Trochę
ciekawostek. Było trochę szumu, ale ostatnio temat jakby zszedł do podziemia.
Mówię
o „Panama papers”.
Jak zwykle
każdy dziennikarz chce dorzucić jakiś smakowity kąsek. Uzbierało się trochę
tego. Zacząłem przyzwyczajać się, że nic na tym najpiękniejszym ze światów nie
jest dziełem przypadku.
Na początku
było śledztwo. Tym razem dziennikarskie. Tu coś o kulisach śledztwa, bo za
śledztwem musi kryć się sponsor. http://jeznach.neon24.pl/post/130899,z-panamy-do-nevady
Z treści tej
notki wynika, że jest w tej akcji cel długofalowy. Rzeczywisty, czy wydumany? Pokaże
czas. Trzeba przyznać rację autorowi, że na liście klientów kancelarii zabrakło
obywateli amerykańskich. Kto i dlaczego ich oszczędził? Przecież nikt mi nie
wmówi, że oni są kryształowo czyści i przejrzyści.
Na koniec
ciekawostka o której wspomina Gadowski w swoim najświeższym felietonie https://www.youtube.com/watch?v=zyigT8hQh2M
Otóż
założycielami kancelarii prawnej Mossack Fonseca w Panamie są syn SS-mana
który po wojnie znalazł schronienie w Panamie https://en.wikipedia.org/wiki/J%C3%BCrgen_Mossack oraz panamski prawnik i pisarz Ramon
Fonseca https://en.wikipedia.org/wiki/Ram%C3%B3n_Fonseca_Mora
. Jeden i drugi nie są więc Żydami. Skąd więc to stwierdzenie w artykule, że to
„żydowska kancelaria prawnicza”?
Zastanawiające
jest też i to, że ze strony prasy polskojęzycznej w śledztwie uczestniczyli
tylko dziennikarze z czerskiej.
stary.piernik
Słuchając „gadających głów” można czasem dowiedzieć się czegoś interesującego. Wczoraj, trochę przypadkowo, słuchałem fragmentu wypowiedzi ekonomisty Modzelewskiego w programie tv „Pytanie na śniadanie”. Pan profesor na pytanie co sądzi o optymalizacji podatków odpowiedział pytaniem: a co sądzić o kreatywnej księgowości? Sprawa dotyczy oceny biznesmenów uciekających do tzw. rajów podatkowych. Uzupełnieniem, raczej niezamierzonym, stały się wypowiedzi uczestników wieczornego programu Pospieszalskiego https://www.youtube.com/watch?v=V3doShg3Q4I w części dotyczącej prywatyzacji CIECH-u.
OdpowiedzUsuń