środa, 15 lutego 2017

Przekaz dnia



Dzisiejszy przekaz dnia to „Kijowski do lamusa”. O wypadku kolumny BOR już ciszej. Pozornie. Warto odnotować, że lokalna prasa w Oświęcimiu intensywnie grzeje temat http://faktyoswiecim.pl/fakty/mama-sebastiana-mowi-o-zderzeniu-syna-z-limuzyna-rzadowa/
Zastanawia mnie, że ta relacja w szczegółach znacznie różni się od relacji na gorąco. Widać tu wyraźnie robotę adwokata broniącego jej syna. Pora więc zamknąć temat do czasu rozprawy w sądzie. Jest jeszcze pewien drobiazg, list poszkodowanej w wypadku pani premier do sprawcy wypadku http://www.rp.pl/Polityka/170219425-Wypadek-Szydlo-Premier-wyslala-list-do-kierowcy-seicento.html#ap-1 Zupełnie nie rozumiem jego sensu. Ale nie takie numery my ze śwagrem robili.

Dzisiaj maglowany jest przypadek „kucyka”. Dla mnie to kolejny temat zastępczy. Od jakiegoś czasu widać, że miała to być wersja zmodyfikowana „bimbrownika”, która na szczęście dla nas nie wypaliła. Trzeba więc czekać na odpalenie kolejnego pomysłu „straceńców”. Na dzisiaj zakodowane towarzystwo zaplątało się w troki od własnych gaci.

Dzisiaj dowiedzieliśmy się też że Józefa Piniora zatrzymano zgodnie z prawem. Dla mnie zero zdziwienia. Nie wyobrażam sobie, żeby zatrzymano taką osobę bez podstaw prawnych. Dziwi mnie jednak dalej dlaczego sąd zdecydował o jego zwolnieniu. Czy Piniorowi nie grozi kara pozbawienia wolności? Czy jego nie można podejrzewać o matactwo?

Mamy też novum w postaci postępowania prokuratorskiego wobec sędzi sądu rejonowego w Warszawie która odmówiła zatrzymania cwaniaka dorabiającego się fortuny metodą wyłudzeń „na wnuczka”. Sędzia miała za mało czasu, żeby w ustawowym terminie rozpoznać sprawę i podjąć decyzję odnośnie dalszych losów zatrzymanego?
Zaskoczeniem dla wielu jest dalszy bieg wydarzeń. Nie chodzi o to, że wypuszczony ponownie za kaucją śmieje się w nos wymiarowi sprawiedliwości. To łatwo było przewidzieć. Niespodzianka dotyczy tego, że prokuratura dopatrzyła się przekroczenia uprawnień przez urzędnika państwowego jakim jest sędzia sądu powszechnego. http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1728036,Brak-aresztu-dla-Hossa-sedzia-przekroczyla-uprawnienia-Jest-sledztwo 
Normą jest ucieczka sędziny na L4. 
Co ciekawego dowiemy się przy okazji?

Tak wygląda nasza codzienność. Totalna opozycja widzi tylko to co chce, a ja uważam, że PiS uprawia dalej kunktatorstwo. Tu niestety trzeba walić na odlew i patrzeć czy równo puchnie. Albo my albo oni. Pośredniej drogi nie ma. 

stary.piernik 
 

6 komentarzy:

  1. Na blogu MK znalazłem taki komentarz:

    olekalkoholek – luty 15, 2017 21:07
    Zgadzam się w zupełności z tym daniem "inteligentnego kopa w dupę". Napiszę więcej. Przeciwnikiem "politycznym" PiS jest w tej chwili zwyczajna żulia - a na takich żuli, obojętnie czy tych "na dzielni" czy gdzie indziej, jest tylko jeden sposób - skuteczne "przywalenie w ryj". I tylko wtedy żule okazują respekt i szacunek. Nie ma innej metody ...

    Co tu można dodać? Nic!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest taka zwykła żulia, ale faktycznie żulia. Im naprawdę się wydaje, że są awangardą opozycji antykomunistycznej, która z siodła wysadziła Jaruzela. Wtedy działali w NZS-ie i okolicach, a teraz odcinają od tego kupony. W grudniu 13 mogło być gorąco, gdyż widać było jak spychają PIS do defensywy i ustawiają go na pozycji ZOMO i Bieruta, a sami wpełzają w skóry Solidarności razem z Mazgułami. Na szczęście ich narracja została już w Internecie dostatecznie przytępiona, więc ludzie nie dali się na to złapać. Teraz znowu próbują tego chwytu, bo zbliża się 40-lecie NZS. Czas rozliczyć te środowiska i to na podstawie metryk, a nie IPN, bo na kilometry cuchnie koalicją resortowych POtomków z trockistami.

      Usuń
    2. Proste pytanie: kto to ma zrobić?
      W mojej ocenie PiS zabrakło sił i środków. Zwróć uwagę, że często powtarzana jest narracja, że PiS nie potrafi rozróżnić tego co jest ważne od tego co jest pilne, a co należy olać.
      Proste?
      Jak widać nie dla każdego.

      Usuń
  2. http://faktyoswiecim.pl/fakty/poslowie-po-zjawilismy-sie-by-pokazac-solidarnosc-z-tym-20-latkiem-foto/

    Koń by się uśmiał ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. I tak i nie. Wiem, wiem, że zaraz będę okrzyknięty piątą kolumną. Można walić na odlew w ryj. Ale można taż głupotę puścić wolno. No, no, no! Może nie wolno ale na swobodę. Niech nabiera rozpędu. Niech się rozpędza, niech się obnaża. Polacy mają nerwy ze stali. Jednak do czasu. Mogą oglądać to polityczne porno. No ale ile można oglądać te same ździry i tych samych alfonsów. Nawet właśnie ten "żul" ma też jakąś wrażliwość.
    To nie są ludzie honorowi, a babrać się? Ja bym tak nie wyrokował. Ich załatwią mocodawcy, silni są tym, że mają wsparcie poza Polską. "Złota Pani" już im obiła miednice. Dlatego tak bezmyślnie i po chamsku celebrują "oświęcimskie zdarzenie". Sami nawywijali, a mieli na to czas" tak wiele, że gdyby mieli dobrą pamięć, odrobinę honoru i takiego pospolitego rozumy, choćby tyle co przywołany Żul to inaczej by to wszystko wyglądało.
    A ponadto należy umieć czytać znaki czasu. Mówią, że życiem rządzi przypadek i wrażenie. Otóż nie. Zycie rządzą znaki i nasze wyobrażenia. Coś nas dotyka, z czymś mamy doczynienie. I gdy sobie wyłączymy wyobraźnię to tkwimy w miejscu, żyjemy bez celu. Nie stawiamy sobie celu. A nie mając go nie osiągamy. Nie został wyznaczony. Nawet tak potocznie, w pogwarkach codziennych mówi się-człowiek bez wyobraźni. To żul czy głupi? Ach. Podeprę się autorytetem. Wiecie kto to był Nikifor, mam parę tych naplutych obrazków,:)))) Żebyście Go widzieli przed wykąpaniem! Na pewno nazwa żul byłaby pierwszą.
    Dlatego nazwanie tej głupiej opozycji, zastępczo, żulią, jest obrazą dla żulii. Dziś mialem spotkanie z żulem typowym. Nie perfumowanym. Potrafił w inwokacji przeprosić. Choć głupi kit wciskał prosząc o złotówkę. To jednak potem podziękował. A ta perfumowana głupota nie przeprasza, ni nie dziękuje. Tylko pędzi przez Polskę jak dzika świnia przez kartoflisko. Niech czekają na wykopki. Głupie baby i głupie chłopki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się co do jednego. Idzie zmiana. Nie tylko dlatego że z każdym dniem wiosna bliżej.
      Ostatnio podziwiam pacyfikację platfonsów w radio /wczoraj Szreka, a dzisiaj Budke/Gomułkę XXI wieku/.
      To są te znaki czasu.

      Usuń

Informacja dotycząca plików cookies: