Koniec wakacji, ale nie koniec problemów

Koniec sierpnia, koniec wakacji, ale nie koniec bolączek które nas nękają. 

W ulubionych wątkach pojawiają się coraz to nowe akcenty.

W sprawie sporu o TK media zaczęły bliżej interesować się rodziną prezesa TK. Zadawanie się z niewłaściwymi ludźmi prędzej, czy później musi wyjść bokiem.

Mnie interesuje jednak co innego. Jak długo prezes będzie traktowany jak święta krowa? Dlaczego i kto, wyłączył go spod obowiązującego wszystkich obywateli państwa polskiego prawa? Chodzi o to, że prezes, w rozumieniu kodeksu pracy, jest pracodawcą dla wszystkich, bez wyjątku, pracowników TK. Nagłaśnianie medialne tematu przechodzi bez echa http://kontrowersje.net/matko_boska_co_to_b_dzie_gdy_kto_wa_ny_p_jdzie_siedzie_normalnie_b_dzie Dlaczego? Po co, w wypowiedziach urzędników państwowych w co drugim zdaniu przypomina się nam,
że żyjemy w państwie prawa? Dla kogo jest to prawo?

Drugi „nieśmiertelny” temat to afera reprywatyzacyjna w stołecznym ratuszu. Jaki cel medialny mają kolejne ujawniane fakty? Powtórzę to co napisałem dzisiaj wcześniej przy innej okazji. Dlaczego władza traktuje nas jak idiotów? Przecież te niby sensacje są od dawna znane władzom. Chyba, że władza tak naprawdę buja w obłokach. Przecież te przekręty nie trwają tydzień, miesiąc, czy rok! Tzw. ulica mówi o tym od lat!

Dla mnie ten problem ma nieco inny wymiar, jaką karę poniosą winni? Nie chodzi tylko o karę według kodeksu karnego. Wiadomo, że wszystko zależy od tego z jakich paragrafów zostaną postawione zarzuty?

Dzisiaj mamy do czynienia z sytuacją, że prezydent Warszawy śmieje się nam w nos i stwierdza, że ona nie widzi tu żadnej swojej winy! To kto w końcu ponosi winę za ten bajzel?

Jeżeli dzisiaj, w rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych muszę tak pisać, to znaczy tylko że zmarnowaliśmy minione lata. Czy bezpowrotnie? W wielu dzisiejszych wypowiedziach uczestników tamtych wydarzeń obserwuję próbę rozwodnienia tematu. Źle jeśli wskazuje się ułomności tamtych działań, bo w święto nie wypada. W inne dni też. Wiec kiedy wypada?

stary.piernik