piątek, 1 lutego 2019

Afera erotumana


W zatrzymaniach różnych geszefciarzy, którymi obrodziło w ostatnich dniach, widzę pewien błąd wizerunkowy rządzących.
Dla osoby postronnej jest widoczne, że są to typowe działania „przykrywkowe”. Chociażby sprawa Niesiołowskiego. Dotyczy lat 2013-15. Dlaczego uruchomiono ją właśnie, czy dopiero teraz?
Takich przypadków jest więcej. Czemu to ma służyć?
Zwrócę uwagę, że nie chodzi tym razem o tuzinkowego posła. Niesiołowski zaliczany jest do dinozaurów polityki III RP. Mam swój pogląd na temat jego działalności opozycyjnej, ale nie o tym mowa. Afera którą wczoraj nagłośniono nie jest  czymś nowym w „dorobku” Niesiołowskiego. Dziennikarze przypomnieli, że został uwieczniony w książce „Pamiętnik Anastazji P.” https://www.rp.pl/anastazja Ciekawostką jest, że nagrania materiałów do tej książki znalazły się w „szafie Lesiaka’. https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Lesiak_(pu%C5%82kownik) Nawiasem mówiąc, proces Lesiaka rozpoczęty w 2006 roku nie zakończył się do dzisiaj.
Niesiołowskiemu, podobnie jak wielu innym uwiecznionym wówczas książce „upiekło się”. Nie było żadnych konsekwencji. Widać jednak, że natura ciągnie wilka do lasu. Erotuman Stefan N. znowu dał o sobie znać.
W sprawie jest jednak dno i to nie jedno. Mniej chodzi mi tym razem o jego działalność polityczną.
Od 1989 roku Stefan Niesiołowski zasiada, z przerwami, w ławach sejmowych, przez jedną kadencję był senatorem. https://pl.wikipedia.org/wiki/Stefan_Niesio%C5%82owski
Był wicemarszałkiem Sejmu i przez wiele lat członkiem sejmowej komisji obrony narodowej, a w Sejmie VII kadencji jej przewodniczącym. Wiele się mówi o tym, że osoby powoływane na odpowiedzialne stanowiska są sprawdzane przez służby specjalne. Odnoszę jednak wrażenie, że te sprawdzenia są bez konsekwencji, bo dochodzenie wobec Niesiołowskiego prowadzono w latach 2013-2015, a ww. w tym czasie był posłem i zasiadał m.in. w sejmowej komisji obrony narodowej. Jest w komisji po dzień dzisiejszy. Jak to możliwe przy takiej ułomności charakteru posła?
Najdziwniejsza jest dzisiejsza wypowiedź Schetyny, który z rozbrajającą jak na niego szczerością powiedział, że w kuluarach Sejmu sprawa znana jest od dawna. I co? I nic. https://www.salon24.pl/u/roninn/930998,po-a-filozofia-kalego-czyli-nam-sie-po-prostu-nalezy
A może Stefana N. trzeba podziwiać, bo stary /1944/ człowiek i może! I to jeszcze jak!

stary.piernik

20 komentarzy:

  1. stary.piernik1 lutego 2019 18:35

    Temat nośny medialnie
    http://gabriel-maciejewski.szkolanawigatorow.pl/anioki-dziurawego-stefana

    a komentarze pod nim mniodzio :)

    OdpowiedzUsuń
  2. stary.piernik1 lutego 2019 19:28

    Groźne? https://wpolityce.pl/polityka/432069-a-jednak-zawiazala-sie-koalicja-europejska
    Czy może być jeszcze śmieszniej?
    Ilość mandatów w PE /prawdopodobnie 52/ nie ulegnie zmianie. Maskarada polega na tym kto zgarnie tych mandatów więcej. POKO o własnych siłach niewiele, więc trzeba mydlić elektoratowi oczy.
    Tylko kto da się jeszcze nabrać na zgrane karty?
    A ciągoty do łatwego chleba są olbrzymie. Kolejka chętnych jest dłuuuuga.

    OdpowiedzUsuń
  3. stary.piernik1 lutego 2019 20:44

    Przy okazji dzisiejszej zagrywki Schetyny warto przypomnieć o manipulacji medialnej związanej z tzw. Ruchem Biedronia. Czy są granice robienia ludziom wody z mózgu? Kto logicznie myślący uwierzy, że partia której jeszcze nie ma, ma już poparcie społeczne na poziomie 10%? Już w sierpniu 2018 znaleźli się wieszcze według których 10% poparcia to małe piwo https://oko.press/nowa-partia-biedronia-moze-liczyc-na-9-10-proc-na-poczatek-analiza-sondazy/ Zbiegiem okoliczności wyniki sondażu IBRIS ten wynik potwierdzają https://www.wprost.pl/kraj/10187407/sondaz-poparcia-dla-partii-dobry-wynik-biedronia-nowoczesna-poza-sejmem.html Zjazd założycielski partii Biedronia dopiero w najbliższą niedzielę. Nie ma nazwy, nie ma programu. Ludzie są naprawdę tacy głupi, czy tylko podatni na propagandę medialną?

    OdpowiedzUsuń
  4. stary.piernik1 lutego 2019 21:24

    Być może powtarzam się, ale skoro o skłonnościach Stefana N. służby wiedziały już w latach 2013-15 dlaczego dopuszczono do jego startu w wyborach parlamentarnych 2015 roku? Dlaczego dopuszczono do członkostwa w sejmowej komisji obrony narodowej? Żyjemy jednak w państwie z dykty i tektury, czy w bantustanie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się musiał gzić w tym wyrku. Dobrze, że je zawalił a pożaru nie wzniecił. Co było wielce prawdopodobne, jak na taki gorący seks w ilości czydziestu sztuk z doskoku. Czydzieści razy? Nędzny wynik(:

      Usuń
    2. stary.piernik2 lutego 2019 12:58

      To było rozłożone w czasie.
      ktoś wyliczył, że średnio 1,5 na miesiąc :)

      Usuń
    3. To kiepsko! Prawda Pierniku, że można mieć lepsze osiągnięcia?

      Usuń
    4. stary.piernik2 lutego 2019 14:07

      To kwestia indywidualnych predyspozycji.

      Usuń
    5. Ale dyplomatyczne spławienie!:)

      Usuń
  5. Teraz panuje taka moda na rozgłaszanie wszem i wobec faktów niegdysiejszych gwałtów, nawet sprzed czterdziestu lat. Jak te panienki będą miały charakterki Anety Krawczyk, to Jurny Stefan będzie miał poważniejsze kłopoty niż łapówki. A jakby co, to te załamane łóżka tylko "potwierdzają tezę" w oczach wysokiego sądu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. stary.piernik2 lutego 2019 14:12

      Z tego co obserwuję, to są tematy zastępcze. Część komentatorów pisze wprost, że to są ostrzeżenia kierowane do innych adresatów. Ma to kluczowe znaczenie przed nadchodzącymi wyborami. Wojna na haki ma to do siebie, że „kto hakami wojuje, od haków ginie”.
      Kto ma dzisiaj mocniejsze?

      Usuń
  6. Właśnie. Podobno był kimś tam w komisji obronnej w Sejmie. "Ale jaja", że klasyczką lecąc. Będzie można obdarzyć Go wszystkimi przeciekami?
    Podnieta ogólna wynikami erotycznymi p. Stefana jest nieprawdopodobna. Przecież ogólne rozerotyzowanie cieciej RP jest oczywiste. Jakoś mało gorszące. Jednym słowem won z nieprzyzwoitymi politykami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. stary.piernik2 lutego 2019 15:31

      Gdybyś czytał wstęp, nie musiałbyś tego pisać :(

      Usuń
    2. No i tym sposobem wyszło, że jedno wiemy:). Albo, że się zgadzamy.!

      Usuń
    3. stary.piernik2 lutego 2019 17:18

      Z konkretami trudno dyskutować. Można je co najwyżej inaczej oceniać.

      Usuń
  7. stary.piernik2 lutego 2019 17:41

    Na miejscu JK przeprosin AGORA SA bym nie uznał.
    Treść przeprosin powinna być zgodna z żądaniem zawartym w wezwaniu przedsądowym. https://www.tvp.info/41127757/jaroslaw-kaczynski-skierowal-wezwanie-przedsadowe-do-agory Tymczasem Gazeta.pl próbuje się wykpić niby przeprosinami http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24422157,portal-gazeta-pl-przeprasza-jaroslawa-kaczynskiego-za-blad-w.html
    Pod tym jednym zdaniem nie ma podpisu i wyłączono komentarze.
    Po pierwsze o „pomyłce redakcyjnej” nie może być mowy. Gdyby tak było, powinna być zamieszczona informacja o konsekwencjach dla redaktora-wydawcy numeru.
    Po drugie JK powinien doprowadzić wezwanie do końca, z procesem sądowym włącznie.
    Chyba, że ważniejszy jest szum medialny.

    OdpowiedzUsuń
  8. stary.piernik3 lutego 2019 14:18

    Tylko idiota nie widzi do czego zmierza totalna opozycja.
    Wieczorny atak na ulicy na redaktor Magdalenę Ogórek wymaga nie tylko zdecydowanego potępienia i wyciągnięcia konsekwencji wobec sprawców, ale również policji która była na miejscu ale nie interweniowała. Dlaczego? Nie było rozkazu? To jest kompromitacja policjantów będących na miejscu zdarzenia!
    Z upływem czasu dowiadujemy się, że awantura pod budynkiem TVP na ul. Jasnej w Warszawie trwa mniej więcej od czasu zabójstwa Adamowicza. W związku z tym mam pytanie kto w międzyczasie widział, słyszał lub czytał w mediach o trwającym proteście?
    Totalna opozycja prowokuje od dawna, a władza bezradnie przygląda się.
    Kto może coś powiedzieć o pociągnięciu do odpowiedzialności karnej prowokatorów w rodzaju Hadacza, Farmazona/Jagielskiego, czy chociażby Frasyniuka?
    Cel totalnej opozycji jest jasny i oczywisty. Obalić legalnie wybraną władzę. Wszelkimi środkami wśród których poczesne miejsce zajmuje sianie zamętu.
    Co może im przeciwstawić rząd i partia rządząca? Wszystko, poza okazywaniem strachu który wyraża się stałym ustępowaniem pola.
    Proces destabilizacji postępuje. Może zasadne jest pytanie, czy aby nie jest to na rękę partii rządzącej? Tylko po co?
    Jedyne wyjście jakie widzę to przestać jojczyć i wziąć się do roboty. Nie chodzi tylko o zamykanie tych najbardziej krewkich demonstrantów. Wystarczą odczuwalne dla nich kary finansowe, ze szczególnym uwzględnieniem recydywy! Powodów do zastosowania kar chyba nie brakuje?

    OdpowiedzUsuń
  9. stary.piernik3 lutego 2019 14:55

    W „aferze taśmowej Srebrna 12” dostrzegam element kabaretowy którego sensu do końca nie rozumiem.
    Rozmowy toczyły się w rodzinnym kręgu. Kto tam był obcy? Kto nagrywał? Według mnie Tomaszewski, bo nie podejrzewam Austriaka, tłumaczki, tym bardziej JK. Nie słyszałem żeby nagrania dokonały osoby postronne.
    Pytanie, po co udostępniono nagrania Wyborczej? Tym bardziej po co do sprawy procesowej wzięto Giertycha? Kto z kogo robi idiotę?
    Potwierdza się, że prezes nie ma szczęścia do ludzi.
    Ale rodziny nie wybiera się.

    OdpowiedzUsuń
  10. stary.piernik3 lutego 2019 18:49

    Wreszcie pozytywna informacja https://gazetakrakowska.pl/skoki-narciarskie-oberstdorf-2019-wyniki-co-za-konkurs-stoch-wygral-kubacki-na-podium-zyla-czwarty-a-wolny-szosty/ar/13851314
    Polak potrafi!

    OdpowiedzUsuń
  11. stary.piernik4 lutego 2019 23:25

    Co piszą inni
    https://coryllus.pl/aniolki-dziurawego-stefana/

    OdpowiedzUsuń

Informacja dotycząca plików cookies: