Ten blog jest smutną konsekwencją ostatnich wydarzeń, oddam hasło do niego tym z Kataryniarzy, którzy wyrażą zainteresowanie - wystarczy podać adres milowy i wyślę. Można pozmieniać wszystko musiałam wpisać coś aby założyć bloga, ale nie jestem przywiązana do ustawień. Można to miejsce potraktować jako plac budowy i ustalić tutaj na spokojnie co dalej, komentować może każdy nawet anonimowo. Sama w tym raczkuję mogę więc na początku nie znać odpowiedzi na wszystkie pytania:(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz