środa, 26 kwietnia 2017

Komu i do czego potrzebna jest warszawska ustawa metropolitalna?



Z ustawą metropolitalną PiS wyskoczył jak przysłowiowy Filip z konopi. 
Pierwsze wejście było całkowitym niewypałem i wydawało się, że sprawa zostanie zamknięta w szufladzie „na później”. Niestety stało się inaczej. Jej „holownikiem” stał się poseł PiS Jacek Sasin. Nie jest on szczególnym talentem medialnym, a dodatkowo na jego niekorzyść przemawia fakt, że ma być kandydatem PiS na urząd prezydenta Warszawy /według nowej ustawy metropolitalnej/.

Na dobrą sprawę nie ma jeszcze końcowego projektu ustawy, bo cała uwaga jest skupiona na tym jaki obszar gmin i powiatów około warszawskich miałby zostać włączony do metropolii?
Projekt ustawy http://www.konsultacjemetropolia.pl/static/consulting/files/projekt_ustawy.pdf stwarza wrażenie zrobionego na kolanie. Autorzy projektu zapomnieli o tej ustawie? http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20150001890 /ustawa z dnia 9 października 2015 r.  o związkach metropolitalnych/. Weszła ona w życie zaledwie 1 stycznia 2016 roku. 
Co wynika z tej ustawy można przeczytać tu http://www.samorzad.lex.pl/czytaj/-/artykul/od-1-stycznia-2016-r-zacznie-obowiazywac-ustawa-o-zwiazkach-metropolitalnych  Dlaczego obie ustawy nie korespondują z sobą?

Jednak pierwsze i zasadnicze, według mnie, pytanie powinno brzmieć: po co ta ustawa?
Dla obserwatorów sceny politycznej jest oczywiste, że PiS chce aby kolejnym prezydentem Warszawy został człowiek namaszczony przez prezesa. To sprawa przede wszystkim prestiżowa dla PiS. Jednak na dzisiaj nie ma dobrego pomysłu na odpowiedniego kandydata. Jacek Sasin to według mnie i chyba nie tylko, to nieporozumienie.

Jak napisałem wyżej, projekt ustawy jest napisany na kolanie. Nie był poprzedzony konsultacjami społecznymi, jest to robione dopiero teraz i z dużymi oporami, bo próby zorganizowania referendum lokalnego w powiatach i gminach planowanych do wcielenia do przyszłej metropolii warszawskiej są blokowane przez wojewodę mazowieckiego.
W tej sprawie wypowiada się stołeczny Ratusz http://www.um.warszawa.pl/aktualnosci/pozorowane-konsultacje-ustawy-metropolitalnej i w wielu punktach trzeba przyznać mu rację, niezależnie od tego, że jest adwokatem własnej sprawy.

Dalszym błędem projektu ustawy jest brak określenia terminu jej wejścia w życie. 
W art. 120 projektu jest zapis: „Ustawa wchodzi w życie w terminie określonym w ustawie z dnia ......  – Przepisy wprowadzające ustawę o ustroju miasta stołecznego Warszawy (Dz. U. poz. ......).”

Ogólnie mamy do czynienia z kupowaniem kota w worku, bo jak inaczej odnieść się do zapisu w art. 6 projektu ustawy, że statut metropolii powstanie dopiero po wejściu w życie ustawy.
Na to wszystko zabraknie czasu o ile przyjąć do wiadomości, że ustawa powinna już obowiązywać podczas zbliżających się wyborów samorządowych.

Wcześniej należy jednak postawić pytanie czy ta ustawa w ogóle jest potrzebna i czy ma sens? Komu przyniesie korzyści i jakie, a komu przyniesie szkody i również jakie?
Tu jest potrzebna uczciwa opinia ekspertów-samorządowców ponieważ rzecz nie dzieje się w próżni prawnej. Poza regulacjami wynikającymi z prawa krajowego są jeszcze zobowiązania Polski wobec przepisów UE, a zwłaszcza Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego, sporządzonej w Strasburgu dnia 15 października 1985 r. Dz.U. 1994 nr 124 poz. 607

Trudno dzisiaj wyrokować kiedy i czym zakończy się sprawa, ale już dzisiaj wiadomo, że duża aglomeracja miejska jaką jest Legionowo wypowiedziała się w referendum przeciwko wejściu w skład metropolii warszawskiej. Ilu naśladowców znajdzie jeszcze Legionowo?

Na koniec warto zwrócić uwagę, że wnioskodawcy projektu nie podali podstawy prawnej dla tej ustawy /ani w ustawie, ani w jej uzasadnieniu/. Za kuriozum uważam jednak całkowite przemilczenie kosztów wprowadzenia w życie tej ustawy.

Odczuwam poważny dyskomfort wobec lekceważenia przez autorów projektu ustawy „Zasad techniki prawodawczej” http://dziennikustaw.gov.pl/du/2016/283/1 Stosowanie zasad jest obligatoryjne, a nie uzależnione od czyjegoś widzimisię. Potwierdzenie aktualności „Zasad” nastąpiło przez premiera III RP zaledwie rok temu. 

p.s Pojawiają się kolejne informacje o zamiarze przeprowadzenia referendum lokalnego /Piaseczno – 4 czerwca i Lesznowola – 11 czerwca/. 
Najciekawszą jest jednak informacja przekazana dzisiaj /26.04.2017/ przez marszałka Karczewskiego, że PiS wycofa się z pomysłu ustawy metropolitalnej dla Warszawy. Jeśli tak, to wszystkie dotychczasowe dywagacje stają się bezprzedmiotowe.  

stary.piernik

12 komentarzy:

  1. http://www.pap.pl/aktualnosci/news,913153,karczewski-o-ustawie-metropolitalnej-byc-moze-sie-z-niej-wycofamy.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa sprawa http://wiadomosci.onet.pl/swiat/europejski-instytut-dziedzictwa-zaglady-oskarza-polske-ws-zwrotu-mienia-zydowskiego/d6r646r
    W internecie podobno jest wszystko, ale nie ma nic o owym „Europejskim Instytucie Dziedzictwa Zagłady”. Co prawda, w linkowanym artykule jest informacja, że „Europejski Instytut Dziedzictwa Zagłady został powołany na mocy Deklaracji terezińskiej z 2009 roku o stworzeniu przejrzystych procedur oddawania mienia przejętego podczas Holocaustu. Organizacja ma zajmować się restytucją majątku żydowskich ofiar wojny oraz gromadzeniem danych o tym, jak sygnatariusze realizują zasady Deklaracji terezińskiej.”
    Nie ma jednak konkretów dotyczących owego Instytutu.
    Czy społeczności żydowskiej nie dotyczy prawo sięgające Starożytnego Rzymu, mówiące że majątek bezspadkowy przechodzi na rzecz skarbu państwa, którego obywatelem był zmarły?

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba mamy ochotnika do odejścia z rządu PBSz. Kto wie, czy nie „na własną prośbę”  To pani minister Anna Streżyńska. Nie rozstrzygam, czy ma rację, czy nie, ale sam fakt, że wyraziła własne zdanie w kwestiach dotyczących programu rządu spowodował, że błyskawicznie znalazła się na celowniku mediów, a premier musi się tłumaczyć, że dymisji pani minister mimo wszystko nie będzie. http://niezalezna.pl/97782-koniec-spekulacji-ws-minister-strezynskiej Trudno mi zrozumieć dlaczego ministrowie i nie tylko, zamiast pilnować roboty, latają jak kot z pęcherzem od studia do studia. Doskonale zdają sobie sprawę z tego, że hieny medialne tylko czekają na żer.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejny ruch „dobrej zmiany” http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1038774,ms-zapowiedzialo-rozszerzenie-granic-obrony-koniecznej.html
    Minister zapowiedział istotną zmianę w kodeksie karnym: "Nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznej odpierając zamach polegający na wdarciu się do mieszkania, lokalu, domu albo ogrodzonego terenu przylegającego do mieszkania, lokalu, domu lub odpierając zamach poprzedzony wdarciem się do tych miejsc, chyba że przekroczenie granic obrony koniecznej było rażące".
    To tylko projekt Ministerstwa Sprawiedliwości. Nie wiadomo jaka będzie treść przekazana do Sejmu i jaka będzie treść przyjętej ustawy. Komentatorzy już dzisiaj zwracają uwagę na dwuznaczność proponowanego zapisu http://trybun.org.pl/2017/04/24/ministerstwo-sprawiedliwosci-przygotowuje-zmiany-obrony-koniecznej-bedzie-wreszcie-mozliwa-obrona-przed-wlamywaczem/
    Moim zdaniem proponowane zmiany to w dalszym ciągu tylko półśrodek. Przy restrykcyjnym dostępie do broni palnej w dalszym ciągu pozostają gołe ręce i … modlitwa.

    p.s. Dzisiaj bardziej mi to wygląda na chęć medialnego przykrycia niewypału jakim okazał się projekt warszawskiej ustawy metropolitalnej.

    OdpowiedzUsuń
  5. https://www.tvp.info/30156700/nie-bedzie-wielkiej-warszawy-pis-wycofuje-sie-z-ustawy-metropolitalnej

    Słowo stało się ciałem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śmieszne. Ryby przeterminowane łykają te Pelikany, że miło. Smacznego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O :)
      Wczasowicz wrócił !!!

      Usuń
    2. Oj tak. Wrócił. I jak zawsze stary i głupi! Teraz to się mówi nie empatyczny? Jak widziałeś na raz dziesięcioro małych, od czterech lat do siedmiu miesięcy, to już wiesz. Na środku pokoju dziennego leży rozsypana sterta zabawek. Wokół stołu w stołowym tor wyścigowy. Bronimy tylko sypialni dziadków. Na klucz!!!
      Ale jednocześnie radość do upadłego.
      Pozdrawiam-y!

      Usuń
    3. Witam i pozdrawiam :)
      Mam nadzieję, że w zabawach uczestniczysz aktywnie, a nie tylko jako obserwator?

      Usuń
    4. Na front ideologiczny to raczej Babcię wysyłam:)Ja uczę o śrubkach i kierunkuję zainteresowania. Indoktrynacje żłobkowo-przedszkolną prowadzi Babcia. Jest pełny podział ról na męskie i babeczkowate:)

      Usuń
    5. Ciekawe, jak długo zachowasz neutralność?
      Oczywiście nie światopoglądową :)

      Usuń
  7. https://fakty.interia.pl/polska/news-kornel-morawiecki-zaklada-nowa-partie,nId,2388379

    Jak widać Morawiecki - senior nie traci czasu.
    http://ewinia.nowyekran.pl.neon24.pl/post/131193,kariery-panow-morawieckich-sa-zwiazane-z-oficerami-wsi

    Stare nawyki pozostają.

    OdpowiedzUsuń

Informacja dotycząca plików cookies: