Felieton Gadowskiego sprzed ponad pół roku https://www.youtube.com/watch?v=WyS1YM4xxPM
Gdzie ta dobra zmiana? „Oni” wiedzą lepiej od nas? A może to tylko nowomowa?
Swoją drogą, czyją politykę popiera Gadowski?
Gdzie ta dobra zmiana? „Oni” wiedzą lepiej od nas? A może to tylko nowomowa?
Swoją drogą, czyją politykę popiera Gadowski?
To zjawisko da się nawet uogólnić. Na czym
polega dzisiaj niezależność dziennikarstwa?
Obserwuję postępowanie dziennikarzy i publicystów od wielu, wielu lat. Wnioski nie są budujące.
Obserwuję postępowanie dziennikarzy i publicystów od wielu, wielu lat. Wnioski nie są budujące.
W założeniach dziennikarz powinien ograniczyć
się do przekazu informacji. Na komentarz może sobie pozwolić publicysta. Polityk
będzie komentował już z określoną tezą.
W
rzeczywistości już na etapie przekazu następuje manipulacja faktami. Liczy się
sposób przedstawienia faktu. Jego wzmocnienie lub osłabienie następuje na
poziomie komentarza czy tzw. informacji uzupełniającej. Widz czy słuchacz nie
zawsze jest w stanie zweryfikować przekaz.
Manipulacja
następuje też na poziomie dawkowania informacji. Jest ona albo zdawkowa,
pozostawiająca pole do domysłów, albo naprowadzająca na fałszywy trop, albo z
premedytacją przemilczająca istotne aspekty prezentowanej sprawy, co daje
podobny efekt.
Teraz
do akcji wkraczają komentatorzy.
Jest ich kilka kategorii. Są komentatorzy dyżurni, którzy wypowiadają się autorytatywnie na dowolny temat. Najczęściej mówią o sprawach w których mają niewiele do powiedzenia. Za to są mile widziani w poszczególnych studiach radiowych czy telewizyjnych. Najczęściej ważne jest powszechnie uznane nazwisko komentującego.
Inną kategorię stanowią „zaciemniacze” Ich komentarz ma na celu skierowanie uwagi na fałszywy trop. Fachowcy zostają dość szybko zauważeni i zagospodarowani na stanowiskach eliminujących ich z możliwości dalszego komentowania. Z ostatnich miesięcy przypominam sobie dwa takie przypadki. To dr P. Wawrzyk i dr K. Zaradkiewicz.
Osobną kategorię stanowią lizusy. Dla chleba są w stanie zrobić wiele. Nie powiem, że wszystko.
Bez nazwisk. Każdy domyśli się o kogo chodzi.
Jest ich kilka kategorii. Są komentatorzy dyżurni, którzy wypowiadają się autorytatywnie na dowolny temat. Najczęściej mówią o sprawach w których mają niewiele do powiedzenia. Za to są mile widziani w poszczególnych studiach radiowych czy telewizyjnych. Najczęściej ważne jest powszechnie uznane nazwisko komentującego.
Inną kategorię stanowią „zaciemniacze” Ich komentarz ma na celu skierowanie uwagi na fałszywy trop. Fachowcy zostają dość szybko zauważeni i zagospodarowani na stanowiskach eliminujących ich z możliwości dalszego komentowania. Z ostatnich miesięcy przypominam sobie dwa takie przypadki. To dr P. Wawrzyk i dr K. Zaradkiewicz.
Osobną kategorię stanowią lizusy. Dla chleba są w stanie zrobić wiele. Nie powiem, że wszystko.
Bez nazwisk. Każdy domyśli się o kogo chodzi.
Największym
rozczarowaniem, przynajmniej dla mnie, są dziennikarze tzw. śledczy. To
niebezpieczna profesja, ale z drugiej strony ci ludzie nie piszą, czy mówią o
faktycznych rezultatach swych dociekań. Boją się ostracyzmu własnego
środowiska, a także boją się o życie własne i najbliższych. Nie tylko w Rosji
dosięga ich zemsta. Osobiście uważam, że często publikowane sensacje nie są
efektem pracy dziennikarskiej, ale sterowanych przecieków z policji,
prokuratury, czy sądów.
W
takiej sytuacji pozostaje tylko liczyć na siebie.
Tak
na marginesie uważam, że politycy i dziennikarze, a także komentatorzy, starają
się mówić nam to co chcemy usłyszeć, a nie to co jest. Stąd się bierze nasza
narastająca frustracja.
Podam
dwa przykłady z ostatnich dni, dotyczące manipulacji mediów. Jeden dotyczy afery
GetBack,
a drugi problemu migracji z krajów Azji i Afryki. W tej ostatniej sprawie rząd stosuje strategię uników. http://www.stefczyk.info/wiadomosci/polska/polska-przyjmuje-imigrantow-na-podstawie-tajnych-umow-szokujacy-list-pawlowicz-do-premiera,23583104350 Formalnie nikogo obcego nie przyjmujemy, a patrząc na ulice, zwłaszcza dużych aglomeracji, widzimy zupełnie co innego.
Coraz więcej ludzi o ciemnym zabarwieniu skóry. To na 100% nie są Polacy. Media starają się tematu nie nagłaśniać. Dlaczego?
a drugi problemu migracji z krajów Azji i Afryki. W tej ostatniej sprawie rząd stosuje strategię uników. http://www.stefczyk.info/wiadomosci/polska/polska-przyjmuje-imigrantow-na-podstawie-tajnych-umow-szokujacy-list-pawlowicz-do-premiera,23583104350 Formalnie nikogo obcego nie przyjmujemy, a patrząc na ulice, zwłaszcza dużych aglomeracji, widzimy zupełnie co innego.
Coraz więcej ludzi o ciemnym zabarwieniu skóry. To na 100% nie są Polacy. Media starają się tematu nie nagłaśniać. Dlaczego?
W
aferze GetBack codziennie można dowiedzieć się czegoś nowego. Jest to klasyczna
sprawa rozwojowa. Nie można jej spłycić do tego, że prezes Konrad K. zrobił
wałek na kilka milionów złotych, co było rzekomo przyczyną zatrzymania go na
lotnisku Okęcie. Ważniejsze jest uzyskanie odpowiedzi na pytanie gdzie się
podziało ponad 4 miliardy złotych? Ciekawe informacje padły w trakcie
sobotniego programu Studio Polska w TVP Info https://vod.tvp.pl/video/studio-polska,23062018,37481739
Dzisiaj zabrał głos również premier MM, ale w kontekście odżegnania się od afery. Coraz częściej zadaję sobie pytanie ilu ludziom zdoła postawić zarzuty prokuratura?
Dzisiaj zabrał głos również premier MM, ale w kontekście odżegnania się od afery. Coraz częściej zadaję sobie pytanie ilu ludziom zdoła postawić zarzuty prokuratura?
Reasumując
ten watek, mogę z całym spokojem powiedzieć, że są duże szanse na to, że
będziemy mogli o sprawie słyszeć jeszcze wiele razy.
p.s. A propos Mundialu 2018. Czy ktoś jeszcze o tym informował? http://www.stefczyk.info/wiadomosci/swiat/transparent-na-meczu-polska-senegal-rozwscieczyl-wladze-fifa-surowa-kara-i-powazne-ostrzezenie,23599428823
stary.piernik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz