Protesty
społeczne na Ukrainie przeciągają się a jednocześnie przechodzą w nową fazę,
radykalizują się. Pojawiły się pierwsze ofiary śmiertelne po stronie
protestujących. Jednocześnie klarują się możliwe scenariusze dalszych wydarzeń.
Państwowość
Ukrainy ma bardzo krótką historię. Dotychczas były to raczej epizody.
Utworzenie państwa ukraińskiego po rozpadzie ZSRR doprowadziło do uwłaszczenia
nomenklatury partyjnej. Pojawiła się grupa oligarchów, która dysponuje
majątkami indywidualnymi liczonymi w miliardach dolarów. Grupa ta ma realny
wpływ na kształtowanie polityki wewnętrznej i zewnętrznej Ukrainy. Po drugiej
stronie jest zdecydowana większość społeczeństwa, której wpływ na otaczającą
rzeczywistość jest niewielki. Przekształcenia gospodarcze które nastąpiły na Ukrainie,
podobnie jak w krajach b. RWPG, wygenerowały wielkie bezrobocie i relatywnie
niskie zarobki tych którzy znajdują pracę na miejscu. Stąd duża emigracja
zarobkowa, również do Polski. Tym zjawiskom towarzyszy gigantyczna korupcja. To
wynika z niespójności prawa i jego instrumentalnego stosowania przez rządzących.
Ukraina ma
trudny do rozstrzygnięcia dylemat, wynikający z jej położenia geopolitycznego. Kraj
o powierzchni zdecydowanie większej od Polski /603 700 km kw./, ludnościowo już
tylko nieznacznie liczniejszy /45,45 mln/, graniczy z wielkim sąsiadem jakim
jest Rosja i poprzez Polskę z UE. Przy czym ta Unia większości obywateli jawi
się jako kraina mlekiem i miodem płynąca.
Inaczej na
Ukrainę patrzy Rosja i UE. Rosja chce Ukrainy w swojej strefie wpływów. To
wynika z dążenia do maksymalnego odtworzenia strefy wpływów z czasów ZSRR. UE
jest zainteresowana Ukrainą jako olbrzymim rynkiem zbytu dla swojej produkcji,
a także terenem inwestycyjnym, gdzie istnieje wielki rezerwuar taniej siły
roboczej. Przełomem w tej rozgrywce miało być podpisanie traktatu akcesyjnego w
Wilnie. Niestety nic z tego nie wyszło. To był początek demonstracji społeczeństwa
ukraińskiego, które wyszło na ulice miast ukraińskich, głównie Kijowa, by
wyrazić swoją dezaprobatę dla polityki rządu ukraińskiego. Demonstracje
przeciągają się w czasie, co pogłębia frustrację protestujących. Stąd
oczekiwanie na jakieś przesilenie. Czy takim przesileniem mają być ofiary śmiertelne
wśród demonstrujących? Jest tu jakaś dwuznaczność sytuacji, bo rząd ukraiński
oficjalnie twierdzi, że siły porządkowe nie są wyposażone w broń palną. Wobec
tego prowokacja? Czyja? W mediach pojawiła się informacja, że wśród
demonstrantów są agenci rosyjscy. Z drugiej strony wiadomo, że np. Niemcy
finansują partię Kliczki UDAR.
Jeśli nie
dojdzie do porozumienia stron, konflikt będzie narastał. Będzie narastała
radykalizacja demonstrujących. Jeśli komuś brakuje wyobraźni, proszę przypomnieć
sobie do czego prowadzą zajścia uliczne na przykładzie wydarzeń w Afryce Północnej.
Wszyscy oczekiwali kiedy pojawi się pierwsza ofiara śmiertelna. Stalo się.
Teraz możliwości są dwie, albo demonstracja siły i pacyfikacja demonstrantów, albo konstruktywne rozmowy
stron. Sankcje UE wobec Ukrainy uderzą w społeczeństwo. Uderzą również w nas i
pchną Ukrainę w stronę Rosji.
Co wobec tego dalej z Ukrainą?
stary.piernik
Dzisiejszy dzień pokaże, czy sytuacja na Ukrainie wymknęła się już spod kontroli.
OdpowiedzUsuńKrótko i na temat: http://www.kresy.pl/wydarzenia,wojskowosc?zobacz%2Fbyly-rzecznik-sbu-na-ukrainie-doszlo-do-rosyjskiej-interwencji
OdpowiedzUsuńZastrzegam jednak, że są poważne powody aby nie do końca ufać portalowi Kresy.pl (chociaż akurat w tym momencie chyba stara się zacierać watpliwości co do swojej linii).
Teraz niczego wykluczyć nie można. Zobaczymy co się stanie po dzisiejszym wystąpieniu Kliczki na Majdanie?
UsuńAktualnosci: "Aleksander Ścios @SciosBezdekretu 30 min.
OdpowiedzUsuńJest jeden,podstawowy powód tchórzliwego milczenia euroidiotów i rodzimych rabów ws.Ukrainy. Decydent rezyduje na Kremlu."
Ktoś ma wątpliwości? Ja nie!
Usuńhttp://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz%2Fsnajper-ktory-zabil-czlowiek-w-kijowie-mogl-byc-rosyjskim-najemnikiem-nastena-ofiara-moze-byc-berkutowiec
OdpowiedzUsuńTo doniesienie Kresy.pl traktuję jako kolejny przejaw "dziwnej" polityki tej redakcji.
Czy nie mamy do czynienia ze zjawiskiem dezinformacji, podobnym jak w przypadku 10.04.2010 Czy Kresy nie uczestniczą - przynajmniej jako pudło rezonansowe - w systemie dezinformacji? Zastanawiajace są także komentarze pod ich publikacjami na fb na temat Ukrainy. Sprawa jest cienka, ale przy uważnej obserwacji kolejnych wpisów i komentarzy chyba coś widać.
Coś jest na rzeczy. Proszę spojrzeć na dół strony
Usuńhttp://www.kresy.pl/?static/o-serwisie
idzie fala: http://cs7009.vk.me/c616130/v616130292/4fa1/XdxweUf7RPs.jpg
OdpowiedzUsuńAktualności z 23.00
OdpowiedzUsuńWojciech Mucha @WojciechMucha 35 min.
Tymczasem na #euromaidan odczytano apel przywódców "Solidarności". Dużo mówią tu o nas. Dobrze mówią.
Rozwiń Odpowiedź Podaj dalej Ulubione Więcej
Wojciech Mucha @WojciechMucha 36 min.
Nie tylko Kliczko, ale i Ołeh Tiahnybok lider nacjonalistycznej "Swobody" wygwizdani pod stadionem Dynama. Ulica nie chce stać.#euromaidan
Słuchałem tego i widziałem w tv.
UsuńJutro należy oczekiwać przesilenia. Takie jest moje zdanie.
.
To znalezisko uważam za interesującą egzemplifikację układu rezonatorów zaangażowanych w przedstawianie spraw w Ukrainie według sygnału podawanego z centrali (http://jureg.com/):
OdpowiedzUsuńhttp://wiernipolsce.wordpress.com/2014/01/20/ambasada-usa-przeznaczyla-milion-dolarow-na-drake-w-kijowie/
Ciekawy kierunek. Potwierdza złożoność tematu.
OdpowiedzUsuńA może z tej beczki?
OdpowiedzUsuń"To jest wojna na wielu frontach, także ideologicznym. Jedno jest pewne, za tym całym Majdanem nie kryje się nic dobrego."
http://alexdisease.salon24.pl/563012,kto-finansuje-majdan
Można stawiać tego rodzaju diagnozę i nie musi być ona absurdalna. Gdyby jednak poważnie potraktować autora z salonu24, to zupełnie do takiej "racjonalnej" diagnozy nie pasuje mi emocjonalna synteza: "...za tym całym Majdanem.." i "...nie kryje się nic dobrego..". W mojej ocenie to falsyfikuje założenie o dobrych intencjach autora.
OdpowiedzUsuńWażniejsza moja uwaga polega jednak na doświadczeniu tzw. pierwszej Solidarności. Wtedy mimo bolka, a może dzięki bolkowi i zadufaniu jego sb-ckich patronów w jego zdolność pacyfikowania co radykalniejszych pomysłów doszło do sytuacji, gdy ludzie szybciej zasilili ok 10 milionami szeregi S niż ówczesna waadza była w stanie przygotować scenariusz przeciwdziałania. Tamta waadza po prostu nie była w stanie sobie wyobrazić tak masowego ruchu i nie tylko waadza! To poszło samo - gdy na poziomie nawet niestrajkujacych w sierpniu 1980 r. zakładów pracy objawiła się determinacja do wyeliminowania związków zawodowych z CRZZ i odwaga do usunięcia w kąt (dosłownie) zdezorientowanych wtedy działaczy zakładowych komórek PZPR. Potem, oczywiście szybciutko wyciągnięto wnioski i przygotowano plany stanu wojennego. Były gotowe w znanym nam z grubsza kształcie juz na poczatku 1981 r. Potem tylko cyzelowano te plany i metodami propagandowymi i sb-ckimi wpływami starano się zdemobilizować szerokie masy NSZZ S. I to się udało także dzieki bolkowi, urbanowi, kiszczakowi, a przede wszystkim jaruzelskiemu.
Chcę przez to powiedzieć, że są momenty w historii, gdy wiecej zależy od zwykłych ludzi, w ich masie, niż to "teoria" przewiduje.
Dotychczasowa determinacja wskazuje, że Ukraińcy mają tego rodzaju szansę przed sobą. Czy ostatecznie uda sie im uniknąc pułapek i spisków, które organizują mozni tego swiata ( chociazby takich jak sugeruje nasz kiepski autor z s24) - oto jest pytanie! Pewne jest natomiast, że nie czeka ich łatwa droga.
Ja wiem, że nie da się na nie odpowiedzieć z kalulatorem w ręce i że odpowiedź da tylko działanie.
To powiedz @Anonimowy czy nie ma jakiś Onych. Choćby po tym, że widzę jeżdżących na tę Ukrainę tych, którym szczęśliwie się udało. I opływają w tłuste jedzonko. Z tej naszej Solidarności. Byłem też w Solidarności. I dlatego żyję tak jak żyję, ale dzięki swojej pracowitości i wysiłkowi. Nigdy nie zdarzyło tak bym mógł odcinać kupony od kombatanctwa. Wręcz przeciwnie się zdarzało, że jak otwierałem paszczą to po niej obrywałem. Ja nie pojadę na Ukrainę. Na tej Ukrainie są potrzebni ci, którym jakimś psim swędem się udało. Mogą świecić jak osmolone ogarki. I robić za nie u diabła. Jakoś dziwnie kalkulując, czy wykonując rozkazy. A może spłacając długi. Wtedy,gdy Solidarność się wykluwała, też sądziliśmy, że jest to całkowicie spontaniczne. Okazało się, że tak na jakiś ułamek. Zostało wzbudzone w celu i zamiarze. A potem skończyło się nocną zmianę. I kto wie czy nie doszliśmy do kolejnego stanu niewydolności. A nawet do momentu uruchomienia "czasowo nieczynnych pieców". Przerost wyobrażeni? Oj nie tak całkiem. Choć można powiedzieć, że to taka licencja na wyobraźnię poetycką. Kto się będzie przeliczał u nas. Czy Tusk jest w stanie jeszcze policzyć. A może liczy na jakiś przetarg. Rząd Kaczyńskiego położyła jedna afera a Tuska mnogość afer nie może zmóc. Masz rację @Anonimowy co do jednego, że chcieć to móc. Ale czy Polacy jeszcze chcą? Czy mieszam wątki? Może i tak, ale to tylko dlatego, że ci którzy latają na Ukrainę swoją konsekwencją i niekonsekwencją tak zamieszali z roztropnością u nas by móc wmówić samiście chcieli i teraz nas karmcie. Bo jak nie!!!!!!!!!!!To!!!!!!! Powinienem użyć przy niektórych wyrazach cudzysłowie. Ale nie użyje! A co.
UsuńCiekawy komentarz do Majdanu:
OdpowiedzUsuń"... a kto finansowal poprzedników , Pana Otrutego i Panią z Warkoczem
jak nie ambasada Jankeska .
Myślę że się mylisz w dość istotnej części.
Czym kierował się Juszczenko gdy wziął do "komandy" Ormiankę tlenioną?
Podpowiem: Dama ta w okresie pierwszego Kuczmy z bazarowego handlarza płytami porno i gadgetami sexy zaawansowała na szefową firmy "prychwatyzowanej". Komu to zawdzięczała?
Dwóm ludzikom także z Dnipropietrowska - Kuczmie i Łazarence.
Dalej - kasa szła różnymi krętymi drogami. Dość powiedzie iż za współudział w przekrętach kasy sił zbrojnych Rosji(sic!) posadzono jej wspólnika, gen. Lebiedia/ już swoje odsiedział.
Historia jest dość długa a kasa była potrzebna na "Оранжевей ревалюцйи" - chyba zrozumiałe.
Dalej poszło utartym szlakiem tak jak za Kuczmy - swoi do koryta, dzieciska w byznesy pseudoprywatne...zięć Kuczmy zabezpieczył wszystkich na kilka pokoleń, syn Juszczenki zapewne również a o synach Janukowycza to nawet nie ma co wspominać - tych kilkadziesiąt milioników ojro czy baksów to pestka...
Ludzie jedzą rzepkę z prosem a władzuchna homara i ikrę z jesiotra...."
Jeszcze to:
OdpowiedzUsuń"Kto finansuje majdan
Ukraina to nie Polska - Ukraina jest krajem gdzie żądzą bardzo bogaci ludzie - dlatego mówimy o kraju oligarchów. Zorganizowanie Majdanu to raczej pestka. Majątek Witalija Kliczki jest wyceniany na 65 mln dol - i to legalnie zarobionych! Jego brat Władimir zarabia według amerykańskiego Forbesa 24 mln dol ROCZNIE!. Wreszcie majątek Julii Tymoszenko jest szacowany na MILIARDY dolarów. W 2008 roku Wprost podawał przedział szacunków od 2,5 mld do 6 mld dolarów. A nie są to wyjątki - przeczytałem gdzieś kiedyś, że już po pomarańczowej rewolucji ponad połowa deputowanych ukraińskich była dolarowymi milionerami. Oni nie potrzebują pieniędzy z zewnątrz - nie takich w każdym razie! To jedna z przyczyn dla których Janukowycz wyśmiał unijny ponad miliard euro pomocy. Taką kwotę mógłby zapewne z własnego portfela wyciągnąć."
Cel strategiczny?
OdpowiedzUsuń"Tu chodzi ustalenie sensownej linii dememokracyjnej miedzy Rzeszą (UE ) a Rosją w celu ustalenia warunków brzegowych do współpracy gospodarczej Niemiec I Rosji .Musi powstac rynek konsumentów Euro-Rosja wielkości około trzy czwarte miliarda ludzi .Jest to warunek
dalszego rozwoju gospodarki globalnej popieranej przez USA przy zgodzie Chin.Tak wiec powstana wykształcone bieguny globalne:
1.USA z Japonią
2.Chiny
3.Niemcy-Rosja
4.Regionalne gospodarki - Indie,Brazylia,Turcja itp
Państwa narodowe jak Polska sprowadzone będą do znaczenia Królestwa Kongresowego.Umacniająca sie tożsamośc narodowa Ukrainy wielkosci 65 mln musi być zlikwidowana w zarodku.Rynek Niemcy (UE ) - Rosja dopiero pozwoli sie rozwijac Niemcom I uchroni Rosje od zawirowań.Jest to w interesie USA aby taki rynek powstał I własnie traktat handlowy jest negocjowany USA -UE . Dlatego nie susz głowy kto to finansuje gdyż tym projektem są zainteresowani wszyscy czołowi gracze świata.Jak ten project jest wygładzany na kierunku polskim aby sprowadzic ja do roli Krolestwa Kongresowego to możesz obserwowac w polityce Radka Twitera w ciągu ostatnich szęciu lat Ścisła współpraca z Niemcami I Rosją przy aprobacie USA .Mocnym akordem byŁ Smoleńsk I nie ma obawy o Majdan w Warszawie."
Dawid Wildstein @DawidWildstein 27 min.
OdpowiedzUsuńw związku z buntami w różnych miastach Ukrainy - po raz pierwszy od dawna słyszę w rozmowach z ludźmi z Majdanu wyraźną nutkę nadziei
Na co?
UsuńCo tu gdybać, lepiej posłuchać:
OdpowiedzUsuńDavid Wildstein
53 minut(y) temu
" Relacja przed nocą.
Majdan jest w stanie najwyższej gotowości. A właściwie więcej – Ukraina cała drży w oczekiwaniu. Kolejne miasta się buntują przeciw władzy Janukowycza. Nikt nie wierzył, że to możliwe. Oczywiście, nie znaczy to, że zwycięstwo Majdanu jest pewne. Każdy protest można stłumić. Ale w głosie protestujących po raz pierwszy od wielu dni słychać nutę nadziei.
Sam Majdan się rozrasta – zajmując coraz większe połacie miasta, i dojrzewa - tworząc swoje autonomiczne struktury polityczne. Hruszczewskiego wygląda nieprawdopodobnie. Płomienie, nieustające uderzenia w bębny rewolucji, tysiące protestujących.
Ochrona Majdanu zdołała już określić punkty, w których na pewno, zgodnie z jej słowami, stacjonują snajperzy. Są to trzy hotele rozlokowane wokół Majdanu. Zgodnie ze słowami ochrony, w razie szturmu na Majdan mają siać terror ostrzeliwując tłum. Obrońcy są przygotowani na każdą ewentualność. Nawet na użycie w swojej obronie broni palnej, jak potwierdza wysoko postawiony przedstawiciel ochrony Majdanu, jeśli Berkut rozpocznie szturm za pomocą ostrej amunicji. Warto przy okazji zauważyć, że broń palna jest powszechna na Ukrainie. Ukraińskie stowarzyszenie posiadaczy broni uznaje, że w samym Kijowie ludność posiada około 400 tys. jednostek, a w całej Ukrainie – około 2 mln.
Zmienił się też radykalnie język przywódców opozycji. Po raz kolejny to oni musieli się dostosować do Majdanu. Dlatego teraz ich zwroty pełne są terminów quasi militarnych. „stan bojowy”; „pełna mobilizacja”, „bez wybaczenia”, „nadszedł czas walki”. Julia Tymoszenko który nakłania by cały naród powstał do walki.
Na Majdanie zarządzono pełną mobilizację. Politycy wciąż wzywają by mężczyźni zapisywali się do ochrony demonstracji. Barykady są wciąż wzmacniane. Obrońcom bardzo pomagają znaczne opady śniegu – który jest budulcem większości zapór..
Berkut czasem wypuszcza złapanych członków Majdanu – zapewne dla „przykładu”. Wczoraj, na specjalnej konferencji, były więzień Berkutu opowiadał o torturach jakie musiał znieść. Należy do nich m.in. bardzo mocne bicie, rozbieranie do naga, opryskiwanie całego ciała gazem pieprzowym i nacinanie skóry tak, aby do żywego mięsa mógł się dostać gaz.
Ciężko się dziwić w tej sytuacji, że atmosfera na Majdanie jest mieszanką strachu, oczekiwania i gigantycznej wściekłości. Dodatkowo wciąż słychać plotki o koncentrowaniu się wojsk w okolicy Kijowa, oraz o uczestnictwie w walkach po stronie Janukowycza oddziałów rosyjskich służb specjalnych (jeden z zastrzelonych na Majdanie został trafiony kulą z rosyjskiego pistoletu).
Jednak z dziesiątek rozmów przeprowadzonych dzisiaj wynika jedno. Nikt nie ma zamiaru się wycofywać. Mimo świadomości, że w sytuacji użycia ostrej amunicji i wozów opancerzonych, ich szansę nie są zbyt duży. Ale tak najważniejsi politycy opozycji, jak i zwykli członkowie ochrony Majdanu mówią jedno – jeśli nastąpi tego typu atak na Majdan, na Ukrainie wybuchnie wojna.
A tymczasem czeka nas kolejna noc..."
A ja słucham tego (to też w Ukrainie sie dzieje):
http://www.youtube.com/watch?v=x5OJ3S_Mu_c&feature=youtu.be&a
http://www.pudelek.tv/video/Kuzniar-WYSMIEWA-DZIENNIKARZA-Z-KIJOWA-Idiota-Amator-4347/
OdpowiedzUsuńhttp://wwitv.com/tv_channels/b6717.htm
OdpowiedzUsuńBezpośrednio z Majdanu.
http://www.rp.pl/artykul/9157,1081923-Nowa-Ukraina-bedzie-nacjonalistyczna.html
OdpowiedzUsuńKolejny autorytet medialny?
A ludzie, mimo hejtu ze strony kuźniarów, głosują w ten sposób:
OdpowiedzUsuńhttp://telewizjarepublika.pl/relacja-naszego-reportera-ma-juz-ponad-milion-wyswietlen,3444.html#.UuN0ShCtbIV
A KRESY.PL konsekwentnie propagują takie stanowisko:
OdpowiedzUsuńhttp://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz%2Fgdzie-jest-honor-tego-wielkiego-narodu
I żeby było jasne: mam delikatnie mówiąc zdystansowany stosunek do tego rodzaju poglądów. Jakie one są świadczy większość głosów komentatorów na tym portalu - po dokładniejszym badaniu okazuje się, że to licealiści, palikociarze lub rosyjskojęzyczne osoby.
Agnieszka Romaszewska jakiś czas temu wyraziła jednoznaczny poglad w tej sprawie: ten portal to moskiewska agentura. Naprawde nie chciałem w to długo uwierzyć, ale zacząłem sie przygladać ich "linii redakcyjnej" i sposobowi traktowania komentatorów o odmiennych pogladach i mam smutne wnioski. Manipulacja jest zreczna i konsekwentna. Według najlepszych wzorów moskiewskich metod dezinformacji.
Kto chce niech sam sobie studiuje ten przypadek moskiewskiego pudła rezonansowego wokół którego gromadza sie tzw pożyteczni idioci i agentura. Oczywiście pojawia się tam sporo normalnych ludzi (do których chcę się zaliczać) zainteresowanych hasłem "Kresy", ale generalnie biernych. Jak zwykle w metodzie dezinformacji bardzo to utrudnia demaskację manipulacji tzw redakcji Kresów. (warto przy okazji zauwazyc, że ta redakcja jest w zasadzie anonimowa mimo iż portal jest finansowany ze środków ważnych instytucji publicznych! ).
Odnośnie portalu KRESY. Ostatnie Twoje zdanie @Anonimowy mówi wszystko.
OdpowiedzUsuńA żeby było jasne, dopowiem jeszcze, że osobiście jestem zwolennikiem teorii spiskowej świata, ale też wiem że mimo manipulacji moznych masy też wpływają na bieg historii w dłuższych okresach czasu - w kierunku niekoniecznie w pełni zgodnym z zamiarami możnych. To odległa paralela, ale należy pamietać, że istnieje cos takiego jak efekt skrzydeł motyla, konkretyzujący się w najpoważniejszej nauce.
OdpowiedzUsuńTrochę to może zabawne, ale wśród motywów i sprawców wydarzeń na Ukrainie wymieniany jest G. Soros, który w ten sposób usiłuje "dokopać" Putinowi. To wymaga głębszej analizy, ale nie można tego wykluczyć. Ze swoimi pieniędzmi Soros już wielokrotnie namieszał w światowej polityce. Nie zawsze były to działania pokojowe.
OdpowiedzUsuńA chciwość banksterów nie jest czymś nowym.
"Aleksander Ścios @SciosBezdekretu
OdpowiedzUsuńWojna domowa na Ukrainie dowodzi,że nie ruskie iskandery są groźne,lecz ludzie zależni od Moskwy i partie założone przez moskiewską agenturę"
3xTAK.
Już mi się pokręciło! I już myślałem. Ale w porzo!
OdpowiedzUsuńPochwalam z wpisaniem do akt!
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz%2Fnacjonalisci-ukrainscy-sterroryzowali-polski-autobus
OdpowiedzUsuńMoże to epizod. Ale wart zastanowienia.
Wydaje się, że to całkowita ściema. Nie ma żadnych potwierdzeń tego doniesienia KRESÓW.
UsuńSą jednak ciekawsze informacje stamtąd. Choćby takie:
OdpowiedzUsuńWe Lwowie utworzona Rada Narodowa (pozakonstytucyjny organ ludowy) uchwaliła zakaz dla działań Sił Zbrojnych Ukrainy i formacji MSW na terenie obwodu lwowskiego. Deklaracja ma znamiona secesji i wybiórczego respektowania prawa ukraińskiego. Na razie deklaratywna forma tego organu idzie w kierunku secesji wewnątrzpaństwowej.
http://zaxid.net/home/showSingleNews.do?lvivska_oblrada_zabrala_povnovazhennya_v_loda_i_stvorila_vikonkom&objectId=1301399
http://zaxid.net/home/showSingleNews.do?lvivska_oblrada_vimagaye_vidklikati_berkut_z_kiyeva&objectId=1301401
Poszukując informacji o wydarzeniach na Ukrainie można znaleźć i takie:
OdpowiedzUsuń1) Ukraińscy obywatele z Zakarpacia chcą odgrodzić się od galicyjskich nacjonalistów i zablokowali przełęcz w Karpatach.
http://ukrpravda.ua/news/zakarpatcy-vystavili-kordony-na-granice-s-galichinoy
Około 300 obywateli Ukrainy z Zakarpacia zablokowało Więlką Przełęcz, aby nie dopuścić do wjazdu "galicyjskich ekstremistów" do swego obwodu (województwa).
Taka informacja pojawiła się w "Nowinach Zakarpacia". Inicjatorzy zablokowania przełęczy otrzymali informację, że kilkuset Galicjan wyjechało ze Lwowa do Użhorodu, aby zająć siedzibę obwodowej administracji państwowej w tym mieście.
Mieszkańcy Zakarpacia są przeciwni tego typu rozbójniczym metodom, dlatego zdecydowali, że nie pozwolą intruzom z innych obwodów (województw) gospodarzyć na swoim terytorium - reasumuje portal internetowy z Zakarpacia.
Około godziny 16:15 25 stycznia 2014 r. opozycjonista Jaworiwskyj poinformował bojówkarzy na ul. Hruszewskiego, że "Użhorod padł". ale ta informacja do godziny 18:15 25 stycznia 2014 r. nie zostały potwierdzone przez żadną agencję informacyjną.
2) Węgrzy z Zakarpacia proszą armię węgierską o ochronę przez ukraińskim nacjonalizmem
http://ukrpravda.ua/news/vengry-zakarpatya-nadeyutsya-na-pomoshch-nato-protiv-galichiny
Węgrzy z Zakarpacia mają nadzieję otrzymać pomoc NATO przeciw Galicji
26.01.2014
"Mieszkańcy naszego kraju, posiadający obywatelstwo Węgier, są przekonani, że w przypadku zaostrzenie politycznej i socjalnej sytuacji w obwodzie, Węgry będą gotowe wprowadzić swoje wojska na terytorium Zakarpacia w celu stabilizacji sytuacji i dla obrony swoich obywateli. Jest bardzo możliwe, że na Zakarpaciu może powtórzyć się historia 1939 roku, kiedy Węgry wprowadziły swoje wojska na Zakarpacie, aby przeciwstawić się galicyjskiemu ekstremizmowi - poinformował portal internetowy "Nowiny Zakarpacia"
.
Portal "Ukraińska Prawda" przypomina, że Węgry są członkiem NATO od 1999 roku.
Pod określeniem "galicyjskiego ekstremizmu" 1939 roku jest rozumiana tak zwana "Karpacka Ukraina", proklamowana przez hitlerowskiego zbrodniarza Augustyna Wołoszyna (bohatera Ukrainy zgodnie z dekretem prezydenta Kuczmy z 2002 r.)
Znaczną część Berehowskiego, Winogradowskiego i Hustskiego rejonów (powiatów) obecnego obwodu zakarpackiego (województwa) zamieszkują etniczni Węgrzy, posiadający podwójne obywatelstwo.
3) Nazistowska flaga czerwono-czarna OUN-UPA hańbi flagę Rady Europy w Iwano Frankowsku.
http://ukrpravda.ua/news/flagi-oun-i-soveta-evropy-prinyaty-v-ivano-frankovskoy-oblasti-oficialnymi
Flagi OUN i Rady Europy zostały uznane w obwodzie iwano-frankowskim za oficjalne.
26.01.2014
Decyzją iwano-frankowskiej rady obwodowej (wojewódzkiej) czerwono-czarny sztandar banderowski i flaga Rady Europy będą wykorzystywane jako część symboliki obwodu (województwa) iwano-frankowskiego, ponieważ "odzwierciedlają one historyczne, kulturalne, społeczno-ekonomiczne i inne terytorialne osobliwości i tradycje całego obwodu iwano-frankowskiego.
(....)
W uzasadnieniu uchwały czytamy:
"Czerwono-czarna flaga jest ucieleśnieniem walki o wolność Ukrainy. Czarny kolor symbolizuje ukraińską ziemię, a czerwony - krew bojowników o wolność i niepodległość Ukrainy"
"Europejska flaga jest symbolem nie tylko Unii Europejskiej, ale również jedności i tożsamości Europy w szerszym znaczeniu. Ta flaga jest symbolem Rady Europy, której Ukraina jest członkiem od 1995 roku."
Są też i takie informacje:
OdpowiedzUsuńhttp://rosvesty.ru/2130/za-rubezhom/9313-rumyniya-gotovitsya-k-razdelu-ukrainy/
Rumunia przygotowuje się do rozbiorów Ukrainy
Rumunia nie ukrywała swoich rewanżystowskich pretensji terytorialnych i "kierunku strategicznego" dla stworzenia Wielkiej Rumunii przez Anschluss w jej skład Mołdawii i terytoriów ukraińskich - Północnej Bukowiny, okręgu Herz i Południowej Besarabii, czyli większej części obwodu odeskiego.
Według "Rosyjskich Wieści", już teraz Rumunia przygotowuje się do zbrojnej inwazji na Ukrainę w przypadku rozpoczęcia tam wojny domowej. Obecnie emisariusze Rumunii rozpoczęli już działalność w obwodach czerniowickim, iwano-frankowskim, odeskim w celu przygotowania podatnego gruntu do ewentualnej interwencji.
W samej Rumunii rumuński prasa centralna przygotowuje opinię publiczną do takiego wariantu rozwoju wydarzeń. Wykorzystując bieżące wydarzenia na Ukrainie, 25 stycznia prawie wszystkie główne media rumuńskie zaczęły głosić wezwania do interwencji wojskowej przeciw Ukrainie w celu "obrony dawnych rumuńskich terytoriów".
W szczególności cieszący się autorytetem rumuński dziennik "Adewaruł" / "Prawda"/ pyta: "Ukraina znajduje się na krawędzi wojny domowej. Nie jest wykluczony podział kraju na proeuropejski Zachód i prorosyjski Wschód. Czy Rumunia jest gotowa do interwencji w celu ochrony Rumunów z Północnej Bukowiny, okręgu Herc, Północnej i Południowej Besarabii?"
Następnie "Adewaruł" / "Prawda" kontynuuje: "Ukraina, sztuczne, niejednorodne państwo, które pojawiło się na gruzach ZSRS, z prawie 24 -letnią historią, w stosunku do którego Rumunia ma największe roszczenia terytorialne, może w najbliższej przyszłości ostatecznie podzielić się na dwie części. Konflikt z proeuropejską opozycją, rozwiązywany siłą przez administrację Janukowycza, cicho przekształca się w prawdziwą wojnę domową."
Rumuńska gazeta podkreśla: "Czy w tej sytuacji, w przypadku demonstracji przemocy, państwo rumuńskie nie powinno interweniować, w tym przy użyciu sił zbrojnych, w celu obrony Rumunów mieszkających na terytorium obecnego państwa Ukrainy? Rosja zdecydowanie będzie bronić swoich rodaków, tak jak to robi na Kaukazie od prawie 20 lat.
Logicznym wnioskiem jest taki, że państwo rumuńskie nie tylko nie powinno wykluczać, ale nawet powinno starannie przygotować się do sytuacji, gdy stanie się nieuchronna ewentualna interwencja zbrojna w Północnej Bukowinie, okręgu Herc, Północnej i Południowej Besarabii, i, a dlaczegóż by nie, w Naddniestrzu, kiedy państwo ukraińskie nie będzie już w stanie utrzymać porządku publicznego na terytoriach zamieszkanych przez Rumunów."
26.01.2014
Autor - Andriej Buracziow, Kiszyniów
W tym tekście dopatrywałbym się jednak czarnego PR-u. Pamiętajmy, że Rosja też ma zamiar coś ugrać dla siebie.
http://www.rp.pl/artykul/40,1082126-Andruchowycz---Po-Ukrainie-kraza-szwadrony-smierci-.html
OdpowiedzUsuńPatrząc na cytowane doniesienia i wiele wiecej, podobnych, które spotykam w sieci uważąm, że wyraźnie widać scenariusz oparty z jednej strony na dezinformacji proweniencji moskiewskiej (cui bono) - prowadzący do utrudnienia identyfikacji rzeczywistego stanu spraw, a - z drugiej strony bardzo konsekwentnie podsyca się wszelkie mozliwe konflikty wewnętrzne i zewnetrzne dotyczace Ukrainy.
OdpowiedzUsuńSadzę, że dość dobre kompleksowe naświetlenie sytuacji daje poważny analityk z samej Ukrainy:
http://ekai.pl/wydarzenia/temat_dnia/x74878/zachod-jest-zbyt-bierny-wobec-tego-co-sie-dzieje-na-ukrainie/
Przede wszystkim zwracam uwagę na fragment dotyczący scenariusza realizowanego przez Moskwe, która stara się po raz kolejny oszukać pożytecznych idiotów z Zachodu ( tzw opinia publiczna, politycy). Oczywiście nie przeczy to hipotezom, co do rozgrywki na głębszym poziomie ( starcie globalnych graczy). Pozostaje kwestia oceny w jakim stopniu istotny jest udział poszczególnych graczy i o tym warto myśleć.
Co do wątku polskiego - definiowanego przez Ruch Narodowy, który jak widzę ma duże wzięcie Na ulicy - w sprawie ukraińskiej wiele mi mówi stanowisko Holohera, który chyba przekroczył rubikon i wpisał się jawnie do "stronnictwa moskiewskiego" w Polsce. Nie będę tego reklamował, więc nie podaję linków. Na tym tle proponuję także z większym dystansem patrzeć na komentarze niektórych środowisk na temat TVR:) Na przykład czynienie zarzutów, że ktoś z Polski na oficjalnym wiecu nie eksponuje mankamentów UE i fasadowości demokracji w Polsce jest dla mnie troszkę dziwne, jezeli powaznie chcemy mówić o wsparciu procesu demokratyzacyjnego w społeczeństwie ukraińskim, przełamaniu odrębności wschodniej i zachodniej części tego kraju - gdzie wszystko to słuzy minimalizowaniu wpływu tradycyjnej ukraińskiej myśli nacjonalistycznej.
A co Ty @Anonimowy takie rzeczy opowiadasz, że RN ma duże wzięcie tutaj-na ulicy. My jak to na ulicy gadamy o wszystkim. Mówię o sobie w II osobie. A Piernik to kto go raczy wiedzieć. Ja jasno napisałem, że jestem, mam taką fantazję, na czekanie aż owoc dojrzeje. Nie lubię styrmać się po drzewach. Widzisz powiem porzekadłem, że już nieraz bolały nas polskie brzuszki jak jedliśmy niedojrzałe gruszki.
UsuńPolska jest pionkiem. Nie mamy takiego rządu, który by dbał o nas, o swój naród. A jak leci suflować do drugich to wygląda to niestety komicznie. Ale już taka nasz karma, że mamy komediantów za wodzów.
Zadziwień ciąg dalszy
OdpowiedzUsuńhttp://judastruth.livejournal.com/163068.html
To też zaliczyć do propagandy?
OdpowiedzUsuńhttp://wolna-polska.pl/wp-content/uploads/2013/12/b13.jpg
Wojciech Mucha z Kijowa na fb ok 2.00 poniedziałek próbuje odpowiedzieć na pytanie jak w tytule poniżej:
OdpowiedzUsuń"Powstanie. Ale czego?
Przejęto ukraińskie Ministerstwo Sprawiedliwości. Organizacja "Wspólna sprawa" szuka tam kwitów, które mają wskazywać na przygotowywanie stanu wyjątkowego. Do zajętego gmachu dotarł też post factum Witalij Kliczko, który jednak szybko go opuścił. Minę miał taką, jakby podniósł się właśnie z desek po liczeniu do dziesięciu.
- On stracił mandat na zarządzanie prostestem. To się już dzieje poza nim i innymi liderami - mówią spotkani pod ministerstwem bojowcy. To jest powstanie narodowe i nikt tego już oficjalnie nie kontroluje - przekonują. Lider "Wspólnej sprawy", jednego z organizatorów protestu, jakby na potwierdzenie tych słów oznajmił, że nie dogadywał się z władzami, nie ma takiego zamiaru, tak więc jego ludzi żadne ustalenia nie obowiązują.
Jak powiedzieli, tak zrobili. Okupują gmach w rządowej dzielnicy, szukają papierów, zapewne także tych kluczowych dla funkcjonowania państwa. I nie robią tego górnicy z Donbasu, tylko prawnicy. (..)
"Powstanie", "powstanie", "powstanie". Jestem opierdalany za używanie tego słowa, ale on od kilku dni wypowiadane jest coraz mocniej. Sami protestujący tak określają to, co się dzieje. Ale przecież nie da się inaczej tego nazwać jak zryw przeciw obcym. Dziś milicja ramie w ramię z opłaconymi dresiarzami i kryminalistami pobiła uczestników poromajdanowego protestu w Dniepropietrowsku. W Kirowohradzie krew. Likwidowana jest partia komunistyczna w regionach. Protest wspierają kibice piłkarscy z tradycyjnie rosyjskojęzycznego wschodu. Zamieszki starcia i incydenty jak kraj długi i szeroki.
I tylko widmo krąży. Nacjonalizmu. Rodząca się świadomość tego postkolonialnego, postsowieckiego kraju oparta jest rzeczywiście na wielu chybotliwych fundamentach, które okłada się często wątpliwej jakości materiałami. My Polacy boimy się, że ostrze nacjonalizmu zwróci się ku nam, gdy widzimy czerwono - czarne flagi UPA. Na dźwięk słów "SS Galizien" i OUN / UNSA krew zastyga nam w żyłach, a "Sława Ukrainie - Gierojom sława" w ustach co bardziej rozentuzjazmowanych Polaków wkurza do bólu, jak każda nieznajomość podstawowych faktów z historii.
I słusznie. To jednak temat na inną godzinę niż ta, bom zmęczony. Sprawa jest dużo bardziej skomplikowana i nie da się jej zamknąć w kliszach: "Upowcy przejmują Ukrainę". Nie można tez bezrefleksyjnie mówić, że nic takiego nie ma tu miejsca, jeśli naszywki SS Galizien sprzedawane są na straganach z unijnymi flagami, a czerwony w połączeniu z czarnym jest absolutnym hitem tego sezonu i spotykamy go nawet na okładce KyivPost.com. Prawda jest taka - Ukraińcy, czy nam się to podoba, czy nie - chcą być wolnym i silnym, samostanowiącym się narodem. Po omacku chwytają się klisz, które często podsuwają im różni rozmyślni. Bo jak nazwać zachowanie młodych typków z odznakami OUN i UPA, mówiących do Ciebie "- Jeszcze Polska nie zginęła", i to bynajmniej nie z rozżaleniem w głosie. Tu, w Kijowie jest zapewne w jakimś procencie (promilu?) antypolski nacjonalizm. Ale ja go nie widziałem i nie słyszałem by poza idiotycznymi kłótniami ktoś ten fakt podnosił.
Wrócimy do tego tematu za moment (no, za kilka godzin). Mam nadzieję. I proszę bez trollowania, że sprzedałem Kresowiaków za parę walonek z Majdanu, albo że pluję na szczątki ofiar Wołynia. Banuję od razu. I pierdololo o PiSie też se możecie odpuścić.
Podobno jedzie tu Berkut z całego kraju. Podobno. A ja idę spać. Podobno. A pod Ministerstwem Sprawiedliwości coś właśnie podobno tak wybuchło, że obudziło nawet śpiącą w hotelu "Ukraina" "Gazetę Wyborczą", która nam o tym prędziutko po koleżeńsku powiedziała. Podobno w miejscowości Czerkasy pobito operatora TVP. Wszystko podobno, a jednak coś się tu dzieje. I tylko na sen nie ma czasu, jak w Krakowie za Majchrowskiego. — z: Wojciech Jankowski i 3 inne osoby."
http://niepoprawni.pl/blog/7287/zanim-polubisz-ukrainska-rewolucje
OdpowiedzUsuńTo jest ta mniej atrakcyjna dla nas strona ukraińskiego medalu.
Dziwne pytanie
OdpowiedzUsuńhttp://niepoprawni.pl/blog/2334/ukraina-jest-juz-wolna
Dwie wiadomości z ciekawego źródła:
OdpowiedzUsuńhttp://www.belaruspartisan.org/politic/255519/
http://www.belaruspartisan.org/politic/255593/
Info dot brygad międzynarodowych naprawdę zadziwiające, oczywiście podchwycone szybciutko przez moje ulubione Kresy.pl:(
Powtarzane wątki wskazują jednoznacznie na źródło informacji. To taka międzynarodowa kooperatywa.
UsuńDobra ruska szkoła ;0)
.
Białoruski specnaz /nawet emerytowany/ udzieli bratniej pomocy! No, no!
OdpowiedzUsuńKto by pomyślał.
Tutaj bardziej zobiektywizowany obraz:
OdpowiedzUsuńhttp://www.osw.waw.pl/pl/notatka/sytuacja-na-ukrainie-27-stycznia-notatka-specjalna-osw
http://www.rp.pl/artykul/40,1082446-Kijow-potrzebuje-solidarnosci.html
OdpowiedzUsuńSkąd się biorą tak idiotyczne pomysły? Czy Europa nie ma własnych problemów do rozwiązania? Dzisiaj każdy pieniądz wpompowany w Ukrainę trafi do kieszeni oligarchów! Tymczasem trzeba opanować gigantyczne bezrobocie. Trzeba pomysłów na uzdrowienie gospodarki. Sama wymiana władzy nic nie da. Jedni złodzieje zastąpią drugich.
To sa pomysły "naszego" europarlamentarzysty P.Kowala na znalezienie sobie miejsca w polityce, gdy brakuje lepszej odskoczni.
OdpowiedzUsuńhttp://www.rp.pl/artykul/1082178.html?p=1
A może to tylko V kolumna?
Usuńhttp://coryllus.salon24.pl/313148,czy-pawel-kowal-i-helena-luczywo-to
Teria spiskowa wymaga rozpatrywania takich tez:)
UsuńW tym przypadku jednak raczej podtrzymuję moją opinię. Nie wyklucza to oczywiście, że PK ma cechy pożytecznego idioty, który -mimo erudycji - może podlegać różnym wpływom, także z kregu krewniaków. Facet niewatpliwie ma wielkie i wciąż niezaspokojone ambicje, a to zawsze może być łatwo wykorzystywane.
Parcie na szkło nie zawsze i nie wszystko tłumaczy.
UsuńBo wówczas łatwo stwierdzić, ze wszystko czego się ten człowiek dotknie, zamienia się w g...o.
Dotychczasowy "szlak bojowy" by to potwierdzał.
Celnie:
OdpowiedzUsuń"Krzysztof Wyszkowski @KWyszkowski 35 min.
Czy milczenie Jerozolimy objaśnia stosunek Waszyngtonu do Majdanu? Krzyk protestu wzniesie się dopiero po wprowadzeniu stanu wojennego? "
Ale to oznacza, ze wcześniejsze info o pochodzeniu niektórych "ukraińców" ma znamiona prawdy obiektywnej ;0)
Usuńhttp://www.rp.pl/artykul/40,1082278-Ukraina--Kontrowersyjne-ustawy-uniewaznione--RELACJA-.html
OdpowiedzUsuńJanukowycz w odwrocie? Czy to tylko kolejna zagrywka taktyczna?
Co dalej z rządem Azarowa?
Tu idzie live z Rady Najwyższej UA ....
Usuńhttp://www.pravda.com.ua/
OdpowiedzUsuńChyba można przyjąć, że dominują komentarze polityków wskazujące na rozumienie potrzeby kompromisu. Chyba nie jest to złe, jezeli na Ukrainie rzeczywiście zacznie się budować społeczeństwo obywatelskie. Ale oczywiście może to być tylko "pieredyszka" możnych na czas zawarcia stoswnych aliansów/spisków, uporządkowania szyków podciągnięcia odwodów i narzucenia swojego scenariusza.
Patrząc na minione lata, stawiam na to drugie.
UsuńKomentarz wart uwagi:
OdpowiedzUsuńhttp://aromasze.salon24.pl/564059,o-co-chodzi-na-ukrainie#comment_8670606
Spojrzenie zza wielkiej wody (G.Friedman)
OdpowiedzUsuńhttp://www.stratfor.com/weekly/perspectives-ukrainian-protests?utm_source=freelist-f&utm_medium=email&utm_campaign=20140128&utm_term=Gweekly&utm_content=readmore
To już po podziale? Czy przed?
OdpowiedzUsuńŻadnego podziału nie będzie.
UsuńWidziane zza Wielkiej Wody
OdpowiedzUsuńhttp://www.stratfor.com/weekly/perspectives-ukrainian-protests?utm_source=freelist-f&utm_medium=email&utm_campaign=20140128&utm_term=Gweekly&utm_content=readmore
Powtórzyłem wpis Anonimowy28 stycznia 2014 12:56
OdpowiedzUsuńTo ciekawe ;0)
Sugestie dość widoczne
OdpowiedzUsuńhttp://polish.ruvr.ru/2014_01_28/Jesli-nie-Janukowycz-to-kto/
Co komu wolno?
http://www.rp.pl/artykul/9158,1082701-Kleska-Janukowycza.html
OdpowiedzUsuńTo wygląda na histerię. Do klęski trochę brakuje. Negocjacje z opozycją trwają. Wydaje się, że obie strony jeszcze nie odkryły wszystkich kart. O klęsce będzie można mówić kiedy Janukowycz zostanie pozbawiony stanowiska i trafi pod sąd.
Ten czas chyba jeszcze nie nadszedł.
Tak, to histeria. To trzęsą się portki niektórym w Polsce, gdy widzą tak wielu ludzi czynnie domagajacych się swoich praw - tak blisko za polską granicą.
UsuńWiatru wolności ze wschodu chyba nikt się nie spodziewał:)
Oczywiście trzeba pamietać, że wiatry bywają zmienne:(
Washington locuta:
OdpowiedzUsuńhttp://www.whitehouse.gov/the-press-office/2014/01/28/readout-vice-president-bidens-call-ukrainian-president-viktor-yanukovych
Po tygodniu /tyle już wisi tytułowa notka/ pora na refleksje. W tak złożonej sytuacji zdania "uczonych" są podzielone. Inaczej być nie może. Na tytułowe pytanie odpowiedź jest jedna. Rozgrywa przede wszystkim Rosja. Widać to po śledzeniu różnych, mrożących krew w żyłach newsów. Źródło pierwotne informacji jest tu http://polish.ruvr.ru/index.html
OdpowiedzUsuńZ niego czerpie nasz portal http://www.kresy.pl/ , a dalej to już z górki. Większość bezkrytycznie powołuje się na to źródło i ... wieści idą w świat.
Informacja wizualna też niewiele mówi, bo obraz albo jest statyczny, albo dobierany do określonej tezy.
Nikomu nie zależy na wpędzeniu Ukrainy w jakikolwiek krwawy konflikt. To jest zbyt duży kraj i zbyt duża rozbieżność interesów. Tu sytuacja bardzo łatwo może wymknąć się spod kontroli. Trzeba pamiętać, że Ukrainą faktycznie rządzą oligarchowie. Oni mogą najwięcej stracić. A oligarchowie już powiedzieli, że trzeba się dogadać. Dlatego "targi" przeniosły się do parlamentu. Majdan tylko je nadzoruje.
Czas pokaże, czy zrobi to skutecznie.
"No dobrze - ale co właściwie grupa trzymająca władzę w naszym nieszczęśliwym kraju chciałaby w ten sposób osiągnąć? Jest wysoce prawdopodobne, że chciałaby w ten sposób postawić Europejsów wobec faktów, na które nie będą oni mogli nie zareagować, bez sprzeniewierzenia się własnej, patetycznej retoryce. Krótko mówiąc, intencją grupy trzymającej władzę w naszym nieszczęśliwym kraju jest zniewolenie Naszej Złotej Pani z Berlina, by przeszła do porządku nad strategicznym partnerstwem z zimnym rosyjskim czekistą Putinem, którego to partnerstwa węgielnym kamieniem jest respektowanie podziału Europy na strefy wpływów mniej więcej wzdłuż linii Ribbentrop-Mołotow - żeby tubylcza grupa trzymająca władzę mogła przed wyborami do Parlamentu Europejskiego pochwalić się sukcesem w ramach Partnerstwa Wschodniego. Czy jednak Nasza Złota Pani pozwoli wciągnąć się w tę operacyjną kombinację, czy też spróbuje jej pomysłodawcom przypomnieć, skąd wyrastają im nogi - o tym przekonamy się niebawem."
OdpowiedzUsuńhttp://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3013
............................................................................
Tu chyba jest wszystko. Mistrz jak to mistrz. Krótko i czytelnie.
Są też i takie dywagacje
OdpowiedzUsuńhttp://blogi.newsweek.pl/Tekst/swiat/683432,obama-sprawdza-putina-na-ukrainie-kaczynski-usiluje-podpalic-europe-%E2%80%93-na-marginesie-ewentualnego-stanu-wyjatkowego.html
Wszystko zależy od tego, co chce się sprzedać publice.
Zwróć uwagę Góralu na zintensyfikowanie aktywności dyplomatycznej naszych obozów władzy. Każdy miesza jak potrafi. Nawet sesje wyjazdowe organizują.
A skutki?
http://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2014-01-29/kryzys-na-ukrainie-pierwszy-krok-do-kompromisu
OdpowiedzUsuńhttp://www.rp.pl/artykul/29,1083251-Imperialna-i-cyniczna-Europa.html
OdpowiedzUsuńRosja jak widać, nie próżnuje.
Z wywiadu wyraźnie widać, skąd pochodzą pewne insynuacje dotyczące przyszłości Ukrainy.
Korwinowskie spojrzenie na wydarzenia na Ukrainie
OdpowiedzUsuńhttp://nczas.com/wyroznione/polacy-popieraja-na-ukrainie-opcje-najbardziej-antypolska-z-mozliwych/
Można się z tym zgadzać lub nie. Trzeba jednak się zapoznać, żeby mieć własne zdanie.
W ramach zapoznawania się:
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/david.wildstein/posts/790217291005112
Oby rzeczywiście pojawiła się publiczna dyskusja pomiędzy stanowiskami typu reprezentowanego przez Kresy.pl i DW.
Jest to bardzo potrzebne biorąc pod uwagę wczorajsze wypowiedzi ks.Isakowicza-Zalewskiego w Poranku RW
DW i ks. Isakowicz-Zalewski reprezentują dwa odmienne spojrzenia na Ukrainę. W sumie raczej jednostronne. Ks. I-Z wypowiada się w kontekście rzezi wołyńskiej, czego nie ma zamiaru zapomnieć i wybaczyć. DW uważa, że ważniejsze jest wciągnięcie Ukrainy w strefę wpływów UE. Bez żadnych warunków wstępnych.
UsuńMoim zdaniem obaj nie mają do końca racji. Dlaczego?
Konflikt rozgrywa się w konkretnych uwarunkowaniach geopolitycznych.
Polska popełniła grzech zaniechania. W imię "wyższych" celów przez minione lata zaniechano skutecznego rozliczenia z przeszłością. Dlatego inne spojrzenie na przeszłość mają Ukraińcy, a inne Polacy z Kresów. Przeszłość inaczej utrwaliła się w pamięci Ukraińców, a inaczej Polaków. Dodatkowo, inaczej na te sprawy patrzą dzisiaj Ukraińcy z Ukrainy Zachodniej, a inaczej ci z Ukrainy Wschodniej.
Dzisiaj jednak wszyscy Ukraińcy żałują zmarnowanych kilkunastu lat po odzyskaniu niepodległości. Są wkurzeni tym jak są traktowani we własnym państwie. Są zmanipulowani przez nowych przywódców opozycji i sądzą, że obalenie Janukowycza rozwiąże wszystkie ich problemy. Z kolei przywódcy opozycji nie mają pomysłu jak rozwiązać realne problemy Ukrainy. Wcześniejsze wybory zmienią ekipę rządzącą i nic poza tym. Bogaci pozostaną bogatymi, a biedni biednymi. Na radykalniejsze zmiany nie ma szans. Konflikt zbrojny spowoduje jedynie "upuszczenie pary spod kotła".
Nie wiem jednego. Na ile Ukraińcy mają świadomość tego, że UE nie wybawi ich z kłopotów finansowych. UE swoje pieniądze rozdysponowała na najbliższe kilka lat. Po pomoc odsyła do MFW. Alternatywą jest pomoc finansowa Rosji. Wybór miedzy dżumą a cholerą. Strach przed czym okaże się silniejszy?
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724,15365727,Transport_na_Ukraine_zatrzymany__Darow_nie_puscili.html#LokKrajTxt
OdpowiedzUsuńWydawało mi się, że ewentualne problemy przewozowe wyjaśnia się przed wyruszeniem w drogę, a nie na granicy celnej.
Ale inaczej newsa by nie było. I "skandalu" też.
DawidWildstein:"Gdyby wziąć te słowa na poważnie, to należałoby wypowiedzieć wojnę majdanowi, wysłać posiłki dla Janukowycza albo przynajmniej zamknąć granicę przed ukraińskimi potworami i oddać ich w ręce Rosji."
OdpowiedzUsuń"Większość Ukraińców nie ma pojęcia, że armia ta popełniała zbrodnie na Polakach."
http://niezalezna.pl/51215-pomylki-lysiaka-czyli-co-z-tym-majdanem
.............................................................................................
My,czyli Polacy, to mamy zawsze wszawy los. "Większość Ukraińców nie ma pojęcia" o mordach Polaków przez bandy UPA. No tak to nie Ukraińców mordowali. Mamy "polskie obozy śmierci". Znęcaliśmy się na żołnierzach radzieckich za 1920 rok. Jeszcze coś? Może wystarczy.
To co powinniśmy być niezaspokojeni i powinniśmy łaknąć dorżnięcia nas przez Ukraińców. E nie to zbyt obciążające dla nich. Powinniśmy im posyłać paczki żywnościowe. To Niemcom powinniśmy odesłać te "obozy polskie" by sobie ustawili na wszystkich granicach jako punkty przejść granicznych. Co by wjeżdżający wiedzieli gdzie jadą. Albo niech sobie postawią taki Birkenau w centrum Berlina. A nie wpierają nam, ze te ich mutery i fatery krzewili nam kulturę. No bo jak krzewili to i pogubili. Więc bez znależnego. Niech sobie biorą. A !920 to krótko. W odwecie mieliśmy SB, UB, I oświeconą WSI. Co to się chłopcom po nocach śni. Więc niech se młody kaszkę spod zarośniętej brody zetrze. Ludzką rzeczą jest nie trwać w zapalczywości. Ale też nie można tracić pamięci. Bo przecież "Pamięć i Tożsamość". Tak Waszmość? Nie masz pamięci nie masz tożsamości. Jesteś nic. Albo jeszcze inaczej: miękkie serce to twarda żopa.
A ja jestem konsekwentny. Młody Wildstein musi jeszcze sporo soli zjeść zanim nabierze uprawnień eksperta w kwestii Ukrainy. Widzieć można wiele. Ważniejsze jest to czego nie widać.
OdpowiedzUsuńRzeczowej analizy sytuacji na Ukrainie nie ma. Na dzisiaj liczą się tylko fakty.
A w głowie Janukowycza nikt nie siedzi.
Ale tatuś Go pcha. Rozumiem ojca. Każdy tak by robił. Młody powinien relacjonować, co najwyżej, ale nie komentować. Robi jak by był w głównym nurcie wciskania kitu. Od komentowania, nawet nie pieknosłownego są ci, którzy mają długą metrykę.
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=JrxPfQ8hhi0#t=105
OdpowiedzUsuńMoże warto posłuchać?
Zawsze warto.
UsuńCarcinka była chyba na nE. O ile dobrze pamiętam.
"Akurat prowadziliśmy prace przy ukraińskiej wsi Ostrówki. Lasy i pola obok tej miejscowości do dzisiaj noszą miano trupiego pola,..............."
OdpowiedzUsuń" To, co zobaczyłem na Ukrainie, ma się nijak do tego, co oglądałem wcześniej, w kilkunastoletniej karierze poszukiwacza. Nieraz miałem do czynienia z grobami żołnierskimi, z których wyciągaliśmy czaszki i kości. Widziałem już po pięćdziesiąt osób pochowanych zbiorowo. Stojąc jednak nad mogiłami w Wołyniu, coś ścisnęło mi serce. Jeszcze po powrocie do kraju, przez trzy tygodnie nie mogłem dojść do siebie. Do dzisiaj trudno dobierać słowa, gdy o tym opowiadam."
http://niezlomni.com/?p=8516
http://menstream.pl/wiadomosci-reportaze-i-wywiady/wyznania-poszukiwacza-ofiar-rzezi-wolynskiej-tego-co-znalazl-nie-chciala-pokazac-zadna-telewizja,0,1355028.html
DW dziś na swoim fb profilu:
OdpowiedzUsuńZatkało mnie, więc publikuję. Pamiętacie te informację o "zaatakowanym" przez nacjonalistów ukraińskich autobusie polskim? Portal Kresy.pl zrobił z tego mega news obrazujący skalę nienawiści Majdanu i Zachodu do Polaków. Mnie to info zdziwiło - czemu? Nie dlatego, że niemożliwe, ale nie dało się dojść do źródła. No i tylko jeden art. o takim skandalu?
Kiedy ja się dziwiłem Agnieszka Romaszewska po prostu sprawdziła info:
"to rozwiązanie zagadki czyli dotarcie do źrodła informacji. Niestety nie mogę ujawnić moich informatorów w tej kwestii, ale jak to bywa z wielkimi montażami pierwsze ziarenko piasku było małe, malutkie.
Autorka wpisu naprawdę istnieje. Jest 20-letnią ukraińską studentką i szczerze się przeraziła i wzburzyla, gdy trzech czy czterech pijanych miejscowych chłopaków wdarło się do autobusu zatrzymanego przez ogień, na założonej pod Nowojaworowem blokadzie (wyzej relacjonuję co mówi o tym Otar Dovzhenko z Euromajdanu) i zaczeło się awanturować, żądając od wszystkich by popierali "myrny protest" i krzyczeli sława Ukrainie.
Czy to z braku czasu, czy z chęci zrobienia wiekszego wrażenia, sensacyjna notka dziewczyny, nie zawiera rozwiązania sytuacji, a rozwiązanie znane z pierwszej ręki moim informatorom bylo takie, że przyszedł starszy lider tego protestu na drodze i tych kilku podpitych gowniarzy wyrzucił z autobusu, przeprosił pasażerów i wskazał objazd.
Tymczasem notka już poszła w sieć. W postaci printscreena wrzuciły ją Kresy.pl i ruszyła, w formie setnych powieleń, pudła rezonansowe zaczęły działać.
Jak już dziewczyna zorientowala sie co narobiła, w popłochu skasowała cały profil na fb, ale ostała się biedaczka na google+...
I teraz powiedzcie kochani: rzetelne dziennikarstwo ma przyszlość czy nie ma? Bo mnie się wydaje, że jest po prostu niezbędne. W dzisiejszych czasach, gdy chętni do odpowiedniego "uformowania" ludzkich umysłów są wszędzie, a narzędzie w postaci sieci - pod reką. Teraz mamy w dodatku doczynienia z intensywnie podsycaną przez Rosję, absolutnie gdzie się da, antyukraińską propagandą.W konkretnym przypadku omawianym powyzej - niemiły incydent stał się zaczynem miedzynarodowego rozpowszechnienia opinii o odradzaniu się polsko - ukraińskiej wrogości z powodu sprzymierzonych z Majdanem ukraińskich nacjonalistów."
Akurat w tej sprawie zachowaliśmy tu powściągliwość od samego początku.
UsuńBardzo dobrze, ze DW zadał sobie trud zweryfikowania informacji. Do takich właśnie działań potrzebni są dziennikarze.
Faktem jest również , że tu rozpracowaliśmy ścieżki po których rozchodzą się informacje o wydarzeniach na Ukrainie.
Do sprawdzenia na miejscu.
p.s. Pozdrawiam @Anonimowy :)
A tu się wykuwa nowa jakość, i dobrze:)
Usuńhttp://narodowcy.net/publicystyka/8967-wspolne-oswiadczenie-ruchu-narodowego-i-jobbiku-ws-sytuacji-na-ukrainie
...czyli wszystkie możliwości powinny być sprawdzone.
p.s. Odwzajemniam:)
Powstaje pytanie: jaki będzie oddźwięk na ten apel?
UsuńMało w ogóle mówi się na temat sytuacji społecznej mniejszości etnicznych na Ukrainie.
No cóż ale mam słabość do wszystkiego co węgierskie.A patent na polski jobbik to mam ja! Co jest do sprawdzenia.A Piernika biorę na światka, który starczą pamięcią powinien zaświadczyć.
Usuńhttp://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15394295,Krytykuja_marszalka_za_pomoc_dla_Ukrainy___Pozyteczni.html#BoxWiadTxt
OdpowiedzUsuńCzy my potrafimy tylko generować problemy?
"Udało się nam już zebrać 38 konserw, 15 paczek makaronu, 10 herbat, ryż, kasze, kawę, nawet zupki chińskie, tabletki i środki opatrunkowe - wylicza Tomasz Leyko, rzecznik marszałka."
Co to za kabaret? Kto ma kłopoty z myśleniem?
Ukraińska puszka Pandory: http://www.naszdziennik.pl/wp/67104,ukrainska-puszka-pandory.html
OdpowiedzUsuńWidać, że gość wie o czym mówi. Mało jest takich opinii.
UsuńWypowiedź najbardziej sensowna i kompleksowa. Przekonywująca i prawdziwa. Trafiła do mnie. A wszystkie inne emocjonalne i nastawione na pseudo analizę.
UsuńTak to idzie z Kresami.pl - są b.b.pracowici i konsekwentni:
OdpowiedzUsuńAgnieszka Romaszewska
Szanowni znajomi, informuję, że w związku z przypisaniem mi w tytule tekstu na portalu Kresy.pl (opublikowanego po południu 3.02.2014) opinii, ktorych nie wyrażałam i w żadnym razie nie podzielam - zwróciłam się do redakcji z żądaniem usunięcia tego tytułu. W przeciwnym razie będę zmuszona wystąpić na drogę sądową, w celu obrony moich dóbr osobistych.
Tytuł "Agnieszka Romaszewska ujawnia: polski autokar na Ukrainie sterroryzowała pijana i zrewolucjonizowana hołota" jest całkowicie nieadekwatny do mojej relacji z incydentu związanego z zatrzymaniem autokaru pod Lwowem, zamieszczonej w internecie, a jednocześnie wyraziście nacechowany przypisaną mi, negatywną emocją.
I coś jeszcze z Kresów.pl (polemika z red.Skwiecińskim) - czyli jmoda na słoiki:
OdpowiedzUsuńPo ósme: Za niegodne, niehonorowe i intelektualnie kompromitujące uważamy wszelkie insynuacje co do „agenturalnych” związków z Rosją. Skoro red. Skwieciński „tylko domniemuje…”, „nie zarzuca nikomu, ale…”, albo też tylko relacjonuje, że „wielu mówi, że…” itd. – to niech nie wymienia nikogo z nazwy! Jeśli posiada informacje, którędy i jak do portalu KRESY.PL podążają słoiki z rublami w złocie, to niech poda to do publicznej informacji i nie zasłania się słownymi wytrychami godnymi uczniaka lub bazarowego plotkarza. Jeśli takich dowodów nie ma – niech zamilczy. Tertium non datur.
Trwa walka tak naprawdę nie wiadomo o co. Czy moja racja jest bardziej mojsza? Incydent był, czy go nie było? Łańcuszek informacji jest pokazany. Można go śledzić czasowo. Kto od kogo pobiera informację źródłową, a kto i w jakim celu ją powiela?
UsuńPortal kresy.pl jest na garnuszku Zdrojewskiego. Sęk w tym, że nie wiemy jaka jest ostatecznie polityk.a rządu DT wobec wydarzeń na Ukrainie. Problem jest tym większy, że Ukraińcy sami nie określili jeszcze co ich tak naprawdę urządza?
Samo wydarzenie z autobusem w tle można określić jako eksces. Można zaryzykować, że nie pierwszy i nie ostatni. Fakt, że nie można na tym budować jakichś karkołomnych teorii.
p.s. Samo zaś grożenie sądem pokazuje, że jest coś na rzeczy.
A tymczasem ... na Ukrainie wszystko normalnie, czyli
OdpowiedzUsuńhttp://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114912,15395670,Wazny_dzien_na_Ukrainie__Trwaja_obrady_parlamentu_.html#BoxWiadTxt
Około 16.00 pojawiła się informacja, że w Kijowie zatrzymano transport około 10 ton pomocy charytatywnej dla Majdanu.
Parlament ukraiński obradował raptem 20 minut. Bez widocznych rezultatów. Najważniejsza jest teraz olimpiada w Soczi ;0)
OdpowiedzUsuńOpcja na dziś: Czekamy!
OdpowiedzUsuńNa co?
Na wskazówki!
Janukowycz jedzie na otwarcie olimpiady w Soczi. Przy okazji spotka się z Putinem. Niekoniecznie towarzysko.