Ostatnie dni
kampanii wyborczej.
Już po debacie. Pora więc na typowanie wyniku wyborczego. Nie
jestem fachowcem we wróżeniu z fusów, ale od bardzo dawna obserwuję naszą scenę
polityczną.
Co mi
wychodzi z tych obserwacji?
A więc na
wierzchołku listy rankingowej nastąpi zmiana miejsc, czyli PiS zastąpi
dotychczasowego lidera PO. Dalej to już niewiadome. Prognozy różnych sondażowni można
spokojnie schować, bo wielokrotnie mieliśmy możliwość zweryfikowania ich
poprawności. Bardziej pasuje do nich określenie „myślenie życzeniowe”. Dwie kolejne
partie mają duże szanse na znalezienie się w nowym składzie Sejmu. To PSL i
zbieranina wokół SLD. Powód dla mnie jest oczywisty. PSL zawsze uciuła tyle głosów,
że starczy na przekroczenie progu wyborczego. Tu obowiązuje jedność środowiskowa.
Może nie w takim stopniu jak w wyborach samorządowych. To się sprawdza od
dziesięcioleci. Dzięki temu ta partia, będąc języczkiem u wagi osiąga większe
korzyści polityczne niż wynikałoby to z prostej arytmetyki.
Co do reszty
sprawa jest otwarta. Partie Korwina, Kukiza i Petru są wielkimi niewiadomymi. Czy
i jak wysoko przekroczą próg wyborczy? Czy w ogóle przekroczą? To zależy od
wielu czynników, ale ja biorę pod uwagę dwa, czyli pogodę i rzetelność liczenia
głosów. Od pogody zależy frekwencja wyborcza, a od rzetelności liczenia głosów zależy
ilość i skuteczność protestów wyborczych. Frekwencja nie powinna przekroczyć
50% bo tak jest od lat.
Jeśli będzie inaczej, to wszystkie wróżby biorą w łeb.
Wszystko to
razem wpłynie na wynik końcowy tzn. czy PiS będzie w stanie samodzielnie
przejąć władzę, czy będzie zmuszona do koalicji?
Jeżeli te
wróżby się nie sprawdzą, pozostaje alternatywa w postaci kolejnych wyborów już
na wiosnę przyszłego roku.
Tylko kto mi
powie jaka rzeczywistość czeka nas na wiosnę?
stary.piernik
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19050273,wybory-2015-tuz-po-wyjezdzie-z-debaty-szydlobus-zatrzymany.html#Czolka3Img
OdpowiedzUsuńCzy to zagranie w kategorii "obsikiwanie nogawek"?
Kukiz:
OdpowiedzUsuńNiczego nie obiecuję i słowa dotrzymam!
Dzisiejsza debata była inna niż ta wczorajsza. Jednak nie dlatego, że była liczniejsza obsada personalna.
OdpowiedzUsuńOżywienie zagwarantował Korwin i Kukiz. Komentarze na temat tego ostatniego są nie najlepsze, ale nie dał sobą pomiatać. To się liczy.
Czy apel Kłamacz o nie głosowanie na partie które nie przekroczą progu wyborczego mieści się w kampanii wyborczej? chociaż ... może to dotyczyć PO?
OdpowiedzUsuńSkąd jej pewność?
Obśmiałem się wczoraj, kiedy po debacie w tvp info przez kilka minut pokazywano triumfalny odwrót Klamacz w asyście wynajętych cheerleaderek.
OdpowiedzUsuńDo dzisiaj zastanawiam się co to miało być?
Hasło wyborcze RAZEM:
OdpowiedzUsuńOni już byli, czas na nas.
To już było. Kto pamięta hasła Leppera?
Znowu debata medialna o pierdołach.
OdpowiedzUsuńNie słychać, że Kłamacz wypadła kiepsko, ale ważne jest, że była awantura przy wejściu do studia. I oczywiście tylko PO mówi jak było naprawdę.
Kogo i za co zwolnią w telewizji? Kogo to obchodzi?
Może warto przypomnieć jak PO czyściło media po dorwaniu się do koryta w 2007 roku?
Komuś potrzebny "Bilobil"?
p.s. W PO już ogłosili żałobę?
Kłamacz występuje ubrana na czarno?
Tu są przykłady skoku PO na kasę w 2008 roku:
Usuńhttp://wiadomosci.onet.pl/zmiany-kadrowe-w-tvp/5gp30
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/258701,Nowy-prezes-TVP-powolany-niezgodnie-z-prawem
Czy w tym roku są wybory do Senatu?
OdpowiedzUsuńNikt nie kandyduje?
Media zapomniały?
Senatorzy sami się wybiorą?
http://www.naszdziennik.pl/ekonomia-finanse/145767,ostatni-etap-wywlaszczania-narodu.html
OdpowiedzUsuńCoś mi to zalatuje obłudą. Tego podatku nie zdąży wprowadzić koalicja PO-PSL.
O co wiec chodzi?
Nawiasem mówiąc nic nie słychać o tym w jakiej wysokości ma być wprowadzony.
To jest bardzo istotne.
http://www4.rp.pl/Polityka/151009727-Koniec-sprawy-Burego-i-Kwiatkowskiego.html
OdpowiedzUsuńPO dba żeby zostawić PO sobie POrządek.
Przynajmniej w papierach dotyczących swoich.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,147565,19061248,niemieckie-media-tlumacza-sukcesy-pis-to-partia-bojazliwych.html?lokale=local#BoxNewsLink
OdpowiedzUsuńCzerska nie byłaby sobą, gdyby nie powoływała się na pierwszych stronach na wypociny niemieckiej gazety lewicowców.
Ale to już nie wpłynie na jej poczytność.
http://www4.rp.pl/Polityka/310219866-Kim-jest-Adrian-Zandberg.html
OdpowiedzUsuńCzy to ma być nowa twarz w naszej polityce?
Sprawny agitator?
Zobaczymy co zrobi po wyborach?