Afera wokół
nowelizacji ustawy o IPN była przez Izrael starannie wyreżyserowana.
Dzisiaj
chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości. Pytanie jak zachowała się Polska? Postawiła
się, czy dała się ograć? Dzisiaj brakuje jeszcze jednoznacznej odpowiedzi. Nie
ma też cienia wątpliwości, że wybrano prawidłowy kierunek działania. Opadły
maski i ukazały się prawdziwe oblicza „przyszywanych” Polaków którzy legitymują
się polskim paszportem, ale dla nich „polskość to nienormalność”.
Teraz
będziemy oczekiwali na odpowiedź kto komu, w relacjach Polska-Izrael, narzuci
swoją wolę, bo fakty pozostają faktami.
Mój niepokój
wynika stąd, że nie mamy mężów stanu. Od kilku dni zastanawiam się, dlaczego
nowelizacja ustawy o IPN została właśnie tak przeprowadzona?
Tych „dlaczego”
jest kilka. Projekt uzgadniano blisko półtora roku. Dlaczego dopuszczono do
ingerencji Izraela w treść projektu? Czy taka jest praktyka międzynarodowa? Dlaczego
projekt wniesiono pod obrady Sejmu akurat przed obchodami rocznicy wyzwolenia
KL Auschwitz? Można było poczekać tydzień czy dwa i nic by się nie stało.
Kto do kogo
wyciągnął pomocną dłoń? Komu potrzebny jest tumult wokół ustawy? Polsce, czy
Izraelowi? W Izraelu trwa kampania wyborcza i temat jest dobrym paliwem, nie
tylko dla opozycji. Ale po co ten zamęt potrzebny w Polsce koalicji rządzącej?
Skoro jednak
stało się to co się stało, czyli doszło do skandalicznego wystąpienia ambasador
Izraela podczas uroczystości rocznicowych, to szef naszego MSZ powinien
natychmiast wezwać ją na dywanik, zażądać wyjaśnień i kto wie, czy nie uznać
następnie pani ambasador za persona non grata. Byłaby wówczas inna rozmowa z
rządem Izraela, tym łatwiejsza, że nie było możliwości retorsji, ponieważ
stanowisko ambasadora Polski w Izraelu jest nieobsadzone. Dzisiaj krążą
pogłoski, że ambasador Izraela wyjedzie z Polski i to nie wiadomo na jak długo
i pod jakim pretekstem?
W tej sprawie
skandal goni skandal. Polonia W USA uruchomiła w internecie stronę https://stopacthr1226.org, a tymczasem Polska
Fundacja Narodowa przejada przydzielone pieniądze i to wcale nie symboliczne. Po
blisko półtora roku istnienia trudno znaleźć jakieś efekty jej działania.
Dlaczego o
tym piszę? Bo z upływem czasu ujawniane są kolejne motywy rejwachu wszczynanego
przez lobby żydowskie. Najpoważniejsze to roszczenia do mienia pożydowskiego na
ziemiach będących aktualnie w granicach Polski. Patryk Jaki przygotowuje projekt
ustawy reprywatyzacyjnej która w znacznym stopniu ograniczy liczbę Żydów uprawnionych
do wnoszenia roszczeń. Jednocześnie dał
do zrozumienia, że napotyka na trudności w jej opracowaniu. Wg planu projekt ma
trafić do Sejmu do końca roku.
W debacie
która aktualnie się toczy zwraca uwagę stopień niewiedzy naszych rodaków o
stosunkach polsko-żydowskich zwłaszcza w okresie II wojny światowej. Większość
z nas nie potrafi wyjść poza ogólniki i stereotypowe stwierdzenia. Daliśmy sobie
narzucić narrację korzystną dla Żydów, a jednocześnie nie mamy podstawowej
wiedzy na temat stosunków wzajemnych i stosunku III Rzeszy do Polaków i Żydów. To
jest właśnie polityka historyczna. Właściwie nie ma popularnych opracowań
dotyczących stosunków polsko-żydowskich na przestrzeni wieków. Opracowania z
okresu przedwojennego nie są wznawiane. Z opracowań współczesnych na uwagę
zasługują prace dr Ewy Kurek. Jest ona autorką opracowania http://solidarni2010.pl/27404-ewa-kurek-trudne-sasiedztwo-polacy-i-zydzi-ok1000-1945-cz-52.html
Warto zapamiętać
to podsumowanie, z którego zacytuję fragment:
… Jeśli jednak według
tychże samych chrześcijańskich kryteriów oceniać polskich Żydów, trzeba
powiedzieć, że Żydzi polscy nie tylko nie uczynili wszystkiego, co w ich mocy,
aby zapobiec dokonanej na ich narodzie zbrodni ludobójstwa, ale poprzez błędy
polityczne, uczestnictwo w czynach kryminalnych oraz brak solidarności z
własnym narodem i bezwarunkowe posłuszeństwo w wykonywaniu niemieckich
rozkazów, uczynili maksymalnie dużo, aby umożliwić Niemcom dokonanie okrutnej
zbrodni zagłady narodu żydowskiego.
… W świetle żydowskich
praw, tradycji i religii, Żydzi na pewno w żadnym wypadku nie mają prawa
oskarżać Polaków o to, że dla ratowania żydowskiego życia poświęcili zbyt mało
polskich istnień. W świetle żydowskiego prawa, tradycji i religii, Polacy –
podobnie jak Żydzi – nie mieli prawa narażać własnego życia dla ratowania
innego człowieka. Mieli natomiast obowiązek za wszelką cenę ratować swoje
polskie życie. Pod warunkiem, że w żydowskim prawie, religii i tradycji wartość
ludzkiego życia nie jest zależna od narodowości, z której wywodzi się człowiek.
stary.piernik
A może te zdania lepiej oddają istotę sporu?
OdpowiedzUsuńW świetle żydowskich kryteriów, opartych na prawie, tradycji i religii żydowskiej, postawa Żydów współpracujących z Niemcami przy mordowaniu żydowskiego narodu, a nawet służba Żydów w hitlerowskich formacjach wojskowych, były uzasadnione. Żydzi mają bowiem nieograniczone prawo i obowiązek ratowania własnego życia od natychmiastowej śmierci (Kiddush ha-chajim), z ratowaniem swego życia za cenę życia innych ludzi włącznie.
Jeśli jednak według tychże samych żydowskich kryteriów oceniać Polaków i także na nich rozciągnąć żydowskie Kiddush ha-chajim, okazuje się, że Polacy nie mieli prawa narażać własnego życia dla ratowania życia Żydów, bo taka postawa była sprzeczna z obowiązkiem ratowania ich własnego polskiego życia.
http://3obieg.pl/polskie-obozy-koncentracyjne-a-jednak-deal
OdpowiedzUsuńChyba wiemy o co wreszcie chodzi.
Czekam na decyzję prezydenta Dudy.
Najpierw była tragedia, potem euforia, później znowu tragedia, a na końcu pozostał niesmak.
OdpowiedzUsuńWszystko to dotyczy wyprawy na Nanga Parbat francusko-polskiej pary himalaistów /Elisabeth Revol i Tomasza Mackiewicza/. Ten ostatni wyprawę przypłacił życiem. Zanim to się stało /po nieudanym zejściu ze szczytu/, to Polacy podjęli akcję ratunkową i korzystając z pomocy śmigłowca armii pakistańskiej, uratowali E. Ravol od niechybnej śmierci. To była ta radosna część akcji ratunkowej. Nie udało się uratować drugiego uczestnika wyprawy T. Mackiewicza. To jest tragedia, w dodatku nie pierwsza i nie ostatnia we wspinaczce wysokogórskiej.
Gdzie jest miejsce na niesmak? Otóż uratowana przez Polaków Francuzka „zapomniała” podziękować swoim wybawcom. Cały splendor akcji ratunkowej spłynął na Pakistańczyków.
Nie znam odpowiedzi na pytanie, czy tak brzmiała jej wypowiedź oryginalna, czy tylko francuskie media ją zmanipulowały?
http://wmeritum.pl/francuskie-media-cytuja-wypowiedz-revol-ktorej-himalaistka-dziekuje-pakistanczykom-pomylka/221412
https://www.wprost.pl/swiat/10100640/elisabeth-revol-uratowana-przez-polakow-na-nanga-parbat-kim-jest-francuska-himalaistka.html
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/swiatowe-agencje-prasowe-wlaczaja-sie-do-nagonki-na-polakow-sugerujac-ze-francuska
http://www.rmf24.pl/raporty/raport-polacy-w-himalajach/nanga/news-razaca-pomylka-we-francuskich-mediach-revol-dziekuje-za-ratu,nId,2516096
http://www.rmf24.pl/raporty/raport-akcja-na-nanga-parbat/fakty/news-revol-to-pakistanski-rzad-narzucil-mi-decyzje-o-pozostawieni,nId,2517128
http://niezalezna.pl/215663-francuska-alpinistka-uratowana-przez-polskich-himalaistow-wyladowala-w-genewie
http://niezalezna.pl/215527-francja-docenila-bohaterstwo-polskich-himalaistow
Czy ktoś słyszał o tym wystąpieniu senatora Czerwińskiego /RKN/ na 55 posiedzeniu Senatu?
OdpowiedzUsuńSenator Jerzy Czerwiński:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo!
Swoje oświadczenie kieruję do prezesa Rady Ministrów, pana Mateusza Morawieckiego.
Szanowny Panie Premierze!
Na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji został umieszczony projekt ustawy o zrekompensowaniu niektórych krzywd wyrządzonych osobom fizycznym wskutek przejęcia nieruchomości lub zabytków ruchomych przez władze komunistyczne po 1944 r., dalej powoływany jako ustawa reprywatyzacyjna. Zgodnie z publikowaną informacją projekt jest obecnie na etapie opiniowania. Jego powstanie jest związane z tzw. warszawską aferą reprywatyzacyjną. Jej skutkiem jest powstanie i działalność komisji weryfikacyjnej. Jednak mało kto już dziś pamięta, że bezpośrednim zapalnikiem wybuchu afery reprywatyzacyjnej był artykuł w „Gazecie Wyborczej” z sierpnia 2016 r. Wcześniejsze próby nagłośnienia problemu, np. przez Stowarzyszenie „Miasto Jest Nasze”, nie przynosiły odpowiedniego efektu. Tylko że autorom artykułu w „Gazecie Wyborczej” nie chodziło o powołanie komisji weryfikacyjnej, ale o wywołanie presji społecznej w celu właśnie uchwalenia ustawy reprywatyzacyjnej, zaspokajającej także roszczenia środowisk żydowskich. Obecna burza medialna związana z ustawą zmieniającą m.in. ustawę o IPN, penalizującą publiczne przypisywanie Polsce i Polakom odpowiedzialności za zbrodnie nazistowskie, ma podobne źródło. Krytykę ustawy pod pretekstem obrony wolności słowa i swobody badań naukowych podjęli politycy izraelscy. Tylko że nie o wolność i swobodę tu chodzi, ale, jak zawsze, o kasę. Ustawa ta uniemożliwia bowiem przypisywanie Polakom i Polsce win, których nie popełnili, a za które mieliby zapłacić nie tylko moralnie, lecz realnymi pieniędzmi. Do tego należy dodać to, co obecnie dzieje się w aspekcie polskim w Stanach Zjednoczonych. Z jednej strony na pozór niewinny apel kongresmenów z grupy ds. zwalczania antysemityzmu popierający stanowisko Żydów z Izraela w sporze z polskim rządem i państwem, ale z drugiej strony przyjęty już 12 grudnia poprzedniego roku przez Senat amerykański akt 447, ustawa o obowiązku raportowania na temat działań niektórych państw obcych w odniesieniu do majątku ery Holocaustu i powiązanych z tym kwestii. Jak czytamy w jej tekście, może być ona przywoływana…
Źródło: https://www.senat.gov.pl/prace/senat/posiedzenia/przebieg,500,1.html
Prowadzący obrady Senatu Borusewicz nie dopuścił do dokończenia wystąpienia.
Czy miał rację?
Warto zapoznać się z przebiegiem debaty w Senacie, dotyczącej punktu 6 porządku dziennego obrad /nowelizacja ustawy o IPN/. https://www.senat.gov.pl/prace/senat/posiedzenia/przebieg,500,1.html
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?time_continue=133&v=SztV961KKhA
OdpowiedzUsuńBardzo dobra inicjatywa. Trzeba ją upowszechniać.
https://www.youtube.com/watch?v=4NkjI8k9-6E
OdpowiedzUsuńFilm zrobiony w 2009 roku!!!!
https://oko.press/apel-stu-naukowcow-dziennikarzy-artystow-politykow-o-wycofanie-zmian-ustawie-o-ipn-tedy-droga-odzyskania-zbiorowej-godnosci/
OdpowiedzUsuńAle doborowe towarzystwo. Polacy z dziada pradziada.
Holokaust Polaków trwał też po II wojnie. Światło,Różański,J.Berman,Fejgin,St.Michnik, H.Wolińska,L.Brystygierowa i podobne Bestie mordowały w katowniach i sądach tysiące polskich Patriotów w latach 50-tych. IZRAELU,czy ci ŻYDZI, wyże wymienieni są winni zbrodni na Polakach? Nuuuu?! Czy to było szmalcownictwo z Ruskimi w tle?
OdpowiedzUsuń