sobota, 17 marca 2018

Dojna krowa władzy, czyli rzecz o polskiej energetyce jądrowej.

Obserwuję od lat poczynania kolejnych rządów III RP w kwestii energetyki jądrowej. Pasuje mi jak ulał powiedzenie, że „miłosierdzie Boże i głupota ludzka nie znają granic”. 
Elektrownia jądrowa Polsce potrzebna jest jak świni siodło. Jest to przede wszystkim kolejna okazja żeby dać zarobić obcym, a niewykluczone, że i samemu coś się uszczknie. 

Nie jesteśmy do tego przygotowani pod każdym względem, a przede wszystkim finansowym. Poraża skala głupot opowiadanych przez rządzących i wszelkiej maści „fachowców” podtrzymujących temat.

Nie jestem fachowcem i nie mam żadnych związków z rządzącymi. Mam za to zdrowy rozsądek.

Trochę informacji tytułem przypomnienia. Pierwsze przymiarki do elektrowni jądrowej kojarzą nam się z Żarnowcem. https://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrownia_Jądrowa_Żarnowiec . To lata 1982-89. Szczęśliwie prace przerwano i nie wznowiono po dzień dzisiejszy. Za to trwają kombinacje w temacie nowej lokalizacji budowy. Trwa beztroskie wydawanie pieniędzy „przy okazji” i przesuwanie „horyzontu” czyli terminu oddania do eksploatacji pierwszego bloku energetycznego. 
Poniesione nakłady idą w miliony /nie liczę czy to dziesiątki, setki, czy już miliardy/, a efektów nie widać. 

Na tym tle żałośnie wypadają kolejne newsy popełniane przez rządy usiłujące wmówić społeczeństwu celowość tej wiekopomnej inwestycji. Jest to o tyle durne postępowanie jeśli uświadomimy sobie, że świat odchodzi od energetyki jądrowej i coraz trudniej znaleźć generalnego wykonawcę takiej inwestycji. Wystarczy bliżej zapoznać się z polityką potentatów w dziedzinie energetyki jądrowej. Dla nich kryterium pierwszoplanowym są koszty budowy nowych bloków energetycznych, a te zdecydowanie przekraczają koszty pierwotnie planowane.

Polska nie jest w sytuacji bez wyjścia i ma w zanadrzu alternatywne rozwiązania. Rozważania trzeba jednak zacząć od oceny stanu posiadania. Eksploatowane bloki energetyczne nie są pierwszej młodości, ale budowane są nowe. Niewiele się robi w kierunku odnowy sieci przesyłowych. To jest pięta achillesowa naszego systemu energetycznego. http://gramwzielone.pl/trendy/29017/polska-ma-najnizszy-udzial-polaczen-transgranicznych-w-ue Zamiast inwestować w energetykę jądrową trzeba najpierw modernizować sieci przesyłowe, w tym przystosowywać ją do współpracy z sieciami elektroenergetycznymi sąsiadów, co pozwoliłoby korzystać z nadwyżek energii elektrycznej u sąsiadów. Pod tym względem jesteśmy w ogonie Europy. Tymczasem nasze uczestnictwo w UE spowoduje, że będziemy marnowali pieniądze płacąc za nadmierną emisję CO2. To absolutnie nie poprawi sytuacji.

A co  z tą energetyką jądrową? Na razie nic poza tym, że rząd forsuje potrzebę budowy elektrowni jądrowej. Póki co wszystko jest tu na nie. Nie ma pieniędzy na budowę i nie ma pomysłu na źródło finansowania. Ostatni pomysł zmierza w kierunku połączenia ORLEN-u i LOTOS-u i stąd uzyskania pieniędzy na atom. 
Stan na dzisiaj jest następujący: nie ma docelowej lokalizacji; nie ma pomysłu na źródło finansowania; nie ma wskazania dostawcy urządzeń niezbędnych do budowy elektrowni itd. Do tego trzeba dodać, że będziemy zmuszeni kupować paliwo do reaktorów, a później szukać miejsca do składowania zużytych rdzeni /materiał radioaktywny/.

Cykl budowy elektrowni jądrowej szacowany jest na 10 lat. https://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrownia_jądrowa z tego należy wnioskować, że elektrownia jądrowa w Polsce mogłaby ruszyć najwcześniej w 2028 roku. Czy do tego czasu jesteśmy w stanie wyszkolić personel do obsługi? To nie tylko kierunkowe studia, ale też praktyka.
Co do kosztów, to pierwotnie planowane rosną z reguły o 100% i więcej. Przykładem jest nie tylko elektrownia na Białorusi w Ostrowcu http://www.pch24.pl/elektrownia-atomowa-na-bialorusi---jeszcze-nie-powstala--a-juz-zostala-uznana-za-niebezpieczna,49510,i.html, ale także w Wlk. Brytanii http://www.rp.pl/artykul/991700-W-Wielkiej-Brytanii-powstanie-nowoczesna-elektrownia-atomowa.html Koszt planowany 14 mld funtów, 3 lata później to już 24,5 mld funtów i narastające opóźnienie zakończenia inwestycji http://wyborcza.pl/1,155287,18724487,wielka-brytania-ma-najdrozsza-elektrownie-atomowa-w-dodatku.html?disableRedirects=true  


W Polsce szacowany koszt inwestycji wg ministra Tchórzewskiego to wydatek rzędu 75 mld złotych, ale jest to klasyczny „kot w worku”, bo poza kwotą nie ma tu żadnego konkretu. Mniej się mówi również o efektach rozmów z KE na temat akceptacji legalności planowanej pomocy publicznej. 
Te opowieści z mchu i paproci trwają już ładnych parę lat, a efekty są raczej mizerne. Czasami pada dramatyczne stwierdzenie ze strony przedstawiciela rządu, że „w każdej chwili możemy się wycofać z pomysłu budowy elektrowni jądrowej w Polsce”. Mnie interesuje kiedy ta chwila nastąpi, bo póki co z tej niewiedzy pewna grupa polityków doskonale żyje. Jak długo jeszcze? 

stary.piernik 

8 komentarzy:

  1. stary.piernik19 marca 2018 19:12

    http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,23150222,pomorze-dostanie-atomowa-obietnice-w-zamian-za-przejecie-lotosu.html?disableRedirects=true
    Kolejne podchody po kasę.
    Ciekawe, czy poseł Horała lobbuje z własnej inicjatywy, czy to polecenie partyjne?

    OdpowiedzUsuń
  2. stary.piernik20 marca 2018 23:55

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. stary.piernik21 marca 2018 00:01

      Tematem energetyki jądrowej w Polsce zainteresowałem się trochę z nudów, bo jak długo można wałkować wrzuty medialne? Tymczasem tu ciągle coś się dzieje, ale jest to tylko bicie piany. Temat nie chce zemrzeć śmiercią naturalną, bo urzędujący premier ma słabość do nowinek technicznych, a energetyka jądrowa niewątpliwie do takich należy. Premier się na tym nie zna, ale od czego ma swoich ministrów? Ci zaś podlegają naciskom odpowiednich lobby i … interes się kreci. Tylko ze w tym chaosie informacyjnym łatwo potknąć się o własne nogi.
      Przywoływałem tu wypowiedzi ministra Tchórzewskiego. Okazuje się, że z pana ministra niezły „pływak”. Kolejne wypowiedzi pokazują niespójność jego wywodu, ale kto by się tym przejmował? Tydzień temu było tak „„w tym miesiącu rozstrzygnie się sprawa budowy elektrowni jądrowej” http://www.energetyka24.com/atom/tchorzewski-w-tym-miesiacu-rozstrzygnie-sie-sprawa-budowy-elektrowni-jadrowej Miesiąc się kończy, nic się nie dzieje, trzeba coś powiedzieć i dowiadujemy się, że ta poprzednia wypowiedź miała zmobilizować innych http://serwisy.gazetaprawna.pl/energetyka/artykuly/1111347,elektrownia-atomowa-koszt-budowy.html
      Ta beztroska nie jest jednak bezkarna, bo inwestorzy zaczynają się denerwować. Akcje energetycznych spółek Skarbu Państwa ostatnio nurkują. http://next.gazeta.pl/next/7,151003,23139195,spolki-energetyczne-mocno-tanieja-na-gieldzie-wszystko-przez.html Ten proces jest obserwowany od blisko pół roku i wpływa na obniżenie dywidendy.
      Temat jest wielowątkowy i zainteresowani mogą znaleźć smakowite kąski, póki obracamy się w sferze dywagacji ministerialnych, nie ma problemu. Gorzej będzie gdy decydenci dobiorą się do naszych kieszeni.

      Usuń
  3. No nie! No nie! Żeby na ciemną noc robić coś takiego? Co to było. I nic to, że ciekawemu pierwszy stopień do piekła. Żądam ujawnienia tego gorszącego tekstu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale mi się popieprzyło. To a Góral!:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. stary.piernik21 marca 2018 23:29

      Nic strasznego.
      Zdublował mi się tekst więc go usunąłem.

      Usuń
  5. stary.piernik21 marca 2018 23:55

    https://wpolityce.pl/polityka/386355-jestesmy-we-wlasnym-kraju-obrazani-wyzywani-od-antysemitow-i-jeszcze-za-to-szczodrze-placimy-ewenement-w-skali-swiatowej

    Głos wołającego na puszczy.

    OdpowiedzUsuń
  6. stary.piernik22 marca 2018 18:41

    Wypowiedź w Sejmie B. Szydło w sprawie nagród dla ministrów obecnego rządu http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1112911,szydlo-w-sejmie-o-nagrodach-dla-ministrow-rzadu-pis.html .
    Skoro się należały, to dlaczego MM je cofnął? Bo jemu na pieniądzach /takich/ nie zależy?

    OdpowiedzUsuń

Informacja dotycząca plików cookies: