wtorek, 1 kwietnia 2014

Pod rozwagę



Z publikowanego tryptyku http://niepoprawni.pl/blog/814/konflikt-ukrainski-a-zamach-smolenski-3 wyłania się, dla mnie przynajmniej, taki obraz: w większości widzimy jakieś elementy układanki. Nie dla każdego układa się ona w jakąś logiczną całość. Obserwujemy problem z pozycji bieżącej sytuacji. Zapominamy jednak, że polityka, ta pisana z dużej litery, realizowana jest z wyprzedzeniem kilku, czy kilkudziesięciu lat. 
Są stwierdzenia, które mogą szokować, np. zdanie St. Michalkiewicza, że dzisiaj zamykane są sprawy mające swój początek w I wojnie światowej. http://www.youtube.com/watch?v=8Nv2bzrT5wc&feature=share&list=UUyCybAf9LW1h0bmUGL6HcHQ&index=1
W poważnych analizach przypomina się o koncepcjach politycznych, które powinny być dawno zapomniane lub zaniechane. Mam tu na myśli koncepcję Mitteleuropa, http://portalwiedzy.onet.pl/49358,,,,mitteleuropa,haslo.html czy doktrynę Karaganowa http://niepoprawni.pl/blog/2559/do-czego-rosji-i-unii-potrzebna-jest-polska-nie-miejmy-zludzen
Ostatnio karierę robi koncepcja NWO http://pl.wikipedia.org/wiki/Nowy_porz%C4%85dek_%C5%9Bwiata Problem w tym, że wszystkie te doktryny zakładają czyjąś dominację. Jeśli ktoś ma dominować, ktoś musi być na tym stratny. 
W koncepcji Mitteleuropa poczesne miejsce przeznaczone jest dla Niemiec. Wg doktryny Karaganowa wiodącą rolę w nowym układzie geopolitycznym w Eurazji ma odgrywać Rosja. Największą niewiadomą jest koncepcja NWO. Mówiąc o niej mówi się o tzw. spiskowej teorii dziejów. Nie wiadomo kto dokładnie stoi za tą koncepcją. Wymieniany jest Klub Bilderberg, Komisja Trójstronna. Obecnie często pojęcie NWO odnosi się do rządu światowego, któremu podlegać mają wszystkie państwa. 
Jeśli odrzucimy teorię spiskową, trzeba skupić się na faktach. A tych nie brakuje. Taki pierwszy z brzegu http://niepoprawni.pl/comment/421697#comment-421697 Mechanizm jest zawsze mniej więcej ten sam. Potrzebny jest pomysł, wykonawcy i pieniądze na sfinansowanie wykonania. Przygotowania zaczynają się znacznie wcześniej niż obserwujemy konkretne wydarzenia. Znając zaś kulisy wydarzeń nie możemy mówić o przypadku. Osiągnięcie zamierzonych celów zależy od konsekwencji w realizacji przyjętego planu. Jednak łatwiej rozmawiać o rewolucji w krajach północnej Afryki, czy w Syrii, niż o tym co dotyczy nas bezpośrednio. Stąd nasza wiedza o podłożu wydarzeń na Ukrainie jest uzależniona od tego, co podrzucają media. Nie muszę podkreślać jaki to ma związek z obiektywizmem informacji.
Dyskusje sprowadzają się często do samej Ukrainy. Tymczasem w grę wchodzą relacje między Ukrainą i Rosją, a także między Ukrainą i jej sąsiadami, w tym również Polską. Ostatnio do gry włączyła się UE, a ściślej, Niemcy. Nie należy również zapominać o USA, które mimo wycofywania się z Europy, nie zaprzestają pilnowania tu swoich interesów. 
Na tym można by temat zamknąć. Ale powstaje pytanie dlaczego Rosja patrzy zachłannym okiem na Ukrainę? Przecież Rosja to jedno z największych państw świata. Ciągle im mało?
Rosja stała się członkiem G8 na wyrost, bo jej potencjał ekonomiczny jest na poziomie Holandii, a dochód narodowy w ¾ oparty jest na zyskach z kopalin. W Rosji od kilku lat obserwuje się też znaczący spadek przyrostu naturalnego. Podejmowane środki zaradcze okazują się nieskuteczne. Stąd Rosja patrzy przychylnie na imigracje z krajów b. ZSRR. Nie wszyscy mają świadomość, że Ukraińcy ze wschodniej Ukrainy jeżdżą na saksy do … Rosji. http://www.rp.pl/artykul/1094708.html A co powiecie na taki komentarz blogera do tej notki?
„Trochę nieścisłości. 2x to jest bogatsza od Ukrainy Białoruś. Rosja jest 4x bogatsza. Nikt nie emigruje za pracą do kraju 2x bogatszego. Jakoś nie słychać o emigracji Polaków do Słowenii. "ale też Julia Tymoszenko i Wiktor Juszczenko unikali trudnych reform umożliwiających wzrost" - nieprawda! Ukraińcy wykonali wszystkie polecenia zachodu, w tym przeprowadzili prywatyzacje. "To prawda: punkt startowy Ukrainy był na początku lat 90. zdecydowanie gorszy niż Polski". Nieprawda! Ukraina zaczynała bez żadnych długów, bo te wzięła na siebie Rosja! Polska miala 50 mld $. "Brutalna polityka Putina zmusiła Zachód do zdecydowanego zaangażowania się po stronie Kijowa". Aż się wzruszyłem datkiem 10 mln funtów od Anglików. Każdy dorosły Ukrainiec dostanie na pół filiżanki kawy!”
Rosja ma bardzo długie granice lądowe i graniczy w większości z krajami o niezbyt stabilnej sytuacji wewnętrznej, albo wręcz wrogo nastawionymi do Rosji. Z drugiej strony, aspiracje mocarstwowe Rosji sięgają czasów cara Piotra I. Kolejni władcy kontynuowali jego dzieło. Nieważne, czy był to kolejny car, czy pierwszy sekretarz KPZR, czy prezydent Rosji. W historii Rosji były wzloty i upadki. Nie bez powodu Putin mówił, że rozpad ZSRR to jedna z ciemniejszych stron w historii najnowszej tego państwa. Aspiracje mocarstwowe zostały też wdrukowane w świadomość Rosjan. Dlatego są w stanie ponieść wiele wyrzeczeń dla realizacji tych wielkomocarstwowych aspiracji. Nie dziwią również gratulacje Gorbaczowa dla Putina za aneksję Krymu. http://wiadomosci.onet.pl/forum/gorbaczow-o-aneksji-krymu-ciesze-sie-z-tego-zjedno,2,1111421,0,czytaj-najnowsze.html
Z drugiej strony postawa Zachodu wobec poczynań Putina skłania tego ostatniego do realizacji swoich celów wielkomocarstwowych. Oportunizm Zachodu, w połączeniu z brakiem skutecznych działań ze strony USA może dawać tylko takie rezultaty jakie obserwujemy ostatnio. Interesy Zachodu są ciągle niezagrożone. Z Rosją zawsze można dojść do porozumienia. 
Pytanie: tylko czyim kosztem?

stary.piernik

1 komentarz:

  1. Aż się prosi postawić pytanie: jakie miejsce w tym wszystkim przeznaczono dla Polski?

    OdpowiedzUsuń

Informacja dotycząca plików cookies: