Posłowie mają nienormowany czas pracy

Wydarzenia minionej nocy w Sejmie są dalszym ciągiem terapii szokowej jaką przechodzą w Polsce wszyscy. Tak wszyscy, bo nie tylko partie zgromadzone w Sejmie i będące dzisiaj poza nim. 

Zaaplikowano nam lekcję demokracji w jej najprostszym wydaniu. Większość w Sejmie i Senacie robi co chce. Może to niektórych razić, ale taka jest prawda. 

Opozycja nie potrafi się w tym znaleźć. Zabrakło jej merytorycznych argumentów więc chwilami zachowuje się jak dziecko w piaskownicy które demonstracyjnie zabiera swoje zabawki i idzie do mamy się wypłakać.

PO była przekonana, że jej „złote lata” będą trwać i trwać. Niestety, kolejny raz okazało się,
że na tym najpiękniejszym ze światów pewna jest tylko śmierć i podatki. Z chwilą kiedy musiała przejść do opozycji, najpierw próbowała nadrabiać miną, jak zwykle butną, a teraz demonstracyjnie wychodzi z sali obrad, zapominając, że reprezentuje interesy kilku milionów wyborców którzy oddali na nią głos.

Za tym wszystkim ciągle nie nadążają media. Rutyną stały się wystąpienia medialne kierownika Nowoczesnej, który ma to szczęście, że jako przedstawiciel partii mniejszościowej
i opozycyjnej, zawsze ma do dyspozycji kamery i mikrofon po to żeby pokazać swoje miejsce przy matce PO. 

Media w najlepsze manipulują.  Najświeższym przykładem jest obróbka medialna tej wypowiedzi posła Kornela Morawieckiego:

Uważam, że te uchwały są potrzebne, bo to sytuacja, która “odbija to”, co miało miejsce kilka miesięcy temu [nowelizacja ustawy o TK autorstwa PO]. A opozycja protestuje na zasadzie protestu “Kalego”. Ostatecznie trzeba widzieć cel nadrzędny: większość sejmowa PiS chce rządzić skutecznie i chce poprawić los Polaków. Sędziowie TK sprawują swój urząd w imię rozwiązań, które proponują ugrupowania, które wygrały wybory. PO dopychała swoją nowelizację kolanem. Trybunał nie jest świętą krową. Zasadniczą siłą jest naród. PiS naprawia, albo zderza się z tym, co zostało zrobione źle przez poprzedni Sejm. PiS chce efektywnie rządzić. Racje w normalnym sporze są podzielone. To nie tak, że posłowie PiS robią wszystko. Skandalem natomiast były słowa posła PO o brunatnych koszulach [na sali plenarnej]. No, tak nie można. To coś, co oburza, co podważa powagę Sejmu.

… Trzeba pozwolić tym, którzy teraz rządzą, by robili tak, by żyło się lepiej Polakom. Nie można potępiać w czambuł wszystkich rozwiązań, które z założenia mają poprawić los Polaków.

Morawiecki poparł działania PiS, a jego partia Kukiz’15 poparła swoimi glosami.

Natomiast przekaz medialny i to zarówno w tv jak i w prasie, był zdecydowanie inny. Zacznę oczywiście od GW. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19246279,pis-odwoluje-pieciu-sedziow-tk-budka-to-wbrew-konstytucji.html?lokale=local#BoxNewsLink

Tu o wypowiedzi Morawieckiego nie ma nic, chociaż wcześniej o tym raczyli napisać, ale
z takim komentarzem jakby Morawiecki potępił stanowisko PiS. W podobnym tonie były komentarze radiowe i w TVP Info.

Wszystko to uzasadnia kolejne działania PiS zmierzające do przywrócenia tzw. mediom rządowym w pierwszej kolejności roli informacyjnej. 

stary.piernik