poniedziałek, 3 marca 2014

Co nowego na Ukrainie?2



Nasi stratedzy i politycy od siedmiu boleści. Zamiast działać konstruktywnie histeryzują.
Czym jest zagrożona Polska? Dzisiaj zagrożenie Polski ze strony Rosji jest takie samo jak ze strony Białorusi, Słowacji, Czech, Litwy i … Niemiec. Rosja stara się działać metodą faktów dokonanych. Dotychczas było to skuteczne.
Rosji udało się zdestabilizować Ukrainę i wejść na Krym. Tak dokładnie, to Rosja tam była. Miała, na podstawie umów dwustronnych bazy morskie i garnizony wojskowe. I gwarancje ich utrzymania przez najbliższe chyba 50 lat. Pytanie podstawowe: dlaczego Ukraina na to się zgodziła? Musiała? Niekoniecznie.
Jeszcze na początku XXI wieku armia ukraińska liczyła blisko 500 tysięcy żołnierzy. W ramach oszczędności zredukowano ją do około 150 tysięcy.
Wędrówki ludów jakie zafundowała władza radziecka w okresie międzywojennym i bezpośrednio po drugiej wojnie światowej spowodowały, że Ukraina jest państwem bardzo zróżnicowanym etnicznie. Na Krymie mieszka zaledwie 25% Ukraińców, wobec 55% Rosjan. W całej Ukrainie mieszka około 10-12 mln Rosjan i posługujących się językiem rosyjskim. Dla równowagi, poza granicami Ukrainy żyje około 12 mln Ukraińców.
Rosja praktycznie bez ograniczeń wydaje paszporty rosyjskie mieszkańcom Krymu. I nie tylko. W świetle prawa międzynarodowego nie upoważnia to absolutnie Rosji do interwencji zbrojnej w obronie „swoich” obywateli. Ale kto im tego zabroni? Świat dysponuje takimi możliwościami, ale skorzystanie z nich to zupełnie inna bajka. Świat nie wyjdzie poza deklaracje. Przychodzi to tym łatwiej, że dotychczas w starciu Rosja-Ukraina nie dochodzi do rozlewu krwi. 
Jest w tym wszystkim zasadnicze ale. Przykładowo, jaka będzie reakcja Chin w kontekście Tybetu?
Jaką postawę w tych wydarzeniach powinna przyjąć Polska? Na pewno nie przyglądać się biernie. Jako członek NATO i UE powinniśmy zabiegać o zbiorową i skuteczną reakcję na poczynania Rosji. Dlaczego? Bo otwarty konflikt zbrojny wywoła falę uchodźców, którzy będą szukali schronienia w Polsce. Bo spowoduje to trudności dla naszej gospodarki, głównie w sferze bezpieczeństwa energetycznego /dostawy ropy i gazu/.
Między bajki włożyłbym nasze zbrojne poparcie Ukrainy. Czym? Zwracam uwagę, że nic nie mówi się u nas o stanowisku Słowacji, Węgier i Rumunii wobec wydarzeń na Ukrainie. To też są kraje należące do NATO i UE. Ich ten problem nie dotyczy? Niby dlaczego?
Dzisiaj mało mówi się o reakcji samych Ukraińców na wydarzenia rozgrywające się na Krymie. Chodzi mi o majdan w Kijowie, zachodnią i wschodnią Ukrainę. Na ile zależy im samym na utrzymaniu Krymu?
Inny problem to granica Ukrainy z Rosją. To ponad 1500 km. Do tego granica z Białorusią, też ponad 1000 km. Dlaczego o tym piszę? Wczoraj natrafiłem na informację, że z Rosji na Ukrainę, głównie do jej wschodniej części przyjeżdżają autobusy przywożące ludzi, którzy uczestniczą aktywnie na majdanach, często prowokując różne incydenty niekorzystne dla wizerunku Ukrainy. Rząd Ukrainy rozważa czasowe zamknięcie granicy z Rosją. Jak to wykonać praktycznie?
Nie chcę bawić się w wieszcza. W mojej ocenie są duże szanse, że tym razem Rosja odpuści, chociaż może nie do końca. Krymu raczej nie odda dobrowolnie. Proszę zwrócić uwagę, że tylko dzisiaj straciła około 12 mld USD na spadku kursu rubla. Tyle centralny bank Rosji musiał wyłożyć na podtrzymanie kursu rubla. To 2% rezerw walutowych Rosji. W perspektywie są nici z posiedzenia grupy G8 w czerwcu w Soczi. Tych możliwości jest znacznie więcej. Natomiast nie zdziwiłbym się, gdyby reanimowano Janukowycza.
W polityce nigdy nie mów nigdy!

stary.piernik

22 komentarze:

  1. stary.piernik3 marca 2014 16:49

    Przy okazji może warto i to przeczytać?
    http://wpolityce.pl/artykuly/13529-pucz-janajewa-byl-bez-watpienia-jednym-z-najdziwniejszych-zamachow-stanu-w-dziejach

    To a propos "histerii"

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten wpis jest odpowiedzią na moje pytanie. Polska ostatnio przypomina gabinet strachów.

    OdpowiedzUsuń
  3. stary.piernik3 marca 2014 19:05

    Jaka jest skala manipulacji rosyjskiej widać to na takim przykładzie:
    Z inicjatywy Rosji mają się odbyć na UKRAINIE referenda /Doniec, Krym/ odnośnie przynależności państwowej - do Rosji, czy Ukrainy?
    http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Ekspert-referendum-na-Krymie-niezgodne-z-konstytucja-Ukrainy,wid,16440940,wiadomosc.html?ticaid=1124dc
    http://belsat.eu/pl/wiadomosci/a,18278,w-doniecku-domagaja-sie-wiekszej-autonomii-w-odessie-prorosyjska-demonstracja-szturmuje-budynek-rady-obwodowej.html

    Jeżeli faktycznie jest takie dążenie do powrotu do Rosji, to kto weźmie resztę Ukrainy?
    Tą najbiedniejszą?

    OdpowiedzUsuń
  4. stary.piernik3 marca 2014 19:46

    Z giełdy w Moskwie "wyparowało" dzisiaj 55 mld USD.
    Rosja to bogaty kraj.

    OdpowiedzUsuń
  5. stary.piernik3 marca 2014 20:15

    Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął śledztwo przeciwko liderowi ukraińskiego ultranacjonalistycznego ruchu Prawy Sektor Dmytro Jaroszowi, któremu zarzuca nawoływanie za pośrednictwem mediów do ekstremizmu i terroryzmu. Informując o wszczęciu tego dochodzenia, rzecznik Komitetu Śledczego FR Władimir Markin przekazał, że przywódca Prawego Sektora "publicznie nawołuje siły antyrosyjskie do ekstremistycznych akcji i terroru na terytorium Rosji". Markin zapowiedział, że Komitet Śledczy wkrótce wyśle międzynarodowy list gończy za Jaroszem i wystąpi o zaoczne zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci aresztu - donosi PAP.

    I smieszno i straszno. To kiedy wydadzą Ukrainie Janukowycza?

    OdpowiedzUsuń
  6. stary.piernik3 marca 2014 20:49

    http://www.sport.pl/soczi2014/1,130061,15559355,Paraolimpiada_2014__Gdzie_Krym__gdzie_Soczi__czyli.html
    Jak się zachowa świat wobec paraolimpiady w Soczi.
    Zbojkotuje? O naiwności!

    OdpowiedzUsuń
  7. stary.piernik4 marca 2014 00:30

    Czyżby dla Rosji czas się cofną do września 1939 roku?
    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114912,15314620,Wladze_Krymu_prosza_Rosje_o_pomoc__I_przejmuja_kontrole.html#MT
    - To Wiktor Janukowycz zwrócił się w liście do prezydenta Rosji Władimira Putina z prośbą o interwencję zbrojną na Ukrainie - oświadczył podczas nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ ambasador Rosji przy ONZ Witalij Czurkin. Czurkin powiedział, że Janukowycz, już po odsunięciu go od władzy, poprosił Władimira Putina i rosyjskie siły zbrojne o "przywrócenie prawa i porządku" na Ukrainie.
    ... Ambasador Rosji przy ONZ odniósł się także do wydarzeń na Krymie. "Wszystko co tam się stało, stało się w pełnej zgodzie z rosyjskim prawem" - powiedział Czurkin. Dodał, że "chodzi jedynie o ochronę mniejszości i walkę z terrorystycznymi siłami".

    OdpowiedzUsuń
  8. stary.piernik4 marca 2014 16:06

    http://wolnemedia.net/polityka/o-co-tak-naprawde-chodzi-w-ukrainskiej-tragedii/

    Ten tekst, łącznie z komentarzami, stanowi doskonałe uzupełnienie dla zrozumienia problemu ukraińskiego.
    Polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobry tekst chociaż CIA jako Al Kaida to dość ryzykowna teoria. Czytałam już takie spekulacje, które by wskazywały, że oba mocarstwa działają podobnie. Ten konflikt na Ukrainie z tak jawnym udziałem Rosji dziwi mnie. Myślałam że w układzie Niemcy Rosja szach po obu stronach jest mocny z dużą przewagą Niemiec. Nie mogłam dostrzec tutaj interesu żadnej ze stron, ale może trzeba poszerzyć horyzonty. Przyznam, że nadal nie widzę sensu i pierwszy raz uwierzyłam w prawdziwy zryw narodowy Ukraińcy to specyficzny naród.

      Usuń
    2. stary.piernik4 marca 2014 17:59

      Gwoli przypomnienia. Bin Ladena "wymyślili" Amerykanie do zwalczania Rosjan w Afganistanie.
      Co dalej?

      Usuń
  9. stary.piernik5 marca 2014 11:50

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114912,15561207,Kryzys_na_Krymie__Wojska_rosyjskie_na_polwyspie__Kerry,,,778076.html#BoxWiadTxt
    Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow podtrzymał w rozmowie z szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton, że jedyną szansą na rozwiązanie ukraińskiego kryzysu jest realizacja postanowień umowy z 21 lutego, w tym zaplanowana wówczas reforma konstytucji, która weźmie pod uwagę interesy wszystkich regionów.

    Ot i cała hipokryzja dyplomacji rosyjskiej.
    W rozmowach na Ukrainie uczestniczył ze strony rosyjskiej RPO, który jako jedyny, porozumienia nie podpisał. Dzisiaj dla Rosji jest to dokument kluczowy.
    Po drugie wg Ławrowa:
    chodzi o "realizację reformy konstytucyjnej, która uwzględniałaby w pełnej mierze interesy wszystkich bez wyjątku regionów Ukrainy, powołanie rządu jedności narodowej, a także rozbrojenie nielegalnych formacji zbrojnych i usunięcie ich z ulic ukraińskich miast".
    Czy to oznacza również powrót żołnierzy rosyjskich do koszar na Krymie? /w bazach rosyjskich/?

    OdpowiedzUsuń
  10. stary.piernik5 marca 2014 22:56

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15572203,_Russia_Today__ujawnia_rozmowe_Ashton__Twierdzi__ze.html#BoxSlotI3img
    Kolejny według mnie dowód na to, że GW judzi.

    OdpowiedzUsuń
  11. stary.piernik6 marca 2014 11:11

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15576294,Sily_rosyjskie_zatopily_okret__Oczakow___Ukrainskie.html#BoxSlotI3img
    Rosja rozdaje karty, a Zachód dyskutuje. Realizowana jest polityka faktów dokonanych.

    OdpowiedzUsuń
  12. W bazie w Łasku pojawi się w poniedziałek 12 amerykańskich samolotów F-16 - dowiedziała się "Rz". Wraz z samolotami do bazy lotniczej pod Poznaniem przyleci też dodatkowych kontyngent 300 żołnierzy amerykańskich.

    "Oficjalnie Pentagon przedstawia to jako misję szkoleniową. Nieoficjalnie jest jasne, że to sygnał dla Rosji i wzmocnienie ochrony powietrznej Polski w związku z wydarzeniami na Krymie. Samoloty przylecą do Polski z amerykańskiej bazy Aviano we Włoszech."


