Dziergany przez partię władzy od kilku lat misternym
ściegiem obraz naszej rzeczywistości zaczyna się pruć jak stare gacie. Kolejne
zmarnowane lata które miały iść dla dobra nas wszystkich, dla dobra Polski. Zamiast
doganiać świat, coraz częściej stajemy się obiektem drwin. Słusznie, czy nie,
to inna sprawa. Marnujemy wszystko co tylko się da. Nie tylko czas. To nie
przesada. Lista zaniedbań i zaniechań
praktycznie nie ma końca. Licznik długu publicznego pokazuje już takie
wartości, że na nikim trzeźwo myślącym nie robi to większego wrażenia.
Przypomina mi się powiedzenie mojego nieodżałowanej pamięci Przyjaciela, który
mówił: dług honorowy to 100 zł, które muszę zwrócić. Jeśli pożyczam 100 mln, to
o zwrot niech się martwi ten kto mi pożyczył.
Do tego nie ma winnych takiego stanu rzeczy. Zagubiliśmy
sens podziałów w społeczeństwie. Słowa tracą swój pierwotny sens. Króluje
nowomowa. Daliśmy się wkręcić w chocholi taniec, w którym brakuje miejsca na
refleksję.
Partia władzy działa według modelu: raz zdobytej władzy nie oddamy nigdy, a także, po nas choćby potop. Powtarzanie tego stało się już nudne. Ale czy to coś zmienia?
Partia władzy działa według modelu: raz zdobytej władzy nie oddamy nigdy, a także, po nas choćby potop. Powtarzanie tego stało się już nudne. Ale czy to coś zmienia?
Król Midas miał te wadę, że czego się dotknął, zamieniało
się w złoto. Tu, czego się nie dotkną, zamienia się w g…o. Nic ich nie
powstrzymuje. Nie cofają się przed żadną podłością. Dla władzy zrobią wszystko.
Kreatywna księgowość? Proszę bardzo. Zabrać
z cudzego, żeby zatuszować własną nieudolność? Czemu nie? Tak ograbiono Fundusz
Rezerwy Demograficznej. W 2010 roku rząd wycofał z Funduszu Rezerwy
Demograficznej 7,5 mld zł. W 2011 roku uszczuplił jego zasoby o 4 mld zł, a w
tym roku planuje wypłacić 2,89 mld zł – twierdzi Forum Obywatelskiego Rozwoju.
To już ponad 14 mld zł, które przeznaczamy na bieżące wydatki. Na dzisiaj w FRD
powinno być już 32 mld PLN. Powinno.
A ile z tego będzie do dyspozycji w 2020 roku, kiedy FRD powinien zacząć płacić? To zmartwienie dla tych którzy wtedy będą u władzy.
A ile z tego będzie do dyspozycji w 2020 roku, kiedy FRD powinien zacząć płacić? To zmartwienie dla tych którzy wtedy będą u władzy.
Zamiast waloryzacji cenowej, zafundowano emerytom i
rencistom waloryzację kwotową. Wszystkim po równo. Tylko dziwnym trafem budżet
zyskał na tym kolejne dwa mld PLN. Ziarnko do ziarnka. Jednocześnie trwają
nieustanne przetasowania wśród właścicieli sieci hipermarketów. Cel zawsze ten
sam. Zwolnienia podatkowe. Kończy się jedno zwolnienie sprzedają sieć innemu
właścicielowi i tak w koło Macieju. To są bardzo duże pieniądze.
Tych przykładów jest wiele. Dlaczego tak się dzieje? Nie
znamy szczegółów. Nie wszystko można zrzucić na karb czynników obiektywnych. Z
kolei, żeby postawić jakikolwiek zarzut, trzeba mieć dowody. W walce między
tymi, którzy chcieli rozliczać za przeszłość, a tymi, którzy chcą się nachapać,
wygrywają ci ostatni. W praktyce realizowane jest hasło „aby żyło się lepiej”.
Oczywiście naszym.
Trzeba przy tym wszystkim pamiętać, że nie ma takiego
okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i
liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy. To przypomnienie Alexisa de
Tocqueville.
Nigdy o tym nie zapominajcie.
stary.piernik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz