środa, 20 lutego 2019
Kiedy skończą się nasze kłopoty?
Awantury których jesteśmy ostatnio świadkami potwierdzają moje ulubione powiedzenie,
że „najważniejsze jest to czego nie widać”. Nie wszystko da się odczytać między wierszami.
Z drugiej strony, dostępnych informacji jest tyle, że powstaje z tego jedynie szum medialny.
Z jednej strony wybory, w kraju i za granicą. Z drugiej polityka wyglądająca z każdego kąta.
Nie ze wszystkim sobie radzimy.
Moim zdaniem, media za dużo próbują zrzucić na karb wyborów jako takich. Wybory to nie koniec świata, ani cokolwiek w tym stylu. Są powtarzalne. Chamstwo zawsze nim będzie żeby nie wiem jak się starać je pudrować. W końcu wybory w Izraelu to nie nasze zmartwienie. Nie obiecuję sobie zbyt wiele po tym co nas spotkało w ostatnich dniach. Tu potrzebna jest rewolucja, a o tym można tylko marzyć.
Polaków od dawna krew zalewa gdy widzą i czytają o bezczelnych zachowaniach Żydów i wszelkich lobby żydowskich wobec Polski i Polaków. Ten niesmak pogłębia brak jakiejkolwiek skutecznej reakcji polskich władz wobec afrontów z jakimi się ustawicznie spotykamy.
Najprostszy przykład to wycieczki młodzieży żydowskiej przyjeżdżającej do Polski. Czy przyjeżdżają do jakiegoś kraju frontowego, że towarzyszy im uzbrojona w broń ostrą ochrona?
Dlaczego w KL Auschwitz-Birkenau oprowadzają ich przewodnicy z Izraela? Oni lepiej znają historię tych miejsc?
W krajach gdzie kwitnie turystyka jest zakaz korzystania przez grupy zorganizowane z własnych przewodników /ochrona rynku pracy/. Kto kontroluje jaki jest przekaz przewodników dla tych grup?
Wydajemy olbrzymie pieniądze na muzea, zabytki kultury żydowskiej, utrzymanie cmentarzy żydowskich itd. Czy to należy do naszych wyłącznych obowiązków?
Jednocześnie są setki, czy tysiące powodów dla których nie mogą powstać muzea upamiętniające dokonania Polski i Polaków.
Jest rzecz o wiele gorsza, bo z powodów których mogę się jedynie domyślać, tracimy realny wpływ na zarządzanie i funkcjonowanie obiektów muzealnych np. muzeum POLIN. Jakim prawem Żydzi zawłaszczają miejsca pamięci narodowej i traktują tam Polaków jak intruzów? Dlaczego bez żadnych konsekwencji pozostają afronty wobec Polaków podczas obchodów rocznic wyzwolenia KL Auschwitz?
Szkalowanie Polski i Polaków trwa w najlepsze. Końca tego nie widać. Najczęściej nikt nie przeprasza i nie ma zamiaru przepraszać. Jeśli sporadycznie do przeprosin dochodzi, to faktycznie są one kolejnym spostponowaniem nas.
Proste pomysły na ukrócenie tego procederu, czyli pozwy sądowe wytaczane przez wynajęte kancelarie prawne z USA nie mogą doczekać się realizacji. Skutecznym batem na oszczerców są wysokie kary finansowe. Innej drogi nie znam.
Z tym wszystkim związana jest jeszcze jedna zagadka. Dlaczego w Polsce Żydzi ukrywają się? Wstydzą się swojej narodowości, czy boją się? Czego? Według spisu powszechnego w Polsce ich nie ma, ani jako narodowości, ani grupy etnicznej /są wykazane inne, liczące nawet kilkaset osób/. Wobec tego jaki status mają ci którzy się ujawnili? Są oddelegowani? Przez kogo?
Na relacjach polsko-żydowskich świat się nie kończy, ale Polska i Izrael mają wspólnego sojusznika jakim są USA. Różnica polega na tym, że USA przymykają oko na ekstrawagancje i ekscentryczne zachowania Izraela we własnym kraju i na arenie międzynarodowej. Te same USA, nie wiedzieć czemu, traktują Polskę i Polaków jak republikę bananową, czy coś znacznie gorszego. Trzeba uczciwie przyznać, że doskonale im to ułatwiamy. Kochamy być petentem? Po co nam dzisiaj, po 30 latach III RP, bezwizowa podróż do USA? dla zasady. Mieszamy dwie sprawy tj. wizy i pozwolenie na pracę, a tej nie brakuje, w dodatku znacznie bliżej, w Europie.
Kolejna sprawa to nasze relacje z USA. Jakoś trudno przyjąć do wiadomości, że USA dobre relacje z Polską traktują wyłącznie w kategoriach biznesowych. Widać to było jaskrawo podczas konferencji bliskowschodniej. Delegacja USA zachowywała się jak grupa komiwojażerów zainteresowana tym co tu można korzystnie dla nich sprzedać, albo jak nas złupić. Konferencja miała umożliwić realizację celów USA i Izraela. Czy przyniosła jakieś wymierne korzyści Polsce? Na razie ich nie widać. Za to szkody już są widoczne i chodzi nie tylko o Izrael.
Jest taka dziwna prawidłowość, Polska stara się być w pierwszym szeregu państw nakładających embargo, czy też protestujących przeciwko komuś lub czemuś. Później okazuje się, że protest innych był na tyle umowny, że mogli realizować bez utrudnień interesy gospodarcze.
Tak jest od zawsze w relacjach Francja-Rosja, czy Niemcy-Rosja. Wszystko wskazuje że podobnie będzie w relacjach z Iranem. To jest bardzo chłonny rynek i solidny kontrahent. Czy znajdzie się tam miejsce dla Polski?
Udział w wojnie z Iranem do której prze Izrael jest nam potrzebny jak przysłowiowej świni siodło.
Takich wątpliwych poczynań można zaobserwować więcej.
Na Ukrainie trwa wojna-nie wojna. Teraz okazuje się, że w pobliżu Odessy Amerykanie budują dużą bazę wojskową. W perspektywie ma być w sąsiedztwie budowany gazoport LNG.
Jaką właściwie rolę odgrywamy w relacjach z Ukrainą?
W znacznie większej odległości od nas, w Wenezueli, toczy się bój o budowę rosyjskiej bazy lotniczej dla bombowców strategicznych. Czy USA na to pozwolą? Czy są jeszcze wystarczająco silni? Różne rzeczy na ten temat można przeczytać.
Punktów zapalnych na naszym globie nie brakuje i nikt nie wie gdzie i kiedy znajdzie się ten punkt zapalny. Pytanie jest o tyle kłopotliwe, że zarówno Trump jak i Putin mają spore problemy wewnętrzne i wywołanie konfliktu międzynarodowego może być im na rękę. Zwłaszcza, że obaj obiecali swym narodom, że przyszła wojna nie będzie się toczyła na ich terytorium.
stary.piernik
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O czym nie chcą pamiętać Żydzi, nie tylko z Izraela. http://niewygodne.info.pl/artykul9/04411-Zydow-masowo-ratowali-Polacy-a-nie-Niemcy.htm
OdpowiedzUsuńW wątku francuskim warto przypomnieć, że Francuzi obciążyli kosztami transportu francuskich Żydów do obozów w III Rzeszy Niemców! http://wyborcza.pl/1,75399,11470794,Rachunek_za_transporty_do_Auschwitz.html
https://historia.org.pl/2016/09/25/francja-zaplaci-za-stare-winy-rozpoczeto-wyplacanie-odszkodowan-dla-wiezniow-obozow-zaglady-deportowanych-z-terytorium-francji/
Coraz częściej będą pojawiały się takie informacje
OdpowiedzUsuńhttp://gorylisko.szkolanawigatorow.pl/kilka-godzin-temu-zmar-xs-franciszek-cybula
https://www.tvp.info/41417296/nie-zyje-biskup-alojzy-orszulik
Czy zniszczenie pomnika ks. Jankowskiego w Gdańsku jest początkiem nowej fazy walki z KK w Polsce? Czyje zdanie będzie się liczyć w ostatecznym rozrachunku? Władz miasta Gdańska, Solidarności Dudy, czy wywrotowców Nowoczesnej? Nie sądzę żeby sprawa rozeszła się po kościach. Chociażby ze względu na nadchodzące wybory.
OdpowiedzUsuńJest gorzej niż źle. Podejrzewałem, że afera z obaleniem pomnika ks. Jankowskiego w Gdańsku to ustawka. Ale nie spodziewałem się tak szybkiego potwierdzenia.
Usuńhttp://gabriel-maciejewski.szkolanawigatorow.pl/stulecie-idiotow
Do tego ten sam producent, czyli tvn. Ciekawi mnie jaka będzie kontynuacja? Kto z ulicy okaże się silniejszy? „Przypadkowi” pajace z tvn, czy związkowcy Dudy? A może jeszcze ktoś przystąpi do gry?
W każdym bądź razie prowokacje trwają i przybierają na sile.
Wybory w Izraelu nie mogą być jedynym usprawiedliwieniem dla obecnej sytuacji dotyczącej naszej relacji z Żydami. To jest temat zastępczy. Cel właściwy to kasa dla nich za mienie bezspadkowe pozostawione w Polsce. Kasa na którą czekają macherzy z holocaust industry. Wybór mamy niewielki, albo zdecydowanie będziemy trzymali się tego, że raz zapłaciliśmy i mamy na to kwity, albo będziemy płakać i płacić. Innej drogi nie ma. Musimy się trzymać tego, że w Polsce obowiązuje polskie prawo i według niego Żydom za majątek ich nieboszczyków nic się nie należy.
OdpowiedzUsuńNa to, że pomogą nam w uzyskaniu reparacji wojennych od Niemiec nie liczę. To nie ta wspólnota interesów. Niemcy już im się opodatkowali.
p.s. Czy są dostępne gdziekolwiek wyliczenia uzasadniające okrągłą kwotę naszych zobowiązań w wysokości akurat 65 mld USD? Według mojej wiedzy to kwota wzięta z sufitu i konsekwentnie powtarzana.
Przeproszą, nie przeproszą? Nie przeproszą! Uważają, że nie na tym polega ich interes. Zresztą jaką wartość mają wymuszone przeprosiny?
UsuńZamiast oczekiwania na przeprosiny i wyznaczania ich terminu, trzeba czekać w milczeniu i konsekwentnie publikować materiały archiwalne pokazujące zachowania społeczności żydowskiej w czasach zagłady i lata po. Niech patrzą i myślą. Nie tylko oni.
Prawdy nigdy za wiele.
Wybory do PE coraz bliżej. Podobnie jak Brexit. Z tym związana jest zmiana podziału mandatów do PE po wyjściu Wlk. Brytanii z UE. Nowy podział mandatów daje nam dodatkowy jeden. Tylko dlaczego Hiszpania, która w stosunku do nas nie jest mocarstwem europejskim otrzymuje ich aż pięć? W naszych mediach na ten temat głucha cisza. Dlaczego?
OdpowiedzUsuńTaka postawa stoi w jaskrawej sprzeczności z tezą lansowaną przez polskie władze, że przywiązujemy dużą wagę do roli jaką Polska ma odgrywać w UE.
Jest różnica między 52 mandatami przyznanymi Polsce, a 59 jakie ma mieć Hiszpania.
Pierniku będzie pieniądz na Pierwsze!
OdpowiedzUsuńA będzie wyrównanie za poprzednie lata?
UsuńO sobie myślisz? Musisz porządnie zdziecinnieć:) Jeszce popracuj:)!
UsuńDoskonale wiesz o czym piszę.
UsuńNa pampersy za wcześnie :)
Składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe żołnierzy niezawodowych pełniących czynną służbę wojskową, z wyłączeniem żołnierzy pełniących służbę kandydacką, są finansowane z budżetu państwa.
OdpowiedzUsuńDodać jeszcze należy sędziów, prokuratorów i pozostały aparat opresji szarego człowieka.
Czyżby włada tak się przyjaźniła ze swym narzędziem? Nie dziwię się, ze Kaście w dupie się przewraca. I za Kastę się uważa. Tu są pieniądze na 1000+.
Kiełbasa wyborcza poszła w ruch chociaż formalnie kampania wyborcza jeszcze nie rozpoczęta.
OdpowiedzUsuńZa sprawą konferencji bliskowschodniej interesuje nas, przynajmniej mnie, co innego. Jak to jest z tym wstawaniem z kolan? Co dzisiaj rozumiemy pod słowem suwerenność? Kto dzisiaj w Polsce ma więcej do powiedzenia? Prezydent, premier, szef msz, czy ambasador Mosbacher lub ambasador Azari. Może jeszcze sierżant Daniels.
Jakoś nie słyszę komentarzy po dzisiejszym wyczynie Kamysza, o przystąpieniu do Koalicji Europejskiej? Na co on liczy? Wieś go poprze? Serio?
UsuńPedofilia w KK. Nie czuje się autorytetem w tej sprawie, ale uważam, że KK dał się wkręcić. Zjawisko to istnieje od wieków i nie jest przypisane jednemu środowisku. Teraz zostało wykorzystane jako element walki ideologicznej lewactwa przeciwko KK. Tylko co ma być alternatywą? LBGT?
OdpowiedzUsuńCzyli leczenie dżumy cholerą?
Nazywajmy rzeczy po imieniu http://www.bibula.com/?p=106681
OdpowiedzUsuńOrganizacja konferencji bliskowschodniej w Warszawie to nie żaden prestiż. To jest pokazanie naszej – powiedziałbym brutalnie – lokajskości. W tym momencie działamy jak państwo lokajskie wobec Stanów Zjednoczonych – powiedział na antenie Radia Maryja w środowych „Aktualnościach dnia” politolog prof. Andrzej Gil.
Po afrontach jakie spotkały Polskę i Polaków słyszę, że mamy uszanować prawdę historyczną Żydów i dumę Polaków. A co z naszą prawdą historyczną? Co w ogóle z prawdą historyczną? https://www.radioem.pl/doc/5354715.Jerusalem-Post-Potrzebne-wyjscie-z-kryzysu-dyplomatycznego
Obłuda lewicowej opozycji w pełnej krasie. Na pytanie red. Rachonia /Woronicza 17/ jak oceniają propozycje PiS z wczorajszej konwencji, dotyczące np. 500+ na pierwsze dziecko, jedyne co ma do powiedzenia Wenderlich, to dlaczego tak późno i dlaczego pierwsze 500+ nie jest waloryzowane?
OdpowiedzUsuńAni słowa o „osiągnięciach” w polityce socjalnej poprzednich rządów, również tych z udziałem SLD.
Ja z kolei mam pytanie dlaczego w programach publicystycznych uczestniczą politycy z partii lewicowych, typowego planktonu politycznego, a brakuje miejsca dla takich partii z prawej strony sceny politycznej? W ten sposób PiS chce wmówić, że jedyna prawica to oni?
Kto to kupi?
Z zainteresowaniem obserwuję rozwój dyskusji na temat relacji polsko-żydowskich, zwłaszcza po wydarzeniach z okresu konferencji bliskowschodniej. Jednocześnie niewiele sobie obiecuję po jej wynikach. Po prostu, po jakimś czasie sprawa przyschnie i strony pozostaną przy swoich poglądach.
OdpowiedzUsuńNa zradykalizowanie stanowiska strony polskiej nie liczę.
Nieporozumienie polega na tym, że nie jesteśmy partnerem dla Izraela, a tym bardziej USA. Jesteśmy tylko cynicznie wykorzystywani w realizacji własnych celów Izraela i USA, w dodatku sprzecznych z interesami Polski.
Z dotychczasowego przebiegu wydarzeń widać że ponosimy straty, nie tylko wizerunkowe. Zysków, przynajmniej na razie, nie widać. Izrael w niczym nas nie poprze chyba, że będzie to w jego interesie, zwłaszcza politycznym. Co do USA to wyraźnie widać, że traktują nas instrumentalnie, a nie jak partnera. Za wszystko co robią dla nas, każą sobie płacić, w dodatku słono. Co to za partnerstwo? To co najwyżej merkantylizm.
Co do Polonii w USA, to politycy dostrzegają ją wyłącznie w okresie wyborów prezydenckich.
Poza wszystkim, to ciekawi mnie kiedy Rada Etyki Mediów zaprowadzi porządek w prowadzeniu programów publicystycznych? Coraz częściej te programy przypominają magiel i pyskówki przekupek.
OdpowiedzUsuńNie ma miejsca na wypowiedzi merytoryczne, a do głosu dochodzą jedynie ci którzy mają mocniejszy głos i nie zapowietrzają się. W tym wszystkim prowadzący program gubią się, albo godzą się świadomie na taki przebieg debaty.
Tu nie mam jeszcze 100% pewności.