Na coś muszę
postawić.
Jest 4 czerwca. Ważna data w najnowszej historii Polski. Niestety, to
nie tylko 4 czerwca 1989 roku, ale osławiona „nocna zmiana” 4 czerwca 1992
roku, czyli zamach stanu w wykonaniu TW Bolka. Minione ponad 20 lat niewiele
nas nauczyły. Łatwo nas nabrać na gładkie słówka.
Na nic zdały się zaklęcia
aktorki Szczepkowskiej, że coś się w Polsce skończyło. Nic się nie skończyło, ani
nie zaczęło. Zwyczajnie przegrupowało się. Ale to przegrupowanie każdy odebrał
na swój sposób. Wielu z nas po latach uświadomiło sobie, że nie OTAKE Polskę
walczyło. Spóźnione żale.
Przez te lata
historia toczyła się różnymi torami. Przeżywaliśmy polską odmianę smuty. Kiedy
wydawało się, że wszystko zostało zabetonowane na lata, stał się cud. Nie chce
mi to słowo ciągle przejść przez klawiaturę, ale … nie znajduję innego
wytłumaczenia. Ciągle nie mogę w to uwierzyć i jednocześnie boję się, żeby mnie
znowu nie oszukano.
Nowy
prezydent Andrzej Duda to człowiek z pokolenia młodych, nie umoczonych w
przeszłości PRL-u. Mam pełną świadomość, że na tym stanowisku niewiele może.
Bardziej liczę, że poważniejsze zmiany mogą nastąpić po jesiennych wyborach
parlamentarnych. Czy tak się stanie? Tego nie wiem. Jednak z wielką uwagą
obserwuję co się dzieje w przedbiegach do tych wyborów. Z jednej strony sucha
arytmetyka, a z drugiej strony nerwowe ruchy zakulisowe w okolicach PO. Trwa
zaklinanie rzeczywistości. Siłą rzeczy też w tym biorę udział. Przecież nie
żyję na księżycu.
Mówi się ostatnio
o geniuszu politycznym Jarosława Kaczyńskiego. Jaka jest prawda przekonamy się
jesienią.
Moją ulubioną
maksymą jest „najważniejsze jest to czego nie widać”. Trudno mi uwierzyć do końca w genialność posunięć prezesa PiS. Nie
to jest w tej chwili najważniejsze. Pewne rzeczy trzeba przyjąć do akceptującej
wiadomości. Innej drogi nie ma.
Polska leży
geopolitycznie tu gdzie leży. To truizm, ale wynikają z tego daleko idące
konsekwencje. Wielcy tego świata mogą pozwolić na różne fanaberie na Węgrzech,
czy w innych krajach leżących na uboczu najkrótszych dróg łączących zachód ze
wschodem Europy. Polska ma pod tym względem odwiecznego pecha. Jest za słaba na
to, żeby dyktować warunki innym. Może być tylko petentem, albo marionetką w
rękach innych. To jest ta okrutna rzeczywistość. Jesteśmy ciągle manipulowani.
Warto przypomnieć słowa Wieszcza „pawiem narodów byłaś i papugą”. Od wieków
roztrząsamy dylemat czy lepiej być pragmatykiem, czy romantykiem? Jednoznacznej
odpowiedzi ciągle brak.
Ale wrócę do
zbliżającej się nieuchronnie kampanii wyborczej. Rachunki to jedno, a wiara w
instynkt samozachowawczy narodu, to drugie. Na razie Polska od dziesięcioleci
przypomina biblijną wieżę Babel. Nie ma widoków na to, żebyśmy we własnym
interesie wespół zespół itd. Co innego perorować w rodzinnym gronie, czy przy
kolejnym piwku na grillu, a co innego zacząć działać konstruktywnie.
Jesteśmy
ciągle manipulowani, ale nieliczni mają tego świadomość. Każda kampania
przedwyborcza i wyborcza ma swego negatywnego bohatera. Poprzedników nie
wymieniam, ale dzisiaj jest nim niewątpliwie Kukiz. Spółka
Balcerowicz-Petru-Frasyniuk jeszcze nie zdążyła zabłysnąć. Bardziej to
przypomina testowanie koncepcji. Wszystko to są jednak działania oboczne.
Bardziej
intryguje mnie to o czym pisze prasa zagraniczna, a o czym nie ma ani pół słowa
w naszych mediach http://www.jpost.com/Diaspora/Pro-Israel-lobby-to-be-formed-in-Polish-parliament-404629
w naszych mediach http://www.jpost.com/Diaspora/Pro-Israel-lobby-to-be-formed-in-Polish-parliament-404629
Tu chyba jest
klucz do rozwiązania wielu zagadek. Dopóki na ten temat nie będzie otwartej
dyskusji w naszej przestrzeni publicznej mam wszelkie podstawy przypuszczać, że
znowu się nami handluje.
Tylko w imię
czego?
stary.piernik
http://bezdekretu.blogspot.com/2015/06/o-skazie-pierworodnej-iii-rp.html
OdpowiedzUsuńGwoli przypomnienia.
O kłamstwie założycielskim III RP nigdy za wiele.
Czego nie wiemy o przeszłości Ryszarda Petru
OdpowiedzUsuńhttp://wpolityce.pl/lifestyle/254645-wikileaks-ryszard-petru-byl-nieformalnym-doradca-premiera-tuska-buntuje-sie-przeciwko-wlasnemu-dorobkowi-u-wladzy
http://kontrowersje.net/zacznijcie_si_mia_z_antysystemowego_kukiza_bo_za_chwil_b_dziecie_p_aka
OdpowiedzUsuńPoważne ostrzeżenie dla naiwnych.
http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/posel-pis-zapewnia-w-sejmie-nie-powstanie-grupa-lobbujaca-na-rzecz-izraela
OdpowiedzUsuńPisząc w powyższej notce o informacji JP nie sądziłem, że będzie jakiś ciąg dalszy. Ale ... dalej nie wiem kto kim manipuluje.
Notatka w "Kresach" nie wymienia źródła, a z drugiej strony dlaczego mam wierzyć zapewnieniom posła Dziedziczaka?