Przysłuchiwałem się
mowom pogrzebowym na uroczystościach pogrzebowych zmarłego Władysława
Bartoszewskiego.
Byłem na wielu pogrzebach ludzi mniej i bardziej zasłużonych
dla Ojczyzny i dla rodziny. Rozumiem, że według przyjętego zwyczaju o zmarłym
mówi się dobrze, albo wcale. Dlatego na tym pogrzebie słyszałem tylko dobre
słowa o zmarłym.
Ja natomiast
zastanawiałem się jak można zbudować wielkość człowieka na kłamstwie? Bo według
mnie życiorys Zmarłego to kariera zbudowana na kłamstwie. To dziesiątki, czy
setki pytań zadawanych mu za życia, które ignorował i już nigdy nie odpowie. To
były pytania zasadnicze, a nie pytania o numer butów, czy rozmiar kołnierzyka
koszuli. Ta kariera wynikała
z wyjątkowego tupetu tego człowieka.
z wyjątkowego tupetu tego człowieka.
Kard. Nycz
podkreślił, że Bartoszewski był jednym z ostatnich wielkich świadków i
uczestników historii okresu międzywojennego, wojny i okupacji, Oświęcimia i
Powstania Warszawskiego, ciężkich lat 50. i 60. Był także świadkiem całego
czasu komunistycznego i uczestnikiem 25-lecia wolnej Polski.
W jednym
zdaniu tyle nieścisłości. W chwili wybuchu wojny miał skończone 17 lat. Jakim
więc był „świadkiem historii okresu międzywojennego”? W czasie wojny trafił do
obozu koncentracyjnego w Auschwitz i wyszedł stamtąd po 8 miesiącach! Zainteresowany
nigdy nie powiedział dlaczego? W praktyce drugiej wojny światowej na ziemiach
polskich była to rzecz niespotykana.
Z racji wieku i pozycji społecznej był
tylko pomocnikiem w działaniach np. Żegoty. Po latach przypisał sobie zasługi
większe niż miała je jego przełożona Zofia Kossak-Szczucka.
Wiele
niedomówień związanych jest z jego wykształceniem. Używał tytułu profesora podczas gdy faktycznie nie
ukończył studiów wyższych, a więc nie był nawet magistrem! Miał za to kilka
tytułów doktora honoris causa. Był pazerny na wszelkie zaszczyty. Nie odmówił
nawet przyjęcia medalu ku czci G. Stresemanna, słynnego polakożercy.
W latach III
RP zasłynął z tego, że odmówił jako członek kapituły Orderu Orła Białego
nadania tego odznaczenia rotmistrzowi Pileckiemu.
Nigdy nie
wytłumaczył się ze zdania, że w czasie wojny bardziej bał się Polaków niż
Niemców! To niesłychana potwarz wobec Polaków! Nie znam drugiej takiej opinii
Polaka o Polakach! Kim więc był? Polakiem, czy konfidentem Gestapo?
W wieku 83
lat przyjął stanowisko prezesa rady nadzorczej LOT. Nigdy nie usłyszałem żeby
zrobił cokolwiek dla ratowania LOT-u przed upadłością czy wrogim przejęciem.
Itd ... tych
dowodów na antypolską działalność gimnazjalisty W.B. jest dużo więcej
Warto też
przypomnieć, że Bartoszewski chciał wyprowadzenia krzyży katolickich z obozu w
Oświęcimiu, żeby zostały tylko symbole żydowskie.
Na tym tle
ironicznie brzmią słowa Bronisława Komorowskiego wypowiedziane nad trumna
zmarłego Władysława Bartoszewskiego:
- Władku,
miałeś odwagę i rację głosząc, że warto być przyzwoitym i poświadczyłeś to w
pełni własnym życiem.
stary.piernik
http://archiwaipn.hvs.pl/wladyslaw-bartoszewski-vel-bartman-kolaborant-archiwa-ipn/
OdpowiedzUsuńhttp://archiwaipn.hvs.pl/syn-niebezpiecznego-kolaboranta-syjonisty-klamcy-falszywego-profesora-zarabia-ok-30-tysiecy-miesiecznie-dzieki-anty-polskosci-tatusia/
OdpowiedzUsuńhttp://kontrowersje.net/wieckie_misteria_rp_iii_ksi_dz_by_fa_szywy_ale_u_miechy_a_obnik_w_szczere
OdpowiedzUsuńAbsolutnym hitem pogrzebowym okazała się obecność „księdza” Lemańskiego, który nieco przyćmił „księdza” Bonieckiego. Nie znam się na prawie kościelnym, w każdym razie Lemański ma suspensę, jedni mówią, że w zawiasach, inni nie widzą różnicy. Tak, czy owak fałszywy ksiądz, któremu papież zabronił zakładania szat liturgicznych i uczestnictwa w liturgii, jest doskonałą metaforą życia i śmierci nieboszczyka Bartoszewskiego. Oto centralną postacią pogrzebu stała się postać równie pyszna, próżna, wystrojona w szaty cesarza i nie przysługujące tytuły, jak sam nieodżałowany „autorytet”.
POlecam też łaskawej pamięci selfie Bieńkowskiej ze zdjęciem nieboszczyka na tle trumny :)
OdpowiedzUsuńCudeńko.
http://niezalezna.pl/uploads/zdjecie2015/66699950531430767332.jpg
OdpowiedzUsuńInni tak witali trumny ze Smoleńska.
Ta sama szkoła?
Pogrzeb Bartoszewskiego był wczoraj wydarzeniem dnia, a dzisiaj w mediach ani słowa na ten temat.
OdpowiedzUsuńCo się stało?
Ot i mamy temat zastępczy
Usuńhttp://wyborcza.pl/1,75478,17863620.html#MTstream
Już wczoraj pisano, że ks. Lemański skradł show Bartoszewskiemu i PO.