poniedziałek, 10 kwietnia 2017

Co ma Edmund Klich do katastrofy smoleńskiej?



Słucham różnych programów okolicznościowych poświęconych zbliżającej się rocznicy katastrofy smoleńskiej i dochodzę do wniosku, że przydałoby się opracowanie przedstawiające w chronologicznym porządku wydarzenia towarzyszące, zarówno te, które poprzedzały katastrofę, jak i te które miały miejsce w dniu i bezpośrednio po 10 kwietnia 2010 roku.

Upływ czasu powoduje, że zmienia się narracja /pewna dowolność w przedstawianiu faktów/  i to wydaje mi się niepokojące. Poza tym zgromadzonego materiału jest zbyt dużo i łatwo nim manipulować podając sprawy znane jako absolutne newsy.
Moim zdaniem, na początek, powinno zostać ustalone gdzie przebywały główne osoby dramatu w noc poprzedzającą katastrofę i w pierwszych godzinach po jej zaistnieniu. Wiedza w tym zakresie jest niejednoznaczna. Dotyczy to zwłaszcza premiera DT i jego najbliższego otoczenia partyjnego oraz marszałka Sejmu.

Drugim istotnym pytaniem jest wyjaśnienie, czy tylko uporządkowanie wiedzy dotyczącej roli Edmunda Klicha w przyjęciu koncepcji badania katastrofy cywilnego statku powietrznego, za jaki uznano wojskowy samolot Tu-154M nr boczny 101 będący na wyposażeniu 36 splt, z wojskowa załogą. Na dodatek katastrofa miała miejsce na lotnisku wojskowym Smoleńsk Siewiernyj, leżącym na terytorium Federacji Rosyjskiej. Usystematyzowaną informację, chociaż tylko częściową, można znaleźć tu http://niewygodne.info.pl/katastrofa_smolenska_01.htm

Dla przypomnienia, Edmund Klich był wówczas przewodniczącym PKBWL, a wiec komisji badającej wypadki w lotnictwie cywilnym.
Od 2004 roku lotnictwo wojskowe powoływało własną komisję badania wypadków lotniczych, która podlegała organizacyjnie ministrowi obrony narodowej. W 2010 roku był nim lekarz-psychiatra Bogdan Klich, obecnie senator PO. https://pl.wikipedia.org/wiki/Komisja_Badania_Wypadk%C3%B3w_Lotniczych_Lotnictwa_Pa%C5%84stwowego

Rola Edmunda Klicha w śledztwie smoleńskim jest dla mnie od samego początku wieloznaczna.
Zacząć trzeba od tego dlaczego, po rozmowie telefonicznej z gen. A. Morozowem /MAK/ uznał się za kompetentnego do udziału w badaniu katastrofy. To nie była jego działka. 
10 kwietnia 2010 roku nie było jeszcze definitywnych ustaleń, że lot samolotu Tu-154M nr boczny 101 był lotem cywilnym, a więc nie podlegał jurysdykcji PKBWL. 

Według mnie E. Klich świadomie lub nie, wziął udział w rozgrywce narzuconej przez FR. Chciał po prostu zaistnieć medialnie.
Również winą E. Klicha jest to, że rząd DT wyraził zgodę na badanie katastrofy zgodnie z załącznikiem nr 13 do konwencji chicagowskiej. http://natemat.pl/728,wszystkie-grzechy-edmunda-klicha  Powinien wiedzieć, że obowiązywało wówczas Porozumienie między Ministerstwem Obrony Narodowej Rzeczypospolitej Polskiej i Ministerstwem Obrony Federacji Rosyjskiej w sprawie zasad wzajemnego ruchu lotniczego wojskowych statków powietrznych Rzeczypospolitej Polskiej i Federacji Rosyjskiej w przestrzeni powietrznej obu państw, podpisane 14 grudnia 1993 roku. W artykule 11 stanowi ono, iż katastrofy lotnicze polskich statków powietrznych wojskowych na terenie Rosji (a więc także polskiego Tu-154M) powinna badać wspólna komisja wojskowa. 
Porozumienie to obowiązuje po dzień dzisiejszy. 
Ciekawe szczegóły zawarte są tu http://www.bibula.com/?p=26934

E. Klich z upływem czasu zmieniał front, ale błędów popełnionych na początku prac komisji nie był w stanie naprawić. Skutkują one po dzień dzisiejszy. Z upływem lat zaczął narzekać na współpracę z Rosjanami, ale ja nie posądzam go aż o taką naiwność, bo przed przejściem do PKBWL był żołnierzem zawodowym, pilotem i przez ostatnie lata służby /2000-2004/ był przewodniczącym komisji badań wypadków lotniczych w lotnictwie wojskowym. SZ. https://pl.wikipedia.org/wiki/Edmund_Klich
 Zwyczaje i praktyki Rosjan znał wyjątkowo dobrze. 

stary.piernik 

2 komentarze:

  1. Ten wpis doskonale określa w którym miejscu dzisiaj jesteśmy https://bezdekretu.blogspot.com/2017/04/nie-bedziemy-razem.html?showComment=1491772275018#c9089192451598920431

    OdpowiedzUsuń
  2. Ludzie z grubsza dzielą się na tych którzy mówią co wiedzą i tych którzy wiedzą co mówią.
    Do której grupy zaliczyć Edmunda Klicha?

    OdpowiedzUsuń

Informacja dotycząca plików cookies: