poniedziałek, 21 stycznia 2019
Hipokryzja rządzących nie zna granic.
W sumie to nic nowego. Gorzej z nami. Nie wszyscy są w stanie przyjąć „do akceptującej wiadomości” to co obserwowaliśmy w związku z okolicznościami zabójstwa i uroczystościami pogrzebowymi prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Na czele tych obłudników i hipokrytów stoi niewątpliwie hierarchia KK /to nie pomyłka/.
Czy za mamonę Kościół może wyrzec się wszelkich zasad? Widocznie może. Nie pierwszy raz.
Czy wszystko można zrelatywizować?
Czy tragicznie zmarły zasłużył aż na takie honory? W mojej /nie tylko/ ocenie zdecydowanie nie. Jakie jednak znaczenie ma moje zdanie?
Czy sam fakt, że był wierzącym i praktykującym katolikiem wystarcza na pochówek w jednym z najważniejszych kościołów jakim jest Bazylika Mariacka w Gdańsku?
Przypomnę, że wedle Kanonu 1242 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1983 "W kościołach nie należy grzebać zmarłych, chyba że chodzi o Biskupa Rzymskiego, kardynałów lub biskupów diecezjalnych, również emerytowanych, którzy powinni być chowani we własnym kościele”. http://www.trybunal.mkw.pl/Kodeks%20Prawa%20Kanonicznego.pdf
Prezydent miasta chyba nie spełnia tych warunków.
Jakie są jego rzeczywiste zasługi dla Gdańska, a jakie dla siebie?
O tym zadecydowali żywi.
Zmarły dość opacznie rozumiał nauki Kościoła popierając środowisko LBGT. O innych niedoskonałościach charakteru milczę.
Czy z chwilą śmierci pójdą w niepamięć wszystkie sprawy będące w zainteresowaniu prokuratury i US?
Mnie już niewiele jest w stanie zaskoczyć. Wiem jednak, że wszelkie budowle stawiane na niepewnym gruncie nie oprą się próbie czasu. Rządzący też powinni mieć tego świadomość.
Odniosę się ponownie do apeli polityków o ściganie karne autorów „mowy nienawiści”. Nie mam nic przeciwko temu z zastrzeżeniem, że nie będzie żadnych wyjątków. Niech prokuratura i policja, z jednakową starannością ścigają wypowiedzi zarówno Iksińskich i Igrekowskich jak i Celińskiego, czy Hartmanna i im podobnych. Jak ma być sprawiedliwie to niech będzie do końca.
Widzę jednak różnicę w wypowiedziach ludzi mających różne zaburzenia osobowości, a czynnymi politykami, chociaż nie zawsze najwyższego lotu. Ci ostatni robią to w konkretnym zamiarze i z pełną świadomością, że ujdzie im to bezkarnie bo stawiają się ponad prawem.
Jestem za tym żeby rozmawiać, ale bez cenzury i bez hejtu, za to z pełną odpowiedzialnością za słowo.
Powtórzę za innymi /nie jestem prekursorem/, nadaktywność Brudzińskiego w ściganiu hejtu przyniesie rządzącym więcej szkody niż pożytku. Jeżeli już, to trzeba robić to dyskretnie, bez rozgłosu medialnego, a przede wszystkim konsekwentnie.
Zamiast tomów przykładów zacytuję komentarz MOLAS – Styczeń 17, 2019 19:11 z blogu MK: https://www.kontrowersje.net/wy_o_si_na_mowie_nienawi_ci_jak_na_pasztecie_wigilijnym
Po raz kolejny okazuje się, że państwo polskie jest silne wobec słabych, a słabe wobec silnych.
Kto odważy się pociągnąć do odpowiedzialności za wypowiedziane słowa np. b. prezydentów III RP?
Mimo mojej bujnej wyobraźni nie widzę takiego prokuratora. Wolę zacytować uznany autorytet światowy:
„Tolerancja” przysługuje postępowej lewicy, tolerancja nie przysługuje reakcyjnej prawicy, którą trzeba zwalczać wszelkimi możliwymi środkami." (Herbert Marcuse )
W tym wątku jest pewien smaczek. Państwo chce ustawowo walczyć z „mową nienawiści”. Mam w związku z tym pytanie: jak będzie brzmiała ustawowa definicja „mowy nienawiści”? Kto ją opisze? Politycy? Może lepiej od razu powiedzieć, że to ma być maczuga na niepokornych?
W teoretycznym państwie zagrożenie dla jego obywateli może przyjść z zewnątrz. To nie moja obsesja. Podstawy formalne są. Pozostaje tylko oczekiwanie i świadomość roli jaką w dzisiejszej rzeczywistości odgrywa totalna opozycja. Nie łudźmy się że oni zrezygnowali. Schetyna bezpośrednio po uroczystościach pogrzebowych w Gdańsku nie pozostawił najmniejszych złudzeń. https://dorzeczy.pl/kraj/90691/Koniec-z-nienawiscia-i-pogarda-Schetyna-To-oni-powinni-to-uslyszec.html
Nie wolno przejść nad tą wypowiedzią do porządku dziennego. Zasoby internetu trudno wykasować. Zawsze gdzieś zachowa się kopia. A te zasoby mają jednoznaczną wymowę. PO na śmierci Adamowicza próbuje zbić kapitał polityczny. To obrzydliwe.
Od wyborów samorządowych, wygranych w Gdańsku przez Adamowicza, minęły zaledwie dwa miesiące. Pamiętamy, że wygrał je wbrew woli Schetyny którego kandydat /J. Wałęsa/ poległ już w pierwszej turze. https://wpolityce.pl/polityka/388941-po-definitywnie-odcina-sie-od-bylego-przyjaciela-jaroslaw-walesa-mam-nadzieje-ze-uda-mi-sie-go-przekonac-aby-nie-kandydowal-na-prezydenta-gdanska
Złowrogo zabrzmiały już wtedy słowa Schetyny „Niemożliwe jest, by kandydatem PO na prezydenta Gdańska był Paweł Adamowicz; podejmuje decyzję bez Platformy Obywatelskiej i musi liczyć się z polityczną konsekwencją”.
O zachowaniach elektoratu nie wypowiadam się, bo te nie mają nic wspólnego z logiką. To są zachowania małego Kazia, który na złość mamie chce sobie odmrozić uszy.
Zachowania polityków z obydwu stron sceny politycznej uważam za nieszczere. Oni za wszelka cenę próbują zneutralizować nastroje społeczne. Mają przed oczami rok wyborczy. Ten i następny. W związku z tym liczą potencjalne zyski i straty, bo wszyscy chcą tworzyć partię władzy. To jednak nie może udać się wszystkim. Ktoś musi wygrać i ktoś musi przegrać. Dla wszystkich nie ma miejsca.
Nie należy przy tym zapominać, że walka o władzę toczy się wewnątrz PO. Czy ona wzmacnia ich czy osłabia? Tusk czy Schetyna to być albo nie być dla jednego z nich. Rozwiązań pośrednich nie znam.
Elektorat, jeśli postawi na złego konia, nigdy do tego się nie przyzna. Ze wstydu, że dał się wyślizgać. Kolejny raz.
Co do samego zabójstwa. Trwa śledztwo i ujawniane są kolejne wątki. Do zakończenia daleka droga.
Dla osób postronnych ważne jest jakie będą końcowe ustalenia i jak będzie wyglądał proces sądowy? Będzie jawny czy tajny? W jakim stopniu znajdzie tu zastosowanie zasada, że najważniejsze kierunki śledztwa pochodzą z pierwszych chwil/godzin/dni po dokonaniu zbrodni.
Dzisiaj nie wiadomo jeszcze kto stanie przed sądem. Sprawca mordu który może trafić do psychiatryka, czy tylko szef ochrony z agencji „Tajfun”? https://www.tvp.info/40944899/szef-ochrony-zabezpieczajacej-final-wosp-w-gdansku-zatrzymany
stary.piernik
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bezczelność czy tylko pazerność tv publicznej zaczyna przekraczać normy przyzwoitości. Tak naprawdę to te normy przekroczono już dawno.
OdpowiedzUsuńNajświeższy przykład z życia wzięty. W TVP Info trwa program red. Pospieszalskiego „Warto rozmawiać”. Na wizji wypowiada się red. Pawlicki i w pół słowa wyłączają go bo muszą być reklamy! To jest ta misja TVP?
Za co płacę abonament? Żeby prezes i jego przydupasy otrzymywały sowite pensje?
Czym TVP różni się od tzw. tv komercyjnych?
@Nie ujmując nic dotychczasowym laureatom nagród roku nadawanym przez różne gremia zastanawiam się nad ich sensem. Według mnie to wyróżnianie odbywa się na zasadzie komu jeszcze nic nie daliśmy, albo co mamy do załatwienia i ta nagroda ma nam to ułatwić.
OdpowiedzUsuńJest jeszcze coś takiego jak prestiż przyznawanej nagrody, czyli jakie gremium je nadaje?
O jednych laureatach wspomina się latami, o innych zapomina się po wyjściu z imprezy na której nagrodę wręczono.
Jest też pewien rytuał ich nadawania. Odbywa się to na koniec roku, albo na początku.
Trzeba mieć znaczący, autentyczny, dorobek naukowy, czy polityczny żeby otrzymać nagrodę za całokształt.
Tacy laureaci też istnieją.
Konsul Polski uznany za persona non grata w Norwegii https://nczas.com/2019/01/21/skandal-norwegia-wydali-polskiego-konsula-bo-walczyl-o-prawa-polskich-dzieci-czy-to-zemsta-za-azyl-dla-silje-garmo/
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie jaka będzie reakcja polskiego MSZ?
Co powie Czaputowicz? Przypuszczam, że nic.
Dlatego, że jak wróciłem to zaniemówiłem. I miałem mówić, a nie mówiłem?
OdpowiedzUsuń.........................................
Odrobina kultury i sympatii:
Bądź małością, bądź ostoję niech Ciebie Wnusie nie boją. Nie będę gadał wiele raza by nie wyglądało, że gada góral do obraza. Pierniku! Najlepsze życzenia w dniu Dziadka. Przekaż życzenia Babci.
Witam, wreszcie wróciłeś :) Już myślałem, że wybrałeś wolność.
UsuńZa życzenia dziękuję i przekazałem. Rozumiem, że przekazujesz je jako Dziadek Dziadkowi, bo nie może być inaczej.
Witam. O mało co, że tak się nie stało. Tak cieszyliśmy się ostatnim/?/ chrztem w rodzinie, że porwało nas, nasze dziadostwo. Radość niesamowita. Oderwanie od tubylczego piekiełka ozdrowieńcze i rozjaśniające. Nawet konta tt po przekazywałem w spadku. I spostrzegam, że ludzie kompletnie są pogubieni. Zatracili sens życia i kolejność rzeczy.
UsuńSkończę z tą publicystyka.
Tak Pierniku, jako dziadek wielokrotnego użytku składa Wam od mojej lepszej połowy też, najlepsze życzenia. Miłości, miłości i jeszcze raz miłości. Drżenia serca nad każdym dniem naszych wnucząt. One nich dają rozsądek, umiarkowanie i pomiarkowanie. Miejmy tyle sił byśmy mogli je przytulać i śmiać z ich prób stawania się komunikatywnymi, zalotnymi, kochającymi swoje Babcie i dziadków. Pozdrawiam.
Witam ponownie.
UsuńJesteś niezmiernie miły. Dziękuję za życzenia od Twojej lepszej połowy.
Co do wnucząt to pełna zgoda. Ty masz pod tym względem wieloletnie doświadczenie, a ja przechodzę to wszystko po raz pierwszy i nie jako obserwator, ale aktywny uczestnik :) To już trwa ponad trzy lata. Dzieci rosną, dobrze się rozwijają, a najważniejsze dla mnie, że są coraz bardziej komunikatywne. Są tego ciekawe odsłony bo czasem „informują” co się dzieje w ich domu pod naszą nieobecność. Póki co mam zaproszenie na piątek do przedszkola na imprezę z okazji Dni Babci i Dziadka. Już się nie mogę doczekać :)
Nie bardzo wierzę w Twoją deklarację, że się odetniesz od polityki. To niemożliwe :( Papka medialna mi nie odpowiada, a wynik własnych dociekań jest często zaskakujący. Dla mnie jest to ciągle doskonała gimnastyka umysłowa. Wszak Alzheimer czyha na nas. Przy okazji inni z tego korzystają.
Pozdrawiam
No. Nie odcinam się od polityki. Jak można odciąć się od polityki, gdy polityka jest w nas, My w niej jesteśmy. Tkwimy po uszy. Polityka nami kieruje. Albo zachowujemy się politycznie, albo nie. Dlatego nie mogę ja i każdy jeden odciąć się od polityki. U mnie takie jest rozumienie. A jak jest u innych to przecież widzimy. Ty widzisz to doskonale. Wyczuwasz nawet, nie wiem czy słusznie, swoje powołanie. Wiesz na pewno, ze ludzie nie pojęli jeszcze, że polityka to oni. To oni są podmiotem i przedmiotem polityki. Z tego niepojmowania bierze się ten chocholi pląs choroby świętego Walentego. Tej politycznej padaczki, w drgawka, której kreują się sami i popadają w samouwielbienie polityczne miernoty. Ogólnikowo gadam? Tak. Ponieważ postanowiłem, że skończę z wykładaniem kawy na ławę. Mam świadomość, że ktoś tu bywa i czyta. A moje myśli i moje pojmowanie rezerw jest tak cenne, że w tak publiczny sposób nie będę tego czynił. Tym bardzie, że odnotowuję niejednokrotnie zuchwałe podbieranie pomysłów. Pozdrawiam Pierniku.
UsuńJa zazdrosny nie jestem. Mam gest.
Usuń" czasem „informują” co się dzieje w ich domu pod naszą nieobecność" o laboga! To babeczki donoszą na Rodziców? Dobry jesteś! Wywiad zmontowałeś:):):):):):):)!
UsuńW przeczkolu byłem na Świecie Dziadka i Babci, oczywiście z Panią Współmałżonką. Impreza była co się zowie. Dziewczynki były zachwycone, że Dziadkowie przyszli.
UsuńA ze czasem coś mówią? Dbają o własne dobro. To źle?
Przy okazji uroczystości pogrzebowych prezydenta Adamowicza zwróciłem uwagę na zachowania nie tylko hierarchów KK ale i szeregowych duchownych uczestniczących w obrządku pogrzebowym.
OdpowiedzUsuńLudzką rzeczą jest porównywanie. Tak jest, a przynajmniej powinno być, zawsze.
Najważniejszą, przynajmniej dla mnie, częścią uroczystości pogrzebowych, jest kazanie wygłoszone przez księdza odprawiającego mszę św. To co zostaje w pamięci uczestniczących w pogrzebie. Było owszem kazanie biskupa diecezjalnego, ostatnie słowa ze strony Rodziny Zmarłego. Ale na tym nie koniec. Znaleźli się faryzeusze którzy postanowili przy okazji załatwić swoje interesy, zwłaszcza polityczne. I tu ujawniła się ich cała obłuda. https://www.google.com/search?q=wyst%C4%85pienia+na+pogrzebie+adamowicza+&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b
Zgodnie z moimi przewidywaniami upływ czasu powoduje, że pojawia się coraz więcej komentarzy refleksyjnych.
Nie można przejść do porządku dziennego nad tym czego byliśmy świadkami w minionych dniach.
Nie można też milczeć wobec postępującego bezprawia.
Wcześniej przeszło to mojej uwadze, w bazylice Mariackiej w Gdańsku w 2010 roku pochowano Macieja Płażyńskiego, który był jedną z 96 ofiar katastrofy smoleńskiej. https://pl.wikipedia.org/wiki/Maciej_P%C5%82a%C5%BCy%C5%84ski
Po II wojnie w Bazylice pochowano jeszcze ks. prałata Józefa Zator-Przytockiego, https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Zator-Przytocki .
Zauważyłem, że jest coraz więcej komentarzy utrzymanych w dość ostrym tonie. http://niepoprawni.pl/blog/nathanel/piata-lawka-czli-klatwa-odegrana-w-bazylice-mariackiej
http://niepoprawni.pl/blog/mpyton/jak-pan-bog-zadrwil-sobie-z-wrogow-kosciola
To są ciągle tematy zastępcze. Było zabójstwo w świetle kamer i jupiterów.
Społeczeństwo oczekuje na rzetelne śledztwo które da odpowiedź na nurtujące pytania.
Chyba niewielu interesuje podsycanie histerii. W interesie rządzących jest żeby zrobiono to w miarę szybko, a co najważniejsze skutecznie.
Osobiście uważam za bezsensowne próby mnożenia prawa. Bardziej trzeba skoncentrować się na egzekwowaniu tego już istniejącego. W przeciwnym razie ciągle będziemy odbijali się od czyichś fochów. W tym celuje totalna opozycja której jest to na rękę.