Coraz poważniejszy staje się problem
nielegalnych imigrantów którzy przedostają się z Afryki i Azji do Europy.
UE poprzez działania Junckera nabiera coraz
więcej cech dawnego Związku Radzieckiego.
Są nielegalni imigranci, więc trzeba
ich gdzieś ulokować. Chce o tym zadecydować jeden urzędnik unijny. Juncker. Chce
ich rozprowadzić po wszystkich krajach unijnych według rozdzielnika! Podstawa
prawna? Decyzja KE. Może widzi mi się?
Dlaczego Polska ma bezkrytycznie dostosować się
do tych pomysłów? Czy UE pomaga nam w rozwiązywaniu problemu imigrantów ze
wschodu?
Problem sam w sobie nie jest nowy. Kraje
basenu Morza Śródziemnego od lat chętnie korzystały z taniej siły roboczej jaką
stanowią nielegalni imigranci. Teraz, kiedy fala imigracji przekracza ich
bieżące potrzeby, chcą bezproblemowo pozbyć się nadwyżek.
Nie wiadomo jak problem zostanie ostatecznie
rozwiązany, bo Francja i Wlk. Brytania już wyraziły zdecydowane desinteressement.
Wszyscy zainteresowani zdają sobie sprawę, że przejęcie aktualnej puli
imigrantów nie rozwiązuje problemu, bo nielegalna imigracja trwa i do Europy napływają
ciągle nowi.Rzadko się wspomina, że jest to doskonałe źródło dochodu dla przemytników.
Co bulwersuje to postawa niektórych państw
członkowskich które zdecydowanie wykluczają się z tego procesu i to z różnych
przyczyn. Dotyczy to Francji, Wlk. Brytanii, Irlandii i Danii. http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/872449,francja-prezydent-hollande-przeciwko-planom-junckera-co-do-imigrantow.html
Inne kraje jak Czechy, Węgry, czy Hiszpania również są na nie argumentując, że
są to ich suwerenne decyzje.
Ostatecznie w tej sprawie ma się odbyć
głosowanie na poziomie UE, ale jeśli nie będzie zdecydowanego stanowiska
naszego MSZ to czarno to nomen omen widzę.
stary.piernik
Problem nielegalnej imigracji w sposób doskonały pokazuje na czym polega solidarność krajów UE.
OdpowiedzUsuń