Opadł
kurz bitewny i wszystko jasne. Na przekór wielu ekspertom wygrał ten, który był
skazany na medialne pożarcie.
Kolejny raz okazało się ile są warte opinie
ekspertów.
Nie będę się puszył, że przewidywałem taki obrót spraw. Nie jestem
ekspertem, ale uważnie słuchałem opinii innych. Te były dosłownie od ściany do
ściany. Była tam jedna /chyba prof. Lewickiego/ że Amerykanie nie tylko nie lubią
H. Clinton, oni jej nienawidzą.
Nie ma sensu powtarzanie tego co zostało powiedziane
po wiele razy, ale najbardziej rozbawił mnie wątek o jej twardym stanowisku wobec
polityki zagranicznej Rosji. Pamiętliwi komentatorzy przypomnieli więc, że w
czasie kiedy HC była sekretarzem stanu USA oddały w pacht firmom rosyjskim 10%
produkcji uranu. O tym, że małżeństwo Clintonów od lat siedzi w kieszeni Rosji
nie będę wspominał. Ostatnio była okazja obejrzenia ciekawych filmów
ilustrujących ten wątek.
Była
też opinia że po dwóch kadencjach demokratów musiał przyjść czas na republikanów.
HC
nie pomogło nawet poparcie ze strony mediów. Dzisiejsze wydanie gazety
czerskiej aż roi się od czarnowidztwa. Jakoś mi się to nie udzieliło.
Co
może być jeszcze gorszego od mijającej kadencji Obamy?
D. Trump jest w wielkiej
polityce absolutnym nowicjuszem, to fakt. Nie jest jednak totalnym dyletantem.
Ma zasadniczą przewagę nad zawodowymi politykami, że jest nieprzewidywalny. Trzeba
go będzie stopniowo poznawać. Poza tym wiele zależy od tego jakimi
współpracownikami się otoczy.
Najmniej
obawiam się zmiany polityki USA wobec Polski. Tu nie chodzi o to, że nowy
prezydent nie wie gdzie leży Polska. On nic Polsce i Polakom nie obiecał i
słowa otrzyma.
stary.piernik
Prezydent-elekt zbiera gratulacje i ... cieszy się z większości republikańskiej w Kongresie.
OdpowiedzUsuńDT to prawdziwy biznesmen. Głos poparcia kosztował Go 5 dolarów/ umie liczyć/ a tej rozrzutnej drugie tyle. Jak się nie wie ile pracy kosztuje zarobienie przysłowiowego dolara, to się szasta.
OdpowiedzUsuńBawi mnie powyborcza zmiana tonu mediów :)
UsuńNagle Trump jest dla nich ok.
To nie śmieszne. To tragiczne. Opłaceni chcieli "ciemnemu" ludowi narzucić pogląd. Stary Clinton z miłością do miłości oralnej był lepszy. A DT wytykano jakieś tam taśmy. Jaki chłop nie poświntuszył w swoim życiu? Nie zgrzeszył myślą i mową? A w Przypadku HC sprawy wyciszano. Jakoś nie przebiło się do szerszej wiadomości to, że ze środków na pomoc dla Haiti p. HC zrobiła dla córki wesele. A pieniądze od Arabów, pod stołem dane?
UsuńZwróć uwagę na to co pisałem 7 listopada 2016 18:32 na czacie.
UsuńCiekaw też jestem czy Trump podtrzyma swe stanowisko kiedy mówił, że miejsce HC jest w więzieniu?
Czy była to tylko retoryka kampanii wyborczej?
Sądzę, że nie będzie miała lekko:)
UsuńŻartuję. Ameryka to nie Polska, w której już dzień po prezydenta czepia się o wszystko. Rozlicza się we właściwym czasie.
UsuńObróbka tematu odbywa się w innym trybie. nie sądzę, żeby prezydent miał wpływ. Chyba, że ułaskawi :)
UsuńWłaśnie to w Polsce od Prezydenta oczekuje się by był praczką narodową. By prał wszystkie brudy. Skoro chcemy, jako naród, żyć w tej doskonałej demokracji. To musimy mieć wyraźny podział kompetencji według kompetencji i potencji.
UsuńRoztropna p. HC może z p Barakiem Husainem Obamą załatwić błyskawiczny proces. A ten ją ułaskawi. I pies mydło zjadł i puszcza bańki mydlane. W Ameryce jak już złamanie prawa zostanie stwierdzone i udowodnione to nie ma zmiłuj się. To tylko w Polsce złodzieje i szumowiny mają wesołe miny. A sprawiedliwość "tryumfuje":)
Zabawne jest jak rodzime oszołomy liberalno-lewicowe są zdegustowane.
Zabawniejsze według mnie jest coś innego. Przebija się to w komentarzach. Kto głosował na Trumpa?
UsuńTo prawie jak kto śmiał na niego głosować!
Wczoraj, krótko przed północą, nasi komentatorzy w USA relacjonowali, że Trump czekał na wyniki wyborów w małej sali, na której zabrakło miejsca dla dziennikarzy.
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy będzie i jaki komentarz dzisiaj?
We wczorajszym programie TVP Info Cejrowski powiedział, że H. Clinton choruje na Alzheimera.
OdpowiedzUsuńTo kolejny przyczynek do tego, żeby kandydata na ważne stanowiska państwowe poddawać obowiązkowym badaniom lekarskim.
Tak powinno być w każdym kraju.