Zastanawiam
się czy my wszyscy nie zaczynamy gonić w piętkę? Że głupio piszę? A co mam
zrobić?
Cały
dzień media walą o jakimś półgłówku który samochodem próbował „upolować” jak
najwięcej niewinnych ludzi, tym razem na przystankach autobusowych w Marsylii.
Francuska policja oczywiście po kilku godzinach zatrzymała sprawcę i teraz będą
się zastanawiać co z nim zrobić, bo prawdopodobnie jest to psychol. Dla
porównania Hiszpanie takie dylematy rozwiązują od ręki. Po zamachu w Barcelonie
trwał pościg za sprawcami. Udało się ich w znacznym stopniu wyeliminować, a
czwórkę załatwił jeden! policjant. Jaka to obniżka kosztów procesowych.
Hiszpania też należy do UE, a mimo tego stosuje skrócone procedury.
Na
podwórku krajowym mamy dalej wszystkiego po trochu. Dalej walczymy ze skutkami
kataklizmu na Pomorzu i w Wielkopolsce. Dalej Schetyna usiłuje pokazać jaki
jest głupi. Tym razem jako cel obrał sobie strażaków którzy ratowali ludzi w Borach
Tucholskich. Znowu pytanie o ludzką pamięć. Ilu będzie pamiętało przy urnie
wyborczej czy warto głosować na PO? I dlaczego nie?
Na
koniec o wiadomości dnia jaką był nocny wyciek z prokuratury o ustaleniach
śledztwa w sprawie wypadku drogowego w którym w styczniu br. zginął poseł R. Wójcikowski.
Sprawa śmierdzi na kilometr już od samego początku. Poseł przejął się swoją
rolą. Bardzo serio traktował mandat posła. Zbytnio interesował się sprawami za
którymi stoją baaardzo duże pieniądze i skończył tak jak wielu jemu podobnych.
Warto zwrócić uwagę na ten komentarz który był na „kontrowersjach” i zniknął:
Archimądryta – Sierpień
21, 2017 21:02
..tutaj
naprawdę chełpisz się swoją ignorancją.
Na
dwa dni przed śmiercią Wójcikowski zwrócił się publicznie (na TT) do Kukiza:
"Wzywam
@pkukiz do konkretnej deklaracji czy wiedział o spotkaniu @AgaScigaj i
@S_Chruszcz z N i PO w sprawie "bratniej interwencji".
Miesiąc
wcześniej wraz z Anną Marią Siarkowską (oboje Republikanie) uczestniczyli w
obradach w sali kolumnowej i to dzięki nim udało się zebrać kworum. I to - co
warto zaznaczyć - przy braku poparcia z ich strony dla projektu budżetu. Ba,
poseł Wójcikowski - jako wolnościowiec - był zażartym krytykiem polityki
socjalnej PiS-u. A i tak, wbrew ordnungowi zarządzonemu przez Kukiza, był w tej
pieprzonej sali kolumnowej i udaremnił zamach stanu. Śmiechy-chichy z
ciamajdanu, ale gdyby nie ta dwójka to zamach by się udał. Anny Marii
Siarkowskiej nie ma już w ruchu Kukiza, co jest dość znamienne. Ale lekcja,
którą dostała też pewnie jej mocno zapadła w pamięć. Nie po to się robi taką
akcję, by wszystko się rozbiło o jakichś ideowców, którzy w momencie próby zachowali się jak trzeba. Sądzę, że
to był główny powód śmierci pana Rafała - takich rzeczy się nie wybacza. Nie
tak się umawiali!
Ale
też nie musiał być tym jedynym. Jeden z ostatnich tweetów posła:
"W
1995 roku o mało co nie stałem się ofiarą łowców - kiedyś opowiem..."
Nie
opowiedział, tak jak nie rozwinął historii o smutnych panach, którzy go
odwiedzili w związku z jego działalnością na giełdzie. Poza tym facet zajmował
się mafią paliwową i ustawą hazardową, i jak Kukizowi się chlapło ostatnio w
jakimś wspominkowym show w TVP 2: "ja wiedziałem, że on współpracował z
PiS-em".
Natomiast
zgoda, co do tego, że ten przewód hamulcowy wygląda niepoważnie przy ...
akumulatorze, który znajdował się 15 m poza samochodem albo uszkodzeniach auta
lub też obecności na miejscu zdarzenia ... pewnego judoki, o którego sejmowych
popisach niegdyś sam pisałeś.”
Z
kolei w lutym znalazłem to http://kulisy24.com/polska/to-nie-byl-wypadek
Dzisiaj nikt o tym nie wspomina. To był false flag?
stary.piernik
Jeden z przemilczanych tematów po kataklizmie jaki przeszedł przez Bory Tucholskie i Wielkopolskę. http://niepoprawni.pl/blog/nathanel/skandal-prezydent-duda-nie-odwiedzil-miejsca-katastrofy
OdpowiedzUsuńObecność PAD na terenach objętych kataklizmem uważam za zbędną. Tu pełna zgoda z komentatorami. Jednak to nie zamyka sprawy. Warto zwrócić uwagę że NIKT z kancelarii PAD nie zajął stanowiska w sprawie skutków kataklizmu. Szczególnie dotyczy to BBN. O czym jednak mówić skoro szef BBN znany jest jako „mistrz nicnierobienia”. Jest o czym mówić, bo z wstępnych ocen wynika, że są poważne uchybienia w funkcjonowaniu tego co nazywa się zarządzaniem kryzysowym, a tym podobno zajmuje się statutowo BBN.
Dla mnie obecna sytuacja ma konkretną wymowę, która sprowadza się do stwierdzenia, że moloch jakim jest kancelaria prezydenta RP jest strukturą zbędną. Oni nic nie mogą i najlepiej dla nas wszystkich jest jeśli nie przeszkadzają swa obecnością.
Na koniec taki drobiazg. PAD bardzo chętnie występuje w mundurku harcerskim, czym nawiązuje do swej harcerskiej przeszłości. Jednak nie usłyszałem żeby udzielił materialnego wsparcia harcerzom którzy utracili swój dobytek na obozie w Suszku.
Nie miał kto mu tego doradzić?
Siała baba mak. Nie ma to jak obiektywne media. Nie ma różnicy czy po prawej, czy lewej.
OdpowiedzUsuńJeden z dzisiejszych newsów: http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/ipn-wszczal-postepowanie-karne-przeciwko-walesie I ani słowa o tym kto złożył wniosek w sprawie. Słowem sukces prokuratury.
Prawda jest nieco inna:
http://kontrowersje.net/anonimowe_ledztwo_w_sprawie_fa_szywych_zezna_lecha_boles_awa_wa_sy
Jak zawsze tylko klęska jest sierotą.
Nie wszystko złoto co się świeci http://niepoprawni.pl/blog/wawel24/miriam-shaded-lord-weidenfeld-czyli-biznesy-i-ewakuacje
OdpowiedzUsuńTrzeba wyrazić uznanie autorowi za dociekliwość w poszukiwaniu prawdy. Myślę, że niewielu z nas miało świadomość szwindlu rozgrywanego przy otwartej kurtynie. Zresztą ten proceder trwa w najlepsze.
Co do tego nie mam złudzeń.
Jednak to związkowcy z „Solidarności” będą organizatorami obchodów rocznicowych pod pomnikiem przy bramie Stoczni Gdańskiej. Zadecydował o tym wojewoda pomorski. https://dorzeczy.pl/kraj/39372/Solidarnosc-nie-KOD-zorganizuje-obchody-Porozumien-Sierpniowych-Jest-decyzja-wojewody.html
OdpowiedzUsuńZałatwiono więc sprawę w możliwie najprostszy sposób. Wojewoda anulował decyzję Adamowicza. Jest jeszcze tryb odwoławczy, ale raczej nie ma szans na kolejną zmianę decyzji wojewody.
Pozostaje pytanie w czyim interesie prezydent Gdańska zrobił to co zrobił?
Aż tak zależy PO na kolejnej awanturze politycznej?
Oświadczenie prezydenta Gdańska P. Adamowicza w sprawie organizacji obchodów porozumień sierpniowych to pełny odlot. Czy będą jakiekolwiek reperkusje, poza komentarzami w mediach?
UsuńTak na marginesie nasuwa się pytanie dlaczego bez większego echa przeszło jego oświadczenie majątkowe? http://www.dziennikbaltycki.pl/wiadomosci/gdansk/a/ruszy-proces-ws-oswiadczen-majatkowych-prezydenta-gdanska-pawla-adamowicza,12216527/ Sprawa trafiła do sądu, rozprawa ma odbyć się we wrześniu br. Gdyby nie zmiana władzy w 2015 roku upiekło by mu się bo należał do „nietykalnych”. Nie uprzedzam faktów, ale to przykład wybiórczego traktowania nas przez wymiar /nie/sprawiedliwości. Kowalski za to „niedopatrzenie” nie wygrzebałby się do końca życia. Adamowicz otrzepie rączki i mruknie pod nosem: o co chodzi? Przecież nic się nie stało!
Otóż stało się. Jego przypadek pokazuje maluczkim, że w Polsce wobec prawa ciągle są równi i równiejsi.
Jak długo jeszcze?
W sprawie organizacji obchodów porozumień sierpniowych mamy stan prawny określony decyzją wojewody pomorskiego. Do czasu formalnego złożenia protestu przez „poszkodowanych” nie ma o czym mówić. Po co więc media pompują temat nieustannymi komentarzami? Nie lepiej zwyczajnie poczekać na kolejny ruch? Problem może powstać kiedy sąd uzna, że wojewoda postąpił niezgodnie z prawem. Czy to jest możliwe? Czy realne? Pożyjemy, zobaczymy. Nie takie numery moje oczy widziały. Nie zdziwiłbym się gdyby prowokatorzy pojawili się po stronie wymiaru sprawiedliwości.
UsuńNa dzisiaj sytuacja wygląda w ten sposób, że stoczniowcy, przy realnym wsparciu górników i hutników poradzą sobie.
Nie pierwszy raz.
Ile są warte wszelkie sojusze i porozumienia zawierane przez Polskę widać po okolicznościach w jakich Macron szkalował Polskę na spotkaniu z przywódcami państw Grupy Wyszehradzkiej. http://www.rp.pl/Unia-Europejska/308249872-Emmanuel-Macron-rozbija-jednosc-Grupy-Wyszehradzkiej.html#ap-1 Grupa którą mają jednoczyć wspólne interesy, w prostej sytuacji gremialnie wypięła się na Polskę. Oczekiwanie na jakiekolwiek wsparcie z ich strony jest absolutną iluzją. To nie pierwszy taki przypadek. Tylko Polska, jak ta pierwsza naiwna, zawsze stara się być lojalna wobec innych.
OdpowiedzUsuńPozostałe kraje cechuje pragmatyzm dzięki któremu zawsze wychodzą na swoje.
Po wypowiedzi Macrona oczekiwałem ostrzejszej reakcji rządu polskiego. Poza wyrazami potępienia ze strony premier należało, według mnie, wezwać w trybie pilnym ambasadora Polski we Francji na konsultacje z których wróci do Paryża nie wiadomo kiedy :) To robi autentyczne wrażenie w świecie.
UsuńNiestety, to tylko jedno z moich niespełnionych marzeń.
Zawieszenie się senatora Rulewskiego to czysty zabieg PR-owy który ma przykryć głupią wypowiedź o stratach poniesionych przez Niemców w skutek II wojny światowej.
OdpowiedzUsuńWspółczuję posłowi Nowoczesnej Gryglasowi, który wbrew wszelkiej logice musi, w interesie partii do której należy, robić z siebie idiotę na oczach milionów telewidzów. Gorzej, jeśli jest przekonany do tego co mówi, bo wtedy powinien trafić gdzie indziej, ale na pewno nie do Sejmu. Gryglas i wielu jemu podobnych, z uporem godnym lepszej sprawy, wbrew logice brnie w zaparte i z otwartymi rękami chce przyjąć te kilka tysięcy darmozjadów z Azji, czy Afryki. Problem polega jednak na tym, że jego poglądu nie podziela większość Polaków, a sam Gryglas raczej na pewno nie zechce mieć tych uchodźców w pobliżu miejsca zamieszkania, bo nie narazi świadomie swej rodziny na niebezpieczeństwo. Chociaż kto wie? Może ciekawość zwycięży?
OdpowiedzUsuńPowyższe napisałem po obejrzeniu porannego występu posła Gryglasa w porannym programie TVP Info „Minęła 8”.