwraca uwagę na fakt aresztowania blisko 3 tysięcy sędziów. Zrobiono to w kilka godzin po rozpoczęciu puczu. Skąd ta sprawność rządzących?
    Moim zdaniem trzeba poczekać kilka dni aż opadnie kurz po piątkowym puczu. Niezależnie od tego, czy był to nieudolnie przeprowadzony pucz, czy pucz sprowokowany, prezydent Erdogan wykorzystuje okazję do przeprowadzenia czystki politycznej w szeregach wojska i wymiaru sprawiedliwości.
    Interesujące będą reakcje świata zachodniego. Trzeba pamiętać, że Turcja jest członkiem NATO, jest zaangażowana w wojnę z państwem islamskim, uzgodniła z UE zasady odpłatnego przejmowania imigrantów z Azji itd.
    Turcja jest członkiem Komisji Weneckiej i ciekawi mnie jaka będzie reakcja KW na wydarzenia towarzyszące puczowi, zwłaszcza masowe aresztowania sędziów, w tym również Sądu Najwyższego. Przypuszczam, że będziemy świadkami kolejnych akrobacji KW. Jest już próbka w postaci wstrzymania opinii KW o najnowszym projekcie ustawy o polskim Trybunale Konstytucyjnym.
    Ciekawe komu zawdzięczamy nadgorliwość tego gremium?

    OdpowiedzUsuń

Informacja dotycząca plików cookies: