Kończy się wtorek,
a PKW nie jest w stanie wygenerować oficjalnych wyników wyborów samorządowych. To już nie kompromitacja PKW, to po prostu
dno. Kto jest w stanie określić jakie szkody polityczne przysporzyła nam ta
grupa „leśnych dziadków” zwana eufemistycznie Państwową Komisją Wyborczą?
Trwają
intensywne cuda nad urnami, a właściwie nad protokółami z poszczególnych
komisji wyborczych. Pierwsze szacunkowe wyniki dawały zwycięstwo PiS-u nad PO. Specjaliści
od badań ankietowych wmawiali nam, że błąd w ocenie nie powinien przekraczać
1-2%. Po dwóch dniach kuglowania okazuje się, że te dane szacunkowe można o
kant d…y potłuc, bo wyniki wynikające z obliczania na podstawie kart do
głosowania, wrzuconych do urn wyborczych, są diametralnie różne od prognozowanych.
Mnie to nie dziwi, bo PiS ma przeciwko sobie koalicję strachu, jeśli nie
wygrywa z poparciem ponad 50%, to przegrywa, bo reszta stworzy dowolną
konfigurację, która odsunie PiS od realnej władzy.
Odnosząc się do samych
wyników cząstkowych nie ma właściwie o czym mówić. Jeśli wyniki oceniamy w
skali wsi i gminy, to tam zawsze rządził PSL. Z ostateczną oceną trzeba więc
poczekać do ogłoszenia wyników wyborów w średnich i dużych miastach. Wykorzystując
sytuację, media generują obraz wielkiego zwycięstwa PSL-u, które do spółki z
koalicjantem, czyli formalnie przegraną PO, zgarnie znowu całą władzę w
terenie. Jakie ono będzie /to zwycięstwo/, przekonamy się być może jutro. Tak
czy inaczej od jutra wzrastają szanse na masowe protesty wyborcze,
kwestionujące nie tylko wyniki wyborów ogłoszone przez PKW, ale naruszenia
ordynacji wyborczej przez PKW. Jeżeli opozycja tym razem odpuści, to w sposób
jednoznaczny potwierdzi, że jest opozycja koncesjonowaną.
Pora więc
zastanowić się poważnie jakie wnioski mamy wyciągnąć dla siebie my, wyborcy.
W tym całym
bajzlu na dalszy plan zaczyna schodzić sprawa informatyzacji procesu zliczania
wyników głosowania. Nie mam złudzeń co do tego, że sprawa nie zostanie potraktowana
poważnie. Dzisiaj widać tylko prezesa NIK, który intensywnie lansuje się,
korzystając z okazji. Tych, którzy nie dopełnili obowiązków jest więcej. Kto
zostanie poświęcony na ołtarzu sprawy? Tego nie wiem. Wiem tylko, że byli tacy,
którzy przewidywali taki obrót sprawy i zalecali czujność. Zostali jednak
zignorowani i to nie pierwszy raz.
Zamiast rzeczowej
oceny sytuacji mamy kolejne wrzuty medialne w rodzaju tej http://www.rp.pl/artykul/1140279,1158255-CBOS--PO-lepsze-od-PiS--W-sondazach-dot--wyborow-do-Sejmu.html?referer=slider
To nic, ze
wybory parlamentarne dopiero przed nami. PO musi się czymś pocieszyć, czy
podreperować nadszarpniętą reputację.
Poza tym
ciekawi mnie jakie jeszcze „ciekawostki” związane z systemem informatycznym
obsługującym KBW wypłyną na światło dzienne?
Wielu może
się to nie spodobać, ale szczególnie na wsiach, ludzie nie wiedzieli jak
poprawnie głosować. Stąd stosunkowo duża liczba głosów nieważnych /więcej niż
jedno skreślenie w „książeczce” na radnego do rady gminy, powiatu, czy sejmiku
wojewódzkiego. Kto jest temu winien?
stary.piernik
Okazuje się, że dno jest grząskie. Włamanie hakerów i żądanie powtórzenia wyborów, przynajmniej w części, to dzisiejsze informacje dnia.
OdpowiedzUsuńWzrastają też szanse wymiany składu PKW. Tylko co to da jeśli nie będzie zmian zasadniczych w organizacji i przebiegu wyborów?
PO prowadzi nawijkę, że nie można powołać sejmowej komisji do zbadania działalności PKW, bo to organ niezależny od Sejmu. Taki jest tez ton wypowiedzi obecnego ministra od sprawiedliwości, niejakiego Grabarczyka. http://www.rp.pl/artykul/1140279,1158406-Grabarczyk-o-ewentualnej-powtorce-wyborow.html
OdpowiedzUsuńSą jednak tacy, którzy się z tą opinią nie zgadzają. Na wszelki przypadek przytaczam ich argumentację:
Niemożliwe jest powołanie komisji śledczej?! Można ją powołać tylko wobec podmiotów podległych Sejmowi, a PKW jest jednostką niezależną? Po prostu żenada. Albo skrajna niekompetencja Pana Ministra albo zwyczajne okazjonalne ("polityczne") kłamstwo - w sprawie dot. ustroju Państwa. To samo mówił jakiś iny polityk PO w TOK FM (chyba naprędce wymyślona erystyczna pseudologika tego polityka brzmiała już groteskowo: że Sejm jest przecież wyłaniany w wyniku pracy PKW, to jak Sejm może kontrolować PKW?). Więc sprawdziłem sam, bo zero publicznej kontroli nad tym co wygadują ... Najpierw por. art. 111 Konstytucji RP: Komisja śledcza może być powołana do określonej sprawy. Żaden przepis Konstytucji, ani Regulamin Sejmu czy ustawa o komisji śledczej, nie ogranicza zakresu spraw, do zbadania których można powołać komisję śledczą. Komisja może być powołana do każdej sprawy. A Sejm, Panie Ministrze i Panowie politycy PO wygadujący publicznie głupstwa, bez obawy, że ktoś Wam to wytknie, Sejm jest wyrazicielem najwyższej "zwierzchniej władzy" w Polsce i z tego tytułu jest właśnie uprawniony do badania każdej sprawy (por. art. 4 Konstytucji RP), a w szczególności spraw zasadniczych dla ustroju i funkcjonowania demokracji, które powinny być prześwietlone publicznie, a do takich należą wybory. K..., co się dzieje z tym krajem, co to za poziom, gdzie przestrzeganie podstawowych reguł, gdzie kontrola mediów?
W dalszym ciągu robi się z nas idiotów. Ktoś z nas kpi w żywe oczy. Co chwila pojawia się informacja, że PKW coś tam podała. Proszę zajrzeć tu http://wybory2014.pkw.gov.pl/pl/komunikaty/komunikaty-pkw
OdpowiedzUsuńNie ma nic. Nawet komunikatu, że strona nie działa. Po prostu jest PUSTO!!!!!!!!!!!
Sędzia Johann uważa, że zawiodła organizacja pracy PKW. To ja mam pytanie: kto odpowiada za organizację pracy PKW?
OdpowiedzUsuńWedług mnie zawsze odpowiada kierownik, tu przewodniczący PKW.
Kto ma inne zdanie?
Przy okazji taka ciekawostka http://pl.wikipedia.org/wiki/Kazimierz_Czaplicki
OdpowiedzUsuńPowołany na stanowisko sekretarza PKW i szefa Krajowego Biura Wyborczego przez Wojciecha Jaruzelskiego.
Jak on się uchował?
http://niepoprawni.pl/blog/maria-kowalska/ruskie-serwery-system-pkw-bezradnosc-i-wspoludzial-opozycji
OdpowiedzUsuńJeżeli tu jest tylko część prawdy, to ciągle za mało żeby uwierzyć?
Kolejne kwiatki z wyborczej łączki
OdpowiedzUsuńhttp://www.rp.pl/artykul/1140279,1158554-Wiceszef-Komisji-Wyborczej--Nie-wiem--skad-PKW-ma-te-wyniki.html
http://kontrowersje.net/w_tym_teatrze_wszystkie_role_s_rozpisane_i_teatr_b_dzie_trwa
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa analiza i obawiam się, że sporo w niej prawdy. Przykrej dla wielu z nas.
Jasełka wokół obliczania wyników wyborów samorządowych trwają w najlepsze. Media podnoszą jako problem coraz durniejsze argumenty. Ostatnio króluje ten, że wydano aż 0,5 mln złotych na oprogramowanie dla potrzeb KBW. Ja dodam do tego około 7 mln zł wydanych na zakup sprzętu, czyli hardware’u. Tylko specjaliści mówią, że za 0,5 mln złotych to można zrobić, ale analizę wykonalności projektu. Tymczasem program zrobiła pani /podobno studentka na kierunku informatyka UŁ – 2012 rok/ zatrudniona w Nabino od 8 miesięcy! (Program Kalkulator1 dla #pkw napisała 23-letnia Agnieszka Wasiak-Bassa, która pracuje w firmie Nabino od kwietnia 2014 r. – oczywiście link do tej informacji wsiąkł, ale jest to realna osoba) Program napisano w trzy miesiące, a tyle powinno trwać jego testowanie. Tymczasem testowano program w KBW aż 10 dni! Trzeba jednak mieć świadomość, że są to wszystko działania spod znaku false flag. Z kim mamy naprawdę do czynienia można przeczytać tu http://1maud.mobile.salon24.pl/616286,kuznia-firm-informatyczno-informacyjnych
OdpowiedzUsuńSzczegółowe opinie informatyków, strawne dla fachowców, można przeczytać tu http://poselska.nazwa.pl/wieczorna2/media/system-wyborczy-pkw-i-agnieszka-ktora-rzadzi-polska-demokracja-lokalna
Równie ciekawe są komentarze pod tekstem A. Ściosa http://bezdekretu.blogspot.com/2014/11/ruskie-serwery-i-swojska-gupota.html , a zwłaszcza ten http://bezdekretu.blogspot.com/2014/11/ruskie-serwery-i-swojska-gupota.html?showComment=1416414526450#c5740562211990806189
Cel końcowy tego zamieszania może być ten http://bezdekretu.blogspot.com/2014/11/ruskie-serwery-i-swojska-gupota.html?showComment=1416359193534#c7892504435054341833
http://bezdekretu.blogspot.com/2014/11/w-perspektywie-mechanizmow-oszustwa.html
OdpowiedzUsuńTo jest próba odpowiedzi na pytanie: co dalej po wyborach samorządowych?
Taka kolejność zdarzeń
OdpowiedzUsuńhttp://www.rp.pl/artykul/1140279,1158966-Demonstranci-zajeli-siedzibe-PKW.html
i stanowisko opozycji
http://wpolityce.pl/forum/polityka/28-dyskusje-pod-publikacjami-dzialu-polityka/tematy/94444-pis-odcina-sie-od-protestow-przed-pkw-takie-dzialania-moga-tylko-poglebic-chaos-komentarze-publikacji
Jak zwykle, brak stanowiska pozostałości, a ci już załatwili sprawę. Magdalenkowa opozycja. Boją się własnego cienia.
Listopad – niebezpieczna dla Polaków pora...
OdpowiedzUsuńTak pisał przed laty Stanisław Wyspiański.