poniedziałek, 23 listopada 2015

Aktualności



Dwa spojrzenia na ten sam fakt. 
Mówię o wywiadzie w TVP Info z prof. Glińskim. Wersja GW i „Rzepy”:
Jak tu mówić o obiektywizmie mediów, w dodatku podobno publicznych?
Po czasie prof. Gliński zorientował się, że dał się wpuścić w kanał. 
Całą sprawę można było załatwić w bardziej subtelny sposób, z pominięciem mediów. Wrocławski teatr jest instytucją państwową. Dla utrzymania przy życiu wymaga dotacji z budżetu. Wystarczy dotację cofnąć, albo znacznie ograniczyć i po temacie. Są określone wymagania wobec „świątyni sztuki”. Jeśli teatr ich nie spełnia, musi sam utrzymać się na rynku. I mocny Boże nie pomoże.
Co do red. Lewickiej, to można powiedzieć, że miała pecha i padło akurat na nią. 
Przejawów chamstwa, bo o kulturze trudno mówić, ze strony dziennikarzy, nie tylko telewizyjnych, mamy na co dzień na pęczki. Wystarczy trochę poszukać w pamięci, albo … w internecie. To nie tylko Olejnik, ale Czajkowska i wielu innych. Mogę dołożyć jeszcze Lisa, Morozowskiego czy W. Mazowieckiego.
Zgadzam się, że prywatne media mają większą swobodę ruchów, ale ich właściciele umieją liczyć kasę. Jeśli wpłaty za reklamy pójdą do konkurencji, szybko wprowadzą korektę do swej polityki medialnej. 

Druga sprawa która zaprząta uwagę, to ustawa o Trybunale Konstytucyjnym. Wylano już morze atramentu na jej temat, ale właśnie w ten sposób zagubił się wątek. Warto więc przypomnieć o co w tym wszystkim chodzi.
Już w 2012 roku zdecydowano, że ustawa o Trybunale Konstytucyjnym wymaga poważnej nowelizacji. Prace nad nowelizacją posuwały się bardzo powoli do wiosny tego roku.
W miarę ujawnianych szczegółów dowiadujemy się, że były to działania pozorne, bo właściwe prace trwały w samym Trybunale Konstytucyjnym. Trochę szczegółów opublikowano już w maju br. http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/873710,ustawa-o-trybunale-konstytucyjnym-w-sejmie.html 
Ostatecznie koalicja PO-PSl wykorzystując przewagę liczebną w Sejmie i w Senacie, przegłosowała swój projekt ustawy. Nie pomogły krytyczne uwagi w trakcie debaty w Sejmie nad projektem ustawy http://siedem.videosejm.pl/video/38985-posel-krystyna-pawlowicz-wystapienie-z-dnia-26-maja-2015-roku
Po kolejnych perypetiach z ustawą zarówno PO jak i PiS będą szukały rozstrzygnięcia wątpliwości w samym Trybunale Konstytucyjnym. Trudno jednak oczekiwać obiektywizmu ze strony sędziów TK, bo dotychczasowa praktyka wskazuje, ze sędziowie nie dorośli do roli w jakiej zostali postawieni. Jest to niewątpliwa wada konstrukcyjna funkcjonowania Trybunału. 
Nie można być sędzią we własnej sprawie. Taka zasada obowiązuje w cywilizowanym świecie. Ale nie u nas.
To jest chore. Trybunał Konstytucyjny ma rozstrzygnąć, czy rozwiązania ustawowe są korzystne dla sędziów TK!
Warto przypomnieć, że TK ma w tym względzie wprawę. Zdarzyło mu się przykładowo rozstrzygać wątpliwości w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych z 1998 roku, w odniesieniu do środowiska sędziów i prokuratorów, zarówno cywilnych jak i wojskowych. Chodziło o to w jakim stopniu ustawa o sus dotyczy tego środowiska w kwestii waloryzacji emerytur i rent.
Dzisiaj cała rozgrywka o ustawę o Trybunale Konstytucyjnym dotyczy tego, czy palestra będzie dalej państwem w państwie, stawiającym się ponad prawem. Czy dalej regułą będzie ukręcanie łba sprawie w którą zamieszany jest sędzia, czy prawnik?
Pisałem wcześniej, że możliwym powodem dla którego sąd nie zgodził się na areszt Jana Burego jest to, że jest on członkiem Krajowej Rady Sądownictwa. Tak samo nie kwalifikuje się do oceny prawnej przypadek sędziego z Wąbrzeźna, który w praktyce sędziowskiej wykazał się wyjątkowo lepkimi rękami. 

Będę z zaciekawieniem obserwował jaki obrót będą przybierały sprawy. Jak długo będziemy słyszeli, że wszystko jest lege artis? 

stary.piernik
 

8 komentarzy:

  1. Przy okazji warto zwrócić uwagę jak szybko i sprawnie pod te afery podczepia się Petru i jego ludzie.
    Wypisz, wymaluj Palikot-bis.

    OdpowiedzUsuń
  2. Może warto sobie pogdybać w temacie co dalej z Trybunałem Konstytucyjnym?
    A więc puszczamy wodze fantazji i ruszamy.
    Co wiemy? Jest wniesiona skarga do TK i dzisiaj prezes Rzepliński powiedział,
    że 3 grudnia odbędzie się posiedzenie w tej sprawie.
    I tu robi się ciekawie, bo co może zrobić TK? I dużo i mało. Po pierwsze, może uznać, że nie można nic zarzucić ustawie z listopada br. Co wtedy? Dużo zależy od tego jakie kolejne ruchy wykona PiS. Czy wcześniej wybierze „swoich” sędziów? Wtedy jest nadmiar sędziów wybranych przez Sejm. Jak ich zagospodarować? Jest taka opcja, ze 5 wybranych z ustawy czerwcowej złoży rezygnację.
    Mało prawdopodobne. Wobec tego idziemy w drugą stronę. TK orzeka niekonstytucyjność ustawy listopadowej. Trudność polega na tym, że Nowoczesna zarzuca niekonstytucyjność obydwu ustaw, ale nie wniosła jeszcze formalnej skargi do TK. Ten wariant jest więc w zawieszeniu.
    Jest jeszcze inna możliwość, mianowicie TK orzeka mimo wszystko niekonstytucyjność ustawy listopadowej, a co z czerwcową?
    Wówczas PiS poddaje pod glosowanie nową wersje ustawy o TK, w której przewiduje rozwiązanie TK ze skutkiem natychmiastowym.
    Możliwe? Możliwe, ale czy realne?
    W pierwszych godzinach urzędowania wszystko jest możliwe. Opozycja i tak mówi, że u nas już Białoruś. Widocznie tam nie byli. Ale jak się zaczęło sprzątać, nie można stanąć w połowie drogi. Teraz jest jedyna okazja, żeby usunąć z życia publicznego resztki skamieliny po PRL-u.

    OdpowiedzUsuń
  3. http://www4.rp.pl/Sedziowie-i-sady/311249999-Spor-o-Trybunal-Konstytucyjny-albo-kompromis-albo-decyzja-prezydenta.html
    Mimo wszystko zaczynam liczyć na to, że TK z Rzeplińskim na czele zaplątają się we własne nóżki.
    Należy im się.

    OdpowiedzUsuń
  4. http://kontrowersje.net/comment/187064#comment-187064
    Dużo tego, ale wreszcie ktoś napisał po literkach o co chodzi w tej grze.

    "3 grudnia mamy 11 sędziów TK z tego 3 musi się wyłączyć. Zostaje 8 a do rozpatrzenia skargi potrzeba 9. Taka bąbka.
    Szczegóły bowiem są takie: Wszystkich sędziów jest 15 ale trzem skończyły się kadencje już 6 listopada i nie ma nowych na ich miejsce powołanych przez Prezydenta. 2 grudnia wygasa kadencja Sędziego Cieślaka. Wyłączyć musza się: Prezes Rzepliński (pracował nad nowelą PO i komentował publicznie nowelę PiS), Wiceprezes Biernat i Sędzia Tuleja (pracowali nad nowelą PO).
    Zostaje 8, a tymczasem skargi dotyczące ustaw ustrojotwórczych muszą być rozpatrywane przez Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie który wynosi min. 9 sędziów. Jak więc to chcą zrobić?
    Jeśli ta trójka się nie wyłączy lub wyrok zapadnie w mniejszym składzie to orzeczenie nie będzie miało mocy prawnej, kryzys konstytucyjny sie zaostrzy, a winni sędziowie będą odpowiadać karnie co może doprowadzić do utraty przez nich
    wszelkich uprawnień i relegowania ze stanu sędziowskiego."
    itd.

    OdpowiedzUsuń
  5. http://statystyk.salon24.pl/682563,czy-prezes-tk-rzeplinski-stracil-10-milionow-w-amber-gold#
    To tylko plotka. Tak mówią.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolejne spojrzenie na rozgrywkę o to czyj ma być TK?
    http://wpolityce.pl/polityka/273403-cztery-konkrety-czyli-cala-prawda-o-skoku-na-trybunal-konstytucyjny-analiza

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czas jeszcze na jakiekolwiek podsumowania, ale wydaje mi się że TK w obecnym składzie polegnie. Zapłacą swego rodzaju frycowe. Źle wyczuli ducha czasu. Jeśli ta gra zostanie poprowadzona do końca bez błędów nie da się znaleźć punktu zaczepienia do kwestionowania posunięć większości w obecnym Sejmie.
    A tak dobrze szło. Z ręki żarło i ... zdechło. A ile przy okazji wyszło na światło dzienne.
    Mimo wszystko nie było tu żadnego przypadku. To była celowa gra.
    Jak na razie udana.
    Smaczku sprawie dodają komentarze autorytetów profesorów-konstytucjonalistów. Co profesor to inne zdanie. Lepiej być nie może.

    OdpowiedzUsuń
  8. W mediach na okrągło międlą tematy zastępcze. Jednak nie znalazłem słowa komentarza do wyroku TK wydanego w 5 osobowym składzie sędziowskim. Przecież to ma wartość kartki papieru na którym to zostanie spisane.
    Kruczków prawnych z tym związanych jest więcej, ale o tym w swoim czasie.

    OdpowiedzUsuń

Informacja dotycząca plików cookies: