Tragiczna śmierć

Na koniec rządów koalicji PO-PSL dał o sobie znać „seryjny samobójca". 

Nikt nie napisze tego wprost, ale śmierć b. wiceminister sprawiedliwości nie wygląda na nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Można mieć na ten temat różne spojrzenie, ale mnie interesuje, czy może mieć jakikolwiek związek z pracą zawodową wykonywaną przez zmarłą. Czy incydent alkoholowy to był tylko incydent, czy miał miejsce częściej? Dlaczego sprawie nadano taki rozgłos medialny i wyciągnięto daleko idące konsekwencje bez wyroku sądowego?

A może rzeczywistość, również w tym przypadku, jest cokolwiek inna? Może zmarła stała się niewygodna dla odchodzącej władzy?

Zmarła nie była przysłowiowym nikim. Zanim została wiceministrem sprawiedliwości była wykładowcą akademickim z zakresu prawa karnego. Była doktorem nauk prawnych. Była ekspertem w sejmowych komisjach śledczych:

„W latach 2003-2004 Zbrojewska była ekspertem Sejmowej Komisji Śledczej powołanej do wyjaśnienia tzw. afery Rywina. W 2005 roku ekspertem Sejmowej Komisji Śledczej powołanej do zbadania prawidłowości prywatyzacji PZU. Z kolei w latach 2006-2007 ekspertem Sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej oraz ekspertem Sejmowej Komisji Śledczej do zbadania rozstrzygnięć dotyczących przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym oraz działania organów nadzoru bankowego w okresie od 4 czerwca 1989 roku do 19 marca 2006 roku. W 2008 roku została ekspertem Sejmowej Komisji Śledczej do zbadania okoliczności porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika.”

Na koniec pytanie dodatkowe: czy zmarła mogła mieć związek i jaki, z zarządzeniem nr 23 ministra SW w sprawie niszczenia tzw. dokumentacji niearchiwalnej?

Te pytania czekają na odpowiedź. Prędzej, czy później, czegoś się dowiemy. Zmarłej życia to nie przywróci.

Może się okazać, że przyczyna jej śmierci była prozaiczna. Nie wytrzymała psychicznie presji jaką wokół jej osoby wytworzyły media. Tylko dlaczego wytworzyły? Jaki miały w tym interes?

stary.piernik