    "Rz": w bazie w Łasku pojawi się w poniedziałek 12 amerykańskich samolotów F-16

    OdpowiedzUsuń
  13. stary.piernik6 marca 2014 19:27

    W związku z sytuacją na Krymie. Czy ktoś z „czytaczy” zwrócił uwagę na taki szczegół? Oficjalnie nie ma tam wojny. Oficjalnie wojska rosyjskie nie wyszły ze swoich garnizonów. Żolnierze-przebierańcy nie wiadomo do kogo należą. Jeżeli rząd ukraiński uznaje ich poczynania za nielegalne, podlegają ukraińskiemu kodeksowi karnemu. Jeżeli na Krymie jest wojna, wówczas żolnierze-przebierańcy nie podlegają prawu wojennemu i każdego schwytanego, jako dywersanta, można bez sądu rozstrzelać. Takie jest prawo. Tylko kto ma je wyegzekwować po stronie ukraińskiej jeśli mają miejsce takie zdarzenia?
    http://odnarodyna.com.ua/content/glava-kryma-podtverdil-perehod-na-svoyu-storonu-55-tysyach-ukrainskih-soldat

    OdpowiedzUsuń
  14. stary.piernik6 marca 2014 19:37

    http://wiadomosci.wp.pl/page,2,title,Rosyjski-politolog-dla-WPPL-to-Unia-Europejska-sponsorowala-ukrainskich-bandytow,wid,16453390,wiadomosc.html
    Gdyby poważnie potraktować wypowiedź tego pana, to mam pytanie:
    dlaczego Rosja nie pokazała dotychczas w mediach żadnego obozu dla uchodźców z Ukrainy? Co najmniej 100 tysięcy to kilka obozów. Więc?

    OdpowiedzUsuń
  15. stary.piernik6 marca 2014 19:57

    http://odnarodyna.com.ua/content/mid-rossii-ukraina-zakryvaet-granicu
    Niedawno o tym pisałem.

    OdpowiedzUsuń
  16. stary.piernik6 marca 2014 20:40

    http://www.rp.pl/artykul/1091151,1091947-Kryzys-na-Krymie--RELACJA-.html
    Podpisanie części umowy stowarzyszeniowej nic nie znaczy. To typowy zabieg PR-owski ze strony cwaniaków unijnych.

    OdpowiedzUsuń
  17. stary.piernik6 marca 2014 21:03

    http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,15579749,Krym_zapowiada_przyjecie_rubla_i_nacjonalizacje_wlasnosci.html#BoxBizTxt
    Nęka mnie od dłuższego czasu takie pytanie:
    Czy Rosja z równą stanowczością jak w przypadku Ukrainy, kwestionowała legalność rewolucyjnych rządów w Tunezji, Libii, czy Egiptu?

    OdpowiedzUsuń
  18. stary.piernik7 marca 2014 22:08

    http://www.rp.pl/artykul/107684,1092241-Jestesmy-niezmiernie-wdzieczni-Polakom-za-wsparcie.html
    Czyżby dziennikarze całkowicie pogubili się?
    Kim jest Tiahnybok, że red. Chrabota boi się rozmawiać z nim jak równy z równym?

    OdpowiedzUsuń
  19. stary.piernik8 marca 2014 13:49

    http://www.rp.pl/artykul/1091151,1092555-Aneksja-ekspresowa.html
    Kto pierwszy się w tym pogubi?
    Politycy uznają za sukces to, że Rosja zajęła Krym bez jednego wystrzału.
    Nieśmiało jednak wspomina się, że na Krymie sprawa się nie skończy.
    Co wtedy?

    OdpowiedzUsuń
  20. stary.piernik11 marca 2014 12:56

    http://niepoprawni.pl/blog/7226/scenariusz-serbski-dla-ukrainy
    Na moje rozeznanie ten wariant jest wysoce prawdopodobny.

    OdpowiedzUsuń

Informacja dotycząca plików cookies